Artur Kaczmarczyk napisał:
No ten silnik to cudo inżynierii jak na tamte lata - nawet dziś imponuje. Niestety nie mam takiego zaplecza warsztatowego żeby się tego podjąc.. Przeróbka przerasta trochę moje możliwości, bo po pierwsze nie wiadomo tak naprawdę czy podejdzie, a po drugie koszty urosły do ponad 2 tyś już - nawet trzeba maglownice zmieniać i wstawiać tą od wersji bez wspomagania... a jak wiemy one długo nie wytrzymywało w zx.
Tyle jest zx'ów 1.4 - może jednak znajdzie się ktoś odważny? Wtedy bardzo chętnie pomogę.
Wszyscy namawiacie i podpuszczacie - nie dziwie się, sam bym chciał zobaczyć jak to działa.
Maglownicy może nie trzeba zmieniać. Nie da sie dorobić mocowania pompy wspomagania i zastosować dłuższy pasek? Wszystko jest do zrobienia. Poco chcesz robić obróbkę głowicy, skoro tamten silnik działa. Zmierz tylko kompresje. mocowania musza podejśc. Wiązka i komputer to małe piwo. Może ktoś sie znajdzie chetny? Ciekaw jestem jak to jeździ w zx. Wszystko się da i niekoniecznie dużym kosztem. Mnie cały swap z 12v na 16v w preludzie wyniósł 0zł. Kupiłem prelude, sprzedałem z niej trochę częsci i silnik ze skrzynią, wiazką i kompem został mi gratis. Musiałem sam dorobić mocowania silnika, mechanizm sprzęgła, mechanizm zmiany biegów, wiąkę 2in1, powrót paliwa i zamontować wydajna pompe. dorobić miejsce na pompę wspomagania, przerobić pokrywę silnika, znaleźc nowe miejsca na zbirniczki, osprzęt itp. zmienić chłodnicę na wydajniejszą, przerobić instalację gazową z gaźnikowej na pełny wtrysk, wyciąc kawałek kokpitu aby upchać komputer. 2 tygodnie pracy ale satysfakcja niesamowita. Miny tych którzy probowali mi to wybić z głowy i mowili ze sie nie da- niezapomniane