Przemysław Wyderka napisał:
Teraz po przemyśleniu dochodzę do wniosku, że mogłem tego golasa z idealną blachą kupić i go doposażyć.
Marcin Markowski napisał:
I te blachy 2 lata leżą na złomie i tylko miejscami delikatny nalot :3
Zbigniew Patelski napisał:
Golasy mają swój urok. Marzy mi się gaźnikowiec bez tunelu środkowego i z zegarkiem zamiast obrotomierza.
Strasznie jestem ciekaw jak Twoja ochrona antykorozyjna sprawdzi się po dłuższym czasie.
Andrzej Walczyński napisał:
Szczerze podziwiam za pasję, wiedzę pomimo młodego wieku i ilość poświęconego czasu !.
Świetnie napisana relacja.
Powodzenia !
Widzisz, zakup już się zwrócił :D
Przemysław Wyderka napisał:
Tutaj mam jakąś diodę. Nie wiem czy to fabryczne, czy też nie i do czego służy. Może to alarm (był jakiś montowany przez właściciela, ale już go nie ma, zostało kilka śladów, albo może to dioda do komputera hydractivu czy cokolwiek innego.
Mieczysław Targosz napisał:
Monumentalna robota.Nikt wcześniej i na pewno później nie dokona czegoś podobnego.
Mateusz Kaczorek napisał:
Przemku i Zbyszku, jak u Was tylne zawieszenie wybiera/wybierało nierówności poprzeczne i dziury typu studzienki? Ja miałem zamontowane tak samo jak Zbyszek pod kątem ok 45stopni co według serwisówki też jest źle, bo powinno być do 18 stopni i teraz bądź tu mądry. Czyżby w serwisie źle montowali tuleje? Mam znajomego mechanika, który pracował kiedyś w serwisie Citroena i opowiadał mi, że nowe Xantie i Xmy wyjeżdzające z salonu wracały po jakimś czasie, bo w zawieszeniu z tyłu tłukło na dziurach, ale też były modele, że śmigały elegancko bez hałasów i nie wiedzieli gdzie był problem.
Gratulacje! A ja się cieszę jazdą :D
No tak ładny ten XM, rozumiem że teraz w wolnej chwili dokończysz renowację szarego i będziesz miał dwa?
- elektroniczny monitoring sterowania układem hydraulicznym;
Tylko problem jest, bo sąsiedzi się coraz to dziwniej na mnie patrzą... :D
Poza tym cały czas teoretycznie działa w trybie sport.Gdyby działała w trybie sport, to by zmieniała biegi przy minimum 3000 obrotów.
Miło takie słowa usłyszeć od miłośnika samochodów niemieckiej marki :)A co miłośnik niemieckiej marki może wiedzieć o prawdziwych samochodach, francuskich..?
elektryczne lusterka (nie działają...)Może być wypalona płytka w przełączniku.
komputer pokładowy (wyświetlacz incydentów) ale bez funkcji wyświetlania aktualnego spalania itp.Wyświetlacz incydentów tego nie robi nigdy. Komputer jest z prawej strony, a jak go nie ma to jest tam tylko zegar z termometrem.
Tematu raczej nowego zakładał nie będę. Ewentualnie można zmienić jego nazwę na jakąś inną, gdyby obecna komuś przeszkadzała.Prosiłeś o sprzątnięcie tego tematu, bo chciałeś w nim pisać wyłącznie o tym jednym, tytułowym XM. Wydzieliłem ci posty do nowego, a tu znów o innym samochodzie. Zdecyduj się - jak chcesz pisać o wszystkich to scalam z powrotem.
Gdyby działała w trybie sport, to by zmieniała biegi przy minimum 3000 obrotów.Dlatego napisałem teoretycznie, bo w praktyce wygląda na to, że działa normalnie.
A co miłośnik niemieckiej marki może wiedzieć o prawdziwych samochodach, francuskich..?W sumie racja :P
Może być wypalona płytka w przełączniku.Dzięki, sprawdzę.
Tak, wiem. Źle się wyraziłem. Mam wyświetlacz incydentów, nie mam komputera z prawej strony.komputer pokładowy (wyświetlacz incydentów) ale bez funkcji wyświetlania aktualnego spalania itp.Wyświetlacz incydentów tego nie robi nigdy. Komputer jest z prawej strony, a jak go nie ma to jest tam tylko zegar z termometrem.
Przy okazji - ile pikseli ci brakuje w wyświetlaczu? :DNie liczyłem, ale brakuje na pewno jednej linijki pionowej i paru(nastu) innych :D
Prosiłeś o sprzątnięcie tego tematu, bo chciałeś w nim pisać wyłącznie o tym jednym, tytułowym XM. Wydzieliłem ci posty do nowego, a tu znów o innym samochodzie. Zdecyduj się - jak chcesz pisać o wszystkich to scalam z powrotem.Przepraszam, faktycznie zamieszałem ostro, no ale wtedy jeszcze nie było kombika i zmiany pewnych decyzji. Sytuacja się diametralnie zmieniła. Jeżeli to nie problem, to proszę scal to w całość, a ja już mieszać odnośnie tego nie będę. Z góry dzięki ;)
Lepiej zostaw sobie tego kombi jak jest dobry blacharsko niż rzeźby :) co najwyżej to wnętrze przełożyć czemu nie.
Pamiętaj że 4hp20 nigdy nie wiadomo kiedy się skończy. Najwyżej wymienisz na inną. Sam silnik jest bardzo trwały pół miliona to nie jest żaden problem. Oleju nie palą. Dźwięk fajny, wydech drogi, i lejące pokrywy zaworów plus smród w kabinie.
Witamy wśród włascicieli Mk2!Cytat: Zbigniew PatelskiPrzy okazji - ile pikseli ci brakuje w wyświetlaczu? :DNie liczyłem, ale brakuje na pewno jednej linijki pionowej i paru(nastu) innych :D
to proszę scal to w całośćScalone.
Co do skrzyni - zdaję sobie z tego sprawę. Remont tez można zrobić, choć po kieszenie pociągnie na pewno. Poprzedni właściciel twierdzi, że skrzynia jest po remoncie, ale jednak nie działa do końca jak powinna, o czym pisałem wyżej. Będę badał temat w najbliższym czasie. Jeżeli z tą trwałością silnika jest faktycznie tak jak piszesz, to mam z miejsca lepszy humor, dzięki :)O skrzynię tak się nie bój. Po dobrym remoncie powinna wytrzymać 100-200 tysięcy. Nawet jeśli padnie, to jest popularny model, używany przez wiele marek i nie powinno być problemu z jej naprawą.
Co do przekładki wnętrza z MK1 do MK2 to ja osobiście uważam, że pierwszy koncept był lepszy tzn. silnik V6 do budy MK1. To byłoby coś niespotykanego. Jakiś czas temu na mobile.de czy jakiejś innej stronce był XM MK2 z całym zespołem napędowym z C5, też fajny pomysł.Wnętrze łatwiej przeszczepić. Nie mam pojęcia jakie problemy będą, ale na pewno mniejsze niż babranie się w mechanice i hydraulice. Myślę że głównie będą to podmiany kostek elektrycznych przy przełącznikach. Głowna wada to będzie brak poduszek powietrznych.
Najlepsze w tych silnikach jest to, że jak Ci się popsuje to kupujesz drugi za 500zł.No właśnie. Nie ma tragedii, powiedziałbym nawet, że ceny są atrakcyjne.
Co do przekładki wnętrza z MK1 do MK2 to ja osobiście uważam, że pierwszy koncept był lepszy tzn. silnik V6 do budy MK1. To byłoby coś niespotykanego.Tak też chciałem zrobić, ale przeróbki pod maską mogły by być dosyć konkretne. Podejrzewam, że dłubania byłoby sporo, a tak mam działające, młode (jak na XMa rzecz jasna) auto, ze zdrową blachą, które można wizualnie przerobić na MK1. Z drugiej strony.... nie kuś, bo mam jeszcze 2.1TD w tym samym kolorze MK1 :D
Jakiś czas temu na mobile.de czy jakiejś innej stronce był XM MK2 z całym zespołem napędowym z C5, też fajny pomysł.Ciekawy pomysł, nie wiedziałem, że ktoś to zrealizował. Ja podczas wielogodzinnych rozmyślań na temat silników miałem pomysł, żeby wpakować do XMa któreś V6 z C5-tki, ale... uznałem, że ogrom włożonej pracy oraz koszta jakie trzeba ponieść są zbyt wysokie jak dla mnie. Taki silniczek ES9j4 można jak sam zauważyłeś mieć za parę stówek, gorzej z nowszymi jednostkami. No i te rzeźbienie żeby to pasowało wszystko. Jednak temat jest ciekawy i pewnie będzie to dobry kierunek na przyszłość.
Dzień dobry! :DWitamy wśród włascicieli Mk2!Cytat: Zbigniew PatelskiPrzy okazji - ile pikseli ci brakuje w wyświetlaczu? :DNie liczyłem, ale brakuje na pewno jednej linijki pionowej i paru(nastu) innych :D
Scalone.Dziękuję.
Nie mam pojęcia jakie problemy będą, ale na pewno mniejsze niż babranie się w mechanice i hydraulice. Myślę że głównie będą to podmiany kostek elektrycznych przy przełącznikach. Głowna wada to będzie brak poduszek powietrznych.
Z doświadczenia też powiem, że taki wielki, kanciasty, niepozorny kombiak z tą V6 jest wspaniałą maszyną do temperowania gnojków, żądnych wyścigów, w swoich rozklekotanych seatach :D:D Ostatnio jakaś BMka siedziała mi na zderzaku. Zrobiłem pewien test i gościu trzymał się twardo za mną, ale wyprzedzać mu się odechciało. Zaznaczam, że było to na trasie, przy małym ruchu i poza terenem zabudowanym :P Pomijając to, zauważyłem coś jeszcze - ludzie się znacznie bardziej oglądają za nim, niż za dieslem, zapewne V6 wabi swoją pracą 8)
Tobie mryga sport i śnieżynka, razem ze znakiem ostatniego biegu. Taki komunikat oznacza błąd w skrzyni (sterowniku). Nie jest wyjaśnione co dokładnie, poza tym że jest komunikacja z wyświetlaczem. Trzeba by odczytać błędy. Da się to zrobić prawdziwą lexią/proxią, ale czy tymi chińskimi też - nie wiem. Mogę ci wysłać jakieś materiały o tej skrzyni, jak chcesz sobie poczytać do poduszki.
Odnośnie tej skrzyni biegów. Dzisiaj podczas jazdy trochę się pobawiłem przyciskiem sterującym funkcją sport... i okazało się, że działa. Po wciśnięciu, skrzynia redukuje bieg, silnik wchodzi na wyższe obroty i wyżej kręci. Po ponownym wciśnięciu przycisku, wraca do normalnej, ekonomicznej pracy. Niestety nie powoduje to żadnej zmiany na wyświetlaczu biegu. Ciągle miga D i SPT. Podejrzewam, że wynika to z jakiegoś błędu w pamięci kompa. Jedyny moment kiedy na wyświetlaczu widzę coś innego, to zaraz po przekręceniu kluczyka. Jest oczywiście "P" i "eco", po chwili zmienia się na "spt" i zaczyna migać.
Mam Lexię i kupiłem przejściówkę 30-pin <-> OBD2. Włożyłem wtyczkę, oczywiście z większością sprzętu się nie komunikuje. Wyczytałem gdzieś, chyba na innym forum, że trzeba pozmieniać połączenia pomiędzy obd a 30 pin (kolejność). No to pełen optymizmu idę do auta, próbuję wyciągnąć wtyczkę... i problem. Skończyło się na tym, że wtyczkę podważyłem sporym, płaskim śrubokrętem i w końcu wylazła.. pozostawiając część pinów w gnieździe 30pin w samochodzie. Co ciekawe pinów tych nie da się wyciągnąć z tego gniazda.... Cudownie po prostu.Możesz pokazać, co dokładnie trzeba zamieniać?
Chyba usunę oryginalne 30 pinowe złącze i zastosuję bezpośrednio wtyk OBD2, przynajmniej bezpośrednio Lexią będzie można się podłączyć....
Tobie mryga sport i śnieżynka, razem ze znakiem ostatniego biegu. Taki komunikat oznacza błąd w skrzyni (sterowniku). Nie jest wyjaśnione co dokładnie, poza tym że jest komunikacja z wyświetlaczem. Trzeba by odczytać błędy. Da się to zrobić prawdziwą lexią/proxią, ale czy tymi chińskimi też - nie wiem.
Mogę ci wysłać jakieś materiały o tej skrzyni, jak chcesz sobie poczytać do poduszki.Co ciekawego masz? Bo ja jestem zaopatrzony w dosyć obszerną książkę nt naprawy i diagnostyki skrzyni (ponad 50mb), tylko jeszcze nie miałem za bardzo kiedy się w nią zagłębić.
BTW, ten wyświetlacz informacje dostaje w 12-bitowych ramkach w jakiejś śmiesznej transmisji szeregowej. Nie podejdzie w jego miejsce ten z 4HP18, który dostaje je po kilku kablach prosto z selektora. To tak w razie gdybyś zapragnął zegarów z Mk1.Dzięki za info, przyda się na przyszłość.
Możesz pokazać, co dokładnie trzeba zamieniać?Temat o tym znajduje się na FMC, więc linka chyba nie moge podać. Jak chcesz, to podeślę na PW.
Z tego co widać 2 lata stania w trawie swoje zrobiły. Takie warunki to tylko volvo w ocynku jest stanie przeżyć...Możesz rozszerzyć tą wiadomość o to, którego auta konkretnie dotyczy?
Żeby tylko się nie okazało, że jest różnica między gadaniem przez OBD, a bezpośrednio ze sterownikiem.Tobie mryga sport i śnieżynka, razem ze znakiem ostatniego biegu. Taki komunikat oznacza błąd w skrzyni (sterowniku). Nie jest wyjaśnione co dokładnie, poza tym że jest komunikacja z wyświetlaczem. Trzeba by odczytać błędy. Da się to zrobić prawdziwą lexią/proxią, ale czy tymi chińskimi też - nie wiem.
Mam interfejs w pełnej wersji, czyli ze wszystkimi układami scalonymi na płytce drukowanej itp. Jak na razie bez problemu można wszystko odczytać i zmieniać wartości w C5 MK1 i C5 MK2 (na tych autach sprawdzałem). Obie cytrynki z automatami, jedynka z 4hp20, dwójka z szóstką. Także myślę, że w XMie z 4hp20 nie powinno być problemu, tylko muszę sobie ten kabelek ogarnąć.
Podrzuć na PW.Możesz pokazać, co dokładnie trzeba zamieniać?Temat o tym znajduje się na FMC, więc linka chyba nie moge podać. Jak chcesz, to podeślę na PW.
Tobie mryga sport i śnieżynka, razem ze znakiem ostatniego biegu. Taki komunikat oznacza błąd w skrzyni (sterowniku). Nie jest wyjaśnione co dokładnie, poza tym że jest komunikacja z wyświetlaczem. Trzeba by odczytać błędy. Da się to zrobić prawdziwą lexią/proxią, ale czy tymi chińskimi też - nie wiem. Mogę ci wysłać jakieś materiały o tej skrzyni, jak chcesz sobie poczytać do poduszki.
Odnośnie tej skrzyni biegów. Dzisiaj podczas jazdy trochę się pobawiłem przyciskiem sterującym funkcją sport... i okazało się, że działa. Po wciśnięciu, skrzynia redukuje bieg, silnik wchodzi na wyższe obroty i wyżej kręci. Po ponownym wciśnięciu przycisku, wraca do normalnej, ekonomicznej pracy. Niestety nie powoduje to żadnej zmiany na wyświetlaczu biegu. Ciągle miga D i SPT. Podejrzewam, że wynika to z jakiegoś błędu w pamięci kompa. Jedyny moment kiedy na wyświetlaczu widzę coś innego, to zaraz po przekręceniu kluczyka. Jest oczywiście "P" i "eco", po chwili zmienia się na "spt" i zaczyna migać.
BTW, ten wyświetlacz informacje dostaje w 12-bitowych ramkach w jakiejś śmiesznej transmisji szeregowej. Nie podejdzie w jego miejsce ten z 4HP18, który dostaje je po kilku kablach prosto z selektora. To tak w razie gdybyś zapragnął zegarów z Mk1.Mam Lexię i kupiłem przejściówkę 30-pin <-> OBD2. Włożyłem wtyczkę, oczywiście z większością sprzętu się nie komunikuje. Wyczytałem gdzieś, chyba na innym forum, że trzeba pozmieniać połączenia pomiędzy obd a 30 pin (kolejność). No to pełen optymizmu idę do auta, próbuję wyciągnąć wtyczkę... i problem. Skończyło się na tym, że wtyczkę podważyłem sporym, płaskim śrubokrętem i w końcu wylazła.. pozostawiając część pinów w gnieździe 30pin w samochodzie. Co ciekawe pinów tych nie da się wyciągnąć z tego gniazda.... Cudownie po prostu.Możesz pokazać, co dokładnie trzeba zamieniać?
Chyba usunę oryginalne 30 pinowe złącze i zastosuję bezpośrednio wtyk OBD2, przynajmniej bezpośrednio Lexią będzie można się podłączyć....
Wiesz w zasadzie to się zdarzyło pierwszy raz dzisiaj. Dotychczas tylko obroty spadały, ale wychodził z tego. Zobaczę tego krokowca i jak coś, to podciągnę mu wolne obroty. Może też skrzynia ma coś do tego, bo pracuje w trybie awaryjnym, ale najpierw muszę ogarnąć gniazdo diagnostyczne, żeby zobaczyć jakimi błędami sypnie.
I jak tam Piotrze z tym krokowcem? Zmieniło się coś?
Ja kurczę jestem uziemiony na 2 tygodnie, akurat jak nastała u mnie piękna, słoneczna pogoda... :(
Roboty trochę jest, a będzie pewnie jeszcze więcej
Wydech oczywiście nie oryginalny.... ma ktoś może zdjęcie/schemat/cokolwiek co może być pomocne przy rekonstrukcji oryginału?
Ponadto wczoraj brutalnie zostałem uświadomiony w jakim błędzie żyję od kilku lat jeśli chodzi o grubości stosowanych siłowników przednich w XMach. Cały czas myślałem, że 2.0 benzynki mają cienkie, a diesle i v6 grube. Stąd też pomysł, aby z 2.1 przełożyć zregenerowane poduchy do V6 (strach jechac dalej jak 10m, prawie zerwane). Jakież było moje zdziwienie, jak rozebrałem dwa auta i się okazało.. 22mm w dieslu, 26mm (albo 25) w v6...., oczywiście na ten jakże trudny do wymyślenia pomysł - aby zmierzyć sobie tłok siłownika przed rozbieraniem - nie wpadłem.... Człowiek się uczy całe życie.. ech. Mam nadzieję, że nasz kolega nadal regeneruje poduszki.
To namiar na mnie :-)Ponadto wczoraj brutalnie zostałem uświadomiony w jakim błędzie żyję od kilku lat jeśli chodzi o grubości stosowanych siłowników przednich w XMach. Cały czas myślałem, że 2.0 benzynki mają cienkie, a diesle i v6 grube. Stąd też pomysł, aby z 2.1 przełożyć zregenerowane poduchy do V6 (strach jechac dalej jak 10m, prawie zerwane). Jakież było moje zdziwienie, jak rozebrałem dwa auta i się okazało.. 22mm w dieslu, 26mm (albo 25) w v6...., oczywiście na ten jakże trudny do wymyślenia pomysł - aby zmierzyć sobie tłok siłownika przed rozbieraniem - nie wpadłem.... Człowiek się uczy całe życie.. ech. Mam nadzieję, że nasz kolega nadal regeneruje poduszki.
Mozna prosic namiar na ta osobe ktora regeneruje poduchy do XMa ? Ze swojej strony dodam ze o ile mi wiadomo dopiero okolo 93-94 roku zaczeto montowac grubsze (i dluzsze) silowniki we wszystkich modelach. Wczesniej wszystkie jezdzily na cienkich, niezaleznie od wersji slinikowej.
Tak na przyszłość dla innych....Nie musisz wcale mierzyć samego siłownika.Jeżeli nakrętka jest na klucz 24 to siłownik cienki a jak na klucz 27 to siłownik gruby.No tak. Takie proste, a jednocześnie trudne, hehe :) Ja nawet nie zwróciłem uwagi na to, bo używałem jednego klucza własnie 24 i 27 w jednym.
Co do stosowanych siłowników w konkretnej wersji silnika to wiedz że V6 z początku produkcji też miały cienkie......O tym wiem, kiedyś, gdzieś przeczytałem, może nawet tutaj w klubie. Jednak jakieś zaćmienie mnie ogarnęło i nie wziąłem tego pod uwagę.
Często cyka nie dokręcony element elektroniczny na pokrywie zaworów chyba dolnej głowicy. Luźny lub pękniety tak robi. Będę miał chwile znajdę zdjęcie.Dzięki za informację i zdjęcie. Sprawdzę ;)
Mozna prosic namiar na ta osobe ktora regeneruje poduchy do XMa ?Jasne. Kolega Robert, który sam się zgłosił post wyżej. Szczerze polecam. Poduszki są warte swej ceny. Ja oddałem jak narazie jeden komplet, jeszcze za czasów mojego pierwszego XMa i do dzisiaj nie mam im nic do zarzucenia. a miały kilka zamierzonych i nie - testów na wytrzymałość. Nie, to nie jest sponsorowana reklama, tylko szczera wypowiedź. Mój pierwszy XM już dawno przerobiony na żyletki, a poduchy smigają dalej w kolejnym XMie...
Jeśli chodzi o cykanie w silniku to jest to standardowy objaw jak auto postoi dłużej bez odpalania. Prawdopodobnie olej ściekł z hydropopychaczy. To powinno samo przejść po jakiejś dłuższej jeździe, albo olej słaby, trzecia możliwość - niedokręcona świeca. Miałem tak raz i też tak stukało.Brzmi to sensownie, ale w moim przypadku to cykanie występowało przejściowo jeszcze w lato, kiedy jeździłem V6 codziennie. Objawiało się to tak, że np gdy stanąłem autem przed swoim podwórkiem, aby wyjść i otworzyć bramę - to w tym czasie po chwili pojawiało się to cykanie jak na filmie. Nie nagle, a od cichego, do głośniejszego, później zanikało, znów się tak płynnie pojawiało i tak dalej. Teraz jak jest zimno trzaska non stop, nawet po kilkunastominutowej pracy silnika (zdąrzył się zagrzać do 80 stopni...)
Problem w tym, że czasem jeden z pilotów przestaje działać (z powodu nie używania przez lata i wyczerpanych baterii) i wtedy ta metoda działa. Ja tak miałem w jednym ze swoich XM-ów. Wystarczyło "przypisać " pilota i było OK. Oczywiście mówimy o pilotach radiowych. BTW, jak ktoś ma odbiornik i pilota nie od kompletu, to jestem w stanie zaprogramować pilota pod dany odbiornik.
Udało mi się zdobyć nóweczki 8)
(http://img.citroen-xm.pl/m3rlh) (http://img.citroen-xm.pl/owrdt) (http://img.citroen-xm.pl/eodzg) (http://img.citroen-xm.pl/xdrw9)
Skąd to wypadło?
Amortyzator schowka?... :D
Podaj mi proszę na PW adres Twojej szafy.
Ciekawe czy istnieje jednostka chorobowa "szaleństwo citroenowe", a jeśli tak to jakiego leczenia farmakologicznego wymaga.To się nazywa permanentne zatrucie LHM-em. Leczy się u dobrego ortopedy, bo niestety
A myślałem że tylko ja mam tę przypadłość że cudem zdobyte nowe części trzymam na zapas. Nazbierało się tego trochę, ale ruszyć żal... Pozdrawiam. Wojtek
Jeszcze jakby tak dorwać nowe na tył + zawór hamulcowyA nie można zregenerować ?