Panowie - pytanie!
Od niedawna jestem posiadaczem Citroena C5 z silnikiem 2.0 HDI 165 z przebiegiem 195 tyś km. Zaraz po zakupie zrobiłem wymianę wszystkich materiałów eksploatacyjnych w tym dynamiczną wymianę oleju z płukaniem w zakładzie ASB Palka w Mysłowicach. Pytałem specjalistów o kasowanie licznika oleju i dostałem dość niepokojącą informację. W/g nich kasowanie licznika w moim przypadku (chodzi o przebieg) jest mocno nie zalecane ponieważ skrzynia wtedy przechodzi adaptację i w efekcie kocowym takiej adaptacji przejść może "nie chcieć" i zaczną się problemy. Po drugie zaniepokoili mnie dość złą opinią na temat tej skrzyni - że niby sporo ich robią i skrzynie te "kończą się"najczęściej przy przebiegu 200 tyś km. Pytałem więc co dalej w przypadku pojawienia się jakichkolwiek problemów - odpowiedzieli że tylko kapitalny remont za kwotę 7 tyś zł ....
Powiem szczerze że jestem mocno zaniepokojony. Dodam tylko że za wymianę oleju zapłaciłem już 1300 zł - ponoć musieli aż 14 litrów przelać żeby ją wypłukać - licznik pozostał bez zmian - oni są specjalistami, nie ja.
A teraz co się dzieje - na początku po zakupie wszystko wydawało się OK, sprawdzenie błędów w ASO nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Aktualnie na zimnym silniku 3-ci bieg czasami potrafi szarpnąć- nie jest to mocne szarpnięcie, ale czuć zmianę biegów, natomiast 4-ty bieg - to jakby go nie było, bo skrzynia od razu wrzuca 5-ty. Po nagrzaniu problem z 4-tym biegiem ustaje natomiast 3-ci nadal "czuć".
Teraz się zastanawiam nad tym kasowaniem przebiegu oleju - czy rzeczywiście niesie to za sobą takie ryzyko ? Wprawdzie i tak nie mam Leixi żeby odczytać licznik, ale czy gdyby po skasowaniu licznika zaczęły się problemy, można wrócić do poprzednich ustawień ?
Z góry dzięki za odpowiedź