Klub Cytrynki

Samochody zabytkowe i rzadko spotykane => ZX => ZX - Mechanika => Wątek zaczęty przez: Grzegorz Spek w Maj 08, 2008, 22:55:25

Tytuł: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz Spek w Maj 08, 2008, 22:55:25
Witam,

mógłby mi ktoś krok po kroku napisać jak się zabrać za wymianę amortyzatorów, żeby nic nie popsuć?
Byłbym wdzięczny.
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: Marcin Ilcewicz w Maj 09, 2008, 03:03:13
przód czy tył ?
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz Spek w Maj 09, 2008, 07:17:50
Szczególnie przód. Tył to chyba nie aż tak wielki problem.
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: Daniel Zgliński w Maj 10, 2008, 12:04:15
Przy wymianie przednich musisz odkręcić i wyjąć sworzeń ze zwrotnicy, a później odkręcasz śrubę która jest od tyłu zwrotnicy i rozchylasz zwrotnicę (ja miałem taki specjalny klucz wygląda jak ścięty kwadrat) i ładnie Ci schodzi całość w dół. Następnie odkręcasz dwie śruby trzymające amorek od góry i po problemie.

Jeśli chodzi o tylne to są one mocowane na dwóch śrubach. (18 i chyba 22 lub (21). Po popuszczeniu śrub musisz podlewarować trochę wahacz, bo inaczej Ci nie wyjdzie amorek. To by było na tyle.

Mam nadzieje, że pomogłem.
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz Spek w Maj 10, 2008, 13:01:39
A jak się nie ma specjalnego klucza, to czym najlepiej rozchylać zwrotnicę?
Na coś szczególnie muszę uważać przy robocie?
Jakieś konkretne momenty są wymagane?

Ma ktoś może z jakiejś serwisówki schematy kolumny?

Zdecydowanie mi pomogłeś ;)
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: w Maj 10, 2008, 14:58:55
obcykany w tym temacie jestem więc wszystko Ci napiszę :)
Po pierwsze, najlepiej jakbyś wyposażył się w coś TAKIEGO (http://allegro.pl/item354961391_sciagacz_do_sprezyn_samochodowych_fv_sprawdz_.html) bo bez tego ani rusz
Jeszcze na samochodzie wypadałoby poluzować nakrętki od górnego mocowania (tam jest klucz 22 i ampul 8 do kontrowania) ale tylko poluzować , piszę o tym dlatego bo te nakrętki czasami się zapiekają, ja u siebie chciałem wymienić poduszki amorków i wyjąłem całego mcpersona i połamałem wszystkie ampule jakie miałem do skontrowania i nie poszło :|
Z płaczem wkładałem to spowrotem.
Także jak pójdą obie to działamy dalej.
Jak nie to dobry pneumatyk tylko pomoże :)
Kolejna rzecz to łącznik stabilizatora który też może przyspożyć problemów bo jabłko będzie się obracało i też będzie trzeba kontrować a nie zawsze tam można podejść.
Jak dawno nie wymieniałeś to może kup sobie od razu komplet bo ja do dzisiaj przez to jeżdżę bez...
Trzeba go odkręcić bo przecież w wersajch po 92 roku jest przykręcony właśnie do amorka
Nie spinasz ze swożnia zwrotnicy bo po co...
Zakładasz klamry ściskające tam gdzie możesz i masz miejsce, ściskasz to oczywiście na samochodzie, mcperson się nam znacznie skurczy i można go wyjąć bez potrzeby spinania go ze sworznia wahacza.
Odkręcasz śrubę ściskającą amorek (16 albo 17) - tutaj można to wyprzeć ale niekoniecznie imho szkoda czasu(dobry hammer :D)
Jak ktoś Ci będzie pomagał to najlepiej jakby jakąś lagą wypierał wahacz do dołu a Ty w rękę młot i ogień :]
(uważaj żeby nie pobić przewodów hamulcowych)
Jak zejdzie to dwie 13stki od góry i mcperson pada Ci do stóp
Sciśniętą sprężynę załóż tak samo na nowy amor bo inaczej nie włożysz bo klamry będą wadzić.
Oczywiście klamry zdejmujesz już na skręconym zawieszeniu.
Co do uwag: O tyle co od pasażera nie ma problemu to od kierowcy masz półoś która jest luzem włożona w skrzynie.
Musisz uważać bo jeżeli za dużo się odchyli to poleci olej ze skrzyni
Nie wiem jak jest u Ciebie ale to też XU więc powinno być tak samo
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz Spek w Maj 10, 2008, 16:46:43
Yhh, to trudniejsze niż myślałem..
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: w Maj 10, 2008, 16:55:41
Dasz radę :)
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz Spek w Maj 10, 2008, 17:00:15
No zobaczymy jak to wyjdzie. W każdym razie bedę się rozdziewiczał z mechaniki samochodwej ;)w końcu trzeba trochę kasy oszczędzić...
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: w Maj 10, 2008, 17:18:52
Osobiście raczej pomóc nie mogę, ale jakbyś podczas prac miał jakieś problemy to telefonicznie spróbuje pomóc.
Telefon w assistance do mnie jest.

Do włożenia nowych amorków przydałby się drugi lewar, podkładasz go pod wachacz i celujesz zwrotnicą w amorek trochę podnosisz trochę młotkiem bijesz aż wejdzie, staraj się od początku włożyć tak żeby klinik na amorku trafił w przerwę zacisku na zwrotnicy. Jeśli Ci nie wejdzie to bij w ucho od stabilizatora żeby nacelować nie w zwrotnicę. Klamry zdejmujesz jak amor jest minimum do połowy w mocowaniu (bo inaczej może się wypaczyć i jeszcze wyskoczy)
Jeśli nie wiesz za badzo o czym piszę, to wszystko ogarniesz jak to zobaczysz
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: w Maj 12, 2008, 12:58:31
Witam,

ja własnie w sobote wymieniałem co niego w moim samochodzie i stało się tak jak Marcin, czyli wysunęła mi się półoś i wyleciał olej ze skrzyni. Proszę o pomoc gdzie go wlać??? czytałem o wciskaniu go do skrzyni ale u mnie nigdzie nie widze takiego korka. może w skrzyniach od silników 1.4 jest na widoku ale u mnie wszystko jest zabudowane. mam silnik 1.6 na wielopunkcie czyli BFZ(jak sie nie pomyliłem). Bardzo proszę o w miarę szybką odpowiedź, nie bede zakładał nowego wątku. Olej "złapałem" w butelkę, jest gdzieś 400ml.

Druga sprawa, że pozłożeniu wszystkiego(4 amortyzatory, duze tulejki na wahacze, gumy stabilizatora) przy skręcie w lewo coś mi z prawej strony na dole dudni :( a przed remontem tego nie było. Nie wiem czy to wina braku oleju w skrzyni czy może coś popsułem?? Przegub to raczej nie jest bo nie tryka jak przeguby. Są jakieś porady???
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: Paweł Hendrysiak w Maj 12, 2008, 14:08:12
Jak ściągniesz koło lewe i plastikową osłonę to ujrzysz na skrzyni śruby, jedna będzie wyraźnie większa i tam się olej wciska aż nie zacznie lecieć przez nią. Co do dudnienia to niech się wypowiedzą bardziej obeznani.
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: w Maj 12, 2008, 23:14:36
Dzięki Paweł, już wlałem.
Wszyscy narzekali, że tak strasznie, a ja migiem to zrobiłem. Bierze się małą, najlepiej 0,5l, butelke plastikową ze specyficznym korkiem "smoczkiem" takim jak mają bidony(ja użyłem po powerade), ścina się ten ruchomy(zewnętrzny) element, tak ze korek ma wystającą na ok 1 cm rurkę. Na to nakłada się wężyk i gotowe. Wygląda to tak jak bidon boksera, któremu dają w przerwie między rundami wyplukać usta :)
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Skorupa w Maj 15, 2008, 20:35:50
Tak przy okazji zapytam jakiej firmy polecamie amorki na przo i i tyl i czy lepiej gazowe czy olejowe ? dzieki za opinie i uwagi
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: Marcin Ilcewicz w Maj 15, 2008, 21:04:15
amorki na tył mam, za pół darmo mogę oddać, daj znać na PRIV jeśli jesteś zainteresowany
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: w Maj 16, 2008, 10:51:15
Cytuj

Łukasz Skorupa napisał:
Tak przy okazji zapytam jakiej firmy polecamie amorki na przo i i tyl i czy lepiej gazowe czy olejowe ? dzieki za opinie i uwagi


Na przód założyłem kayaby a na tył optimale.
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz Spek w Maj 16, 2008, 23:03:58
Jeszcze jedno pytanie - czy jakoś specjalnie trzeba uważać przy "wyczepianiu" sworzni wahacza?
Ponawiam prośbę o schemat zawieszenia przedniego :)
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: w Maj 19, 2008, 22:25:29
Grzesiek, ja tam nie wybijałem sworznia tylko odkręciłem go z wahacza, to tylko 3 śrubki na stronę :)
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz Spek w Maj 19, 2008, 23:47:56
Tylko sworzeń też do wymiany...
Tytuł: Re: [ukł. jezdny] amortyzatory - wymiana
Wiadomość wysłana przez: w Maj 20, 2008, 23:40:41
Najpierw odkręcasz śrubę w piaście, ułatwiasz sobie dostęp poprzez pokręceniem kierownicą.
Wypiięcie nie powinno być kłopotliwe z tym że musisz uważać znowu na krótka półoś bo nawet z amorkiem na poduszce może się odchylić no i ten olej
Schodzić nie powinien ciężko najlepiej wyprzeć wahacz lagą do dołu tak żeby opeirał się o piaste no i jakimś młotkiem oklepywać
Na końcu bierzemy się za śruby
Jeśli juz były sworznie zmieniane to powinny być śruby na klucz zwykły, metryczny (16 albo 17), natomiast jeśli nie to będą śruby torxowe bo nitów raczej być nie powinno...