Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK II => Wątek zaczęty przez: Krzysztof Kaźmierczak w Październik 04, 2016, 14:50:57
-
Jak w temacie. Czy ktoś próbował dołożyć filtr / siatkę ograniczając dostający się syf do głównego filtra kabinowego? W większości samochodów filtr kabinowy jest zaraz przy wejściu powietrza, bardzo często na podszybiu. W ten sposób ogranicza dostawanie się igieł / piasku do układu wentylacyjnego. W C5 ktoś głupkowato zaprojektował filtr przy nogach kierowcy i cały syf jest zaciągany do niego i jego mocowania. Przy wymienianie filtra mam zawsze kupę igieł i piasku w kabinie, zwłaszcza przy pierwszym odpaleniu dmuchawy z większą prędkością. Odkurzenie jego mocowania nic nie daje. Chciałbym za to się zabrać montując coś zaraz przy podszybiu. Da radę coś tam wymyślić?
-
Tyle razy wymieniałem filtr kabinowy, i nigdy nic mi się stamtąd nie wysypało (a też czasami parkuję przy iglakach). Dla mnie większy problem to sypiące się igły i liście pod podszybie.
-
Niestety problem jest. Parkuję w takim miejscu, że mam cały samochód w pyle i piasku już godzinę po jego umyciu. Takie wietrzne miejsce z tworzącymi się małymi trąbami powietrznymi z kurzu, pyłu i igieł. A filtr kabinowy zawsze jest w igłach...
-
Wyczyścić kanał podszybia to primo. Tu leży podstawa problemu....
Secundo możesz "zasłonić" wlot powietrza w podszybiu kawałkiem niegrubej gąbki, drobną siateczką (firanka) lub czym podobnie spełniającym role, wyłapującym igły (drobne kawałki). Na wlocie jest kratka plastikowa ale wielkość oczek przepuści igiełki.
PS: a zaglądałeś kiedykolwiek w podszybie (zdejmowałeś plastiki)?
-
Nie, właśnie chciałem się za to podszybie wziąć i przy okazji poprawić fabrykę z tym wlotem powietrza... To bez sensu, że syf wlatuje sobie w kanał i zatrzymuje się na dole dopiero na filtrze.
-
To najpierw zaglądnij Tam, potem wyciągaj wnioski. Jeżdzisz w trudnych warunkach (sory, parkujesz) a Fabryka zaprojektowała do warunków normalnych.... :P
Zresztą taki problem to nie problem....
-
To najpierw zaglądnij Tam, potem wyciągaj wnioski. Jeżdzisz w trudnych warunkach (sory, parkujesz) a Fabryka zaprojektowała do warunków normalnych.... :P
Zaglądnę na pewno.
Zresztą taki problem to nie problem....
Heh, kto nie wierzy, niech zmierzy :) Włączcie sobie dmuchawę nawiewu na maksymalną prędkość najlepiej wtedy, kiedy cały samochód jest zapylony, a zwłaszcza przednia maska i szyba... ;)
Ale spoko, temat do ogarnięcia i zrobię z tym porządek.
-
(http://krzy82.ayz.pl/wlot.jpg)
To zdjęcie, oczywiście już po wyczyszczeniu bo było w liściach i igłach, wlotu powietrza kabinowego po zdjęciu podszybia. Panowie, czy tu czegoś nie brakuje? Widać plastikową kratkę ale blacha ma takie wywinięte pazurki jakby miała trzymać jakąś maskownicę / kratkę zewnętrzną? U Was też tak to wygląda?
-
Tak wygląda. I co dużo syfu było? Bo u mnie się okazało że nie jest źle.
Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka
-
Tak wygląda. I co dużo syfu było? Bo u mnie się okazało że nie jest źle.
Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka
Syfu jako takiego nie było. Te odpływy w dół do nadkoli czyściutkie. Ale cała rynna pod podszybiem plus ta kratka wlotu powietrza była w igłach... Wszystko odkurzyłem ale co z tego - ja mam problem z igłami, które właśnie dostają mi się do filtra właściwego. Myślałem, że tam ma być jeszcze jakaś maskownica. No nic, wstawię tam jakąś gęstą moskitierę.