Rafał, wydaje Ci się
Zazwyczaj wszytko się rozbija o masy, odsłonięte narażone na utlenianie styki. Posprawdzaj na spokojnie wszystkie miejsca gdzie masa jest przykręcona do budy, obejrzyj dokładnie wtyczki, psiknij jakimś kontaktem, oczyść pędzelkiem, weź miernik i sprawdź jakie masz napięcie przy odpalonym samochodzie w różnych częściach instalacji. Czasem przez jedną masę robią się cuda - kiedyś miałem w poprzednim samochodzie sytuację, że przy zapalaniu świateł stóp wyraźnie przygasały światła mijania, ogólnie samochód słabo kręcił itp... Alternator sprawny, akumulator nowy a rano nie mogę zapalić. I co, miernik w dłoń, ładowanie na klemach 12,5, ładowanie na obudowie altka 14,4. I wystarczyło poprowadzić nowy przewód od alternatora bezpośrednio pod "-" i całkiem inny samochód. Zresztą w swojej cytrynie też już profilaktycznie "prułem" wiązki pod maską i pod kierownicą i czyściłem, łącznie ze sprawdzeniem czy wszędzie dostaje te 14V.