Grzegorz Sługocki napisał:
Z tego co wiem to problem jest tylko w kombi w hatchbacku tego nie ma.
Oczywiście że dotyczy także HB,oczywiście w tym samym miejscu,gdzie plastikowa ramka oświetlenia tablicy rejestracyjnej,wyciera lakier.
Nie jest to poważna usterka,znam gorsze,więc kij w mrowicho i...
-gnijące tylne siłowniki
-gnijące wiązki elektryczne (głównie RHR,przy wspomaganiu kierownicy)
-zacinające się radia,niechcące oddać płyty (radio zdycha bez uprzedzenia)
-słynna alcantara i jej "trwałość"
-jak wyżej,skórkowana kierownica.
-końcówki drążka padają szybciej niż w MKI.
-łożyska wahaczy made in china od 2004 roku (dotyczy także ostatnich MKI)
-ślizgające się sprzęgła w RHR-ach.
-padające dwumasy w 1.6hdi
-padające czujniki parktronika (czasem pokazują przeszkodę dopiero jak gdzieś przyłoisz)
-padające łożyska kół
-pękające nakrętki czujników ciśnienia w kołach.
-ukochane żaróweczki H6W i ich wymiana.
- i wiele,wiele innych pierdółek.
Mowa o "chorobach wieku dziecięcego" i "poprawionych modelach" można wsadzić między bajki ezopa.
Niech ktoś przytoczy faktyczne elementy,które uległy poprawie względem MKI.
Ja przedstawię kilka takich "poprawionych" rzeczy:
-klimatronik
MKI wystarczy poxipol,lub motoreduktor z dłuższą ośką,MKII wymaga demontażu deski i rozszczelnienia klimy.
-tylne zaciski
Różnica polega na blaszce osłaniającej klocki,dzięki czemu zaciski mniej gniją w MKII,jednak dano więcej kleju na śruby niż w MKI.
Klamki-łamią się tak samo,tylko ze w MKII dodano do niektórych wersji takie "sreberko",dzięki czemu nowa klamka kosztuje więcej niż standardowa.
Brak uchwytu na espresso w modelach od 2004 roku wzwyż.
Wentylator chłodnicy.
MKI padają rezystory,nowe w ASO po około 50zł/szt,sa dwie sztuki,w MKII silnik z płynną regulacją obrotów,gnije elektronika,mało kto naprawia,wentylator jeszcze niedawno kosztował około 1600zł,używka znika szybko.
Itd,itd...