Krzysztof Szymczak napisał:
To moze ja sie teraz naraze,moim zdaniem break niszczy caly urok xm,po prostu w tej wersji nie jest taki futurystyczny jak jego normalna wersja:)
Gdyby tak było, nie słyszałbym czasem kilka razy dziennie, że jeżdżę właśnie statkiem kosmicznym. Break przez swą długość wbija się w jak klin w ziemską rzeczywistość. Hatchback, choć też kosmiczny i jego tylne światła rzeczywiście są imponujące, wygląda bardziej na kosmiczny myśliwiec, niż krążownik (break)
Nie narażasz się, po prostu wyraziłeś swoje zdanie, do którego - jak każdy - masz prawo.
, jednak unikałbym sformułowań typu "niszczy".
Jeśli chodzi o "doklejenia": wystarczy spojrzeć na to co zrobił Bertone w BX Break - tu doklejenie jest niemal zamanifestowane. W XM owo doklejenie przebiega o wiele łagodniej i jest... właśnie przemyślane! Poza tym nie należy zapominać, że wersja kombi jest najczęściej "wariacją na temat", a nie projektem głównym.
BTW: doklejanie jest IMO domeną bardziej dzisiejszych czasów niż ówczesnych. Wystarczy spojrzeć na Toyotę Hillux i inne jej podobne wyroby suwopodobne.
Pozdrawiam
Pierre