Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Jak to z XM-em bywa?........  (Przeczytany 13570 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Piotr Kobyliński

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 287
  • Skąd: Łódż
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDI
  • Miejscowość: Łódż
Jak to z XM-em bywa?........
« dnia: Styczeń 17, 2011, 18:33:36 »
Witam,no właśnie jak w temacie mam pytanie-jak to faktycznie jest z silnikiem 3.0 V6 12,mam na oku takiego XM-a w wersji I i czym bardziej chcę się dowiedzieć coś konkretnego tym bardziej nic nie wiem.Hydro się nie boję(miałem dwa BX-y) natomiast mój niepokój budzi ponoć bardzo awaryjna elektronika silnika właśnie 3.0,więc jak to jest?Pozdrawiam!
hemi

Offline Marcin Markowski

  • Mistrz patelni złota wara
  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 3 520
  • Skąd: Wrocław | Czasami Skierniewice
  • Posiadany samochód: XM MKII, 1994, HA2, 3.0v6 12V - Azure Fury, Volvo V70 2003, 2.4 BiFuel CNG
  • Zainteresowania: Grafika komputerowa / Marketing / Volva
  • Miejscowość: Wrocław | Czasami Skierniewice
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 17, 2011, 20:09:44 »
Miałem trzy silniki V6 12V (jeden wymieniałem, a drugi to nowy XM), nigdy nie było problemów z elektryką. A wymiana była tylko dlatego, że pierwszy już zaczął porządnie brać olej. Jedyne "elektryczne" problemy z nimi to mogą być związane z zapłonem, sparciałymi kablami od świec itp.

Offline Michal Pawlaczyk

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 518
  • Skąd: Poznań
  • Posiadany samochód: Laguna I PhII 1,9 dTi
  • Miejscowość: Poznań
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 17, 2011, 21:36:23 »
Cytuj

piotr kobyliński napisał:
Witam,no właśnie jak w temacie mam pytanie-jak to faktycznie jest z silnikiem 3.0 V6 12,mam na oku takiego XM-a w wersji I i czym bardziej chcę się dowiedzieć coś konkretnego tym bardziej nic nie wiem.Hydro się nie boję(miałem dwa BX-y) natomiast mój niepokój budzi ponoć bardzo awaryjna elektronika silnika właśnie 3.0,więc jak to jest?Pozdrawiam!


Bujda na kółkach. Pierwszy raz coś takiego słyszę.

Offline Jędrzej Patelski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 727
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: 2oo
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 17, 2011, 21:53:53 »
Pierwszy raz słyszę, żeby te silniki miały awaryjna elektronie. Z tego co mi wiadomo, to pod względem skomplikowania elektroniki ten silnik do pięt nie dorasta współczesnym konstrukcją, w związku z czym nie ma z nią większych problemów.
Niestety, ale Xm z ta jednostka napędową miewa inne bolączki - diravi (dziurawi), ogólnie kiepski dostęp do wszystkiego w komorze silnika oraz spory apetyt na paliwo ;)
http://tinyurl.com/xmpower
Ojciec: XM V6 12V [ZPJ] 96'
Brat: XM Break V6 24V [ES9J4] 97'
Był: XM V6 24V [ZPJ4] 96', XM 2.0 8V 93'

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 17, 2011, 23:38:52 »
Cytuj

piotr kobyliński napisał:
Hydro się nie boję (miałem dwa BX-y)

To świetnie, ale zaczniesz, gdy trafisz XM-a z niesprawnym HA  :evil:

Offline Artur Majewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 715
  • Skąd: Żyrardów
  • Posiadany samochód: Drugi XM MKI V6 24v 200KM- :) :) :) SGI Stag Premium
  • Zainteresowania: rowerowe szaleństwa,mechanika
  • Miejscowość: Żyrardów
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 18, 2011, 00:17:45 »
Bartek , nie strasz kolegi ;) .  
Problemy z Ha w jedynce ograniczają się do kilku czujników. Nie słyszałem o padających złączach i elektrozaworach - za to możemy podziękować niezawodnej niemieckiej technologii w późniejszych wersjach. Reszta jak w BX-ie no ... oprócz niebywale lepszej przyjemności z jazdy.
malibu

Były:125p ,ze trzy 126p,Fiat 131 Mirafiori , Wartburg, VW golf GTI (150 KM) , Opel Kadett Berlina , Renault Fuego GTS (przez 18 lat !!!) , Renault Trafic , Citroen BX , Mazda MPV, XM V6 24v Pallas (200HP :) )

Offline Artur Majewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 715
  • Skąd: Żyrardów
  • Posiadany samochód: Drugi XM MKI V6 24v 200KM- :) :) :) SGI Stag Premium
  • Zainteresowania: rowerowe szaleństwa,mechanika
  • Miejscowość: Żyrardów
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 18, 2011, 00:32:58 »
Cytuj

piotr kobyliński napisał:
Witam,no właśnie jak w temacie mam pytanie-jak to faktycznie jest z silnikiem 3.0 V6 12,mam na oku takiego XM-a w wersji I i czym bardziej chcę się dowiedzieć coś konkretnego tym bardziej nic nie wiem.Hydro się nie boję(miałem dwa BX-y) natomiast mój niepokój budzi ponoć bardzo awaryjna elektronika silnika właśnie 3.0,więc jak to jest?Pozdrawiam!

Piotrze , nie wiem skąd zaczerpnąłeś info o awaryjności elektroniki czy elektryki w tej jednostce napędowej, ale jest to wierutna bzdura. Silnik dużo mniej skomplikowany od 24-ki w żadnym z nich nie miałem nigdy problemów z elektryką czy komputerem. Czujniki dobrej jakości - awaryjność nie odbiega od innych czołowych marek. Reszta, czyli układ zapłonowy i wtryskiwacze też ok. Wiadomo co się zużywa i traci swoje parametry jak przewody, kopułka, palec rozdzielacza to trzeba wymieniać ale to jak w każdym innym aucie.
malibu

Były:125p ,ze trzy 126p,Fiat 131 Mirafiori , Wartburg, VW golf GTI (150 KM) , Opel Kadett Berlina , Renault Fuego GTS (przez 18 lat !!!) , Renault Trafic , Citroen BX , Mazda MPV, XM V6 24v Pallas (200HP :) )

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 18, 2011, 00:33:29 »
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Reszta jak w BX-ie no ... oprócz niebywale lepszej przyjemności z jazdy.


Nie całkiem - miałeś BX-a, więc dziwię się, że tak piszesz.
Przecież BX jest o wiele mniej skomplikowanym samochodem, z dużo lepszym dostępem do różnych rzeczy pod maską (a tym bardziej w porównaniu do V6!). Więc można przypuszczać, że pewniejszym i dużo łatwiejszym (czyli mniej kłopotliwym!) do napraw od XM-a!
Lepiej postraszyć (bo jeśli bardzo chce, to i tak kupi  ;-)), niż zbierać wyrzuty, że się nie ostrzegało, mimo wiedzy...

Offline Marcin Markowski

  • Mistrz patelni złota wara
  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 3 520
  • Skąd: Wrocław | Czasami Skierniewice
  • Posiadany samochód: XM MKII, 1994, HA2, 3.0v6 12V - Azure Fury, Volvo V70 2003, 2.4 BiFuel CNG
  • Zainteresowania: Grafika komputerowa / Marketing / Volva
  • Miejscowość: Wrocław | Czasami Skierniewice
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 18, 2011, 00:43:58 »
straszcie, straszcie, będzie więcej XMów dla nas...

Offline Artur Majewski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 715
  • Skąd: Żyrardów
  • Posiadany samochód: Drugi XM MKI V6 24v 200KM- :) :) :) SGI Stag Premium
  • Zainteresowania: rowerowe szaleństwa,mechanika
  • Miejscowość: Żyrardów
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 18, 2011, 00:47:32 »
Fakt. Dostęp dużo słabszy ale przecież nie o same naprawy chodzi. Jak trzeba coś zrobić to jest to wszak wykonalne choć trzeba bardziej pokombinować. Wiadomo - większe gabaryty silnika to mniej miejsca w komorze. Z kolei same ewentualne naprawy nie są aż tak nagminne żeby utyskiwać.Powiem prosto z mostu. Na BX-a się nie przesiądę bo wiem co bym stracił.
malibu

Były:125p ,ze trzy 126p,Fiat 131 Mirafiori , Wartburg, VW golf GTI (150 KM) , Opel Kadett Berlina , Renault Fuego GTS (przez 18 lat !!!) , Renault Trafic , Citroen BX , Mazda MPV, XM V6 24v Pallas (200HP :) )

Offline Marcin Markowski

  • Mistrz patelni złota wara
  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 3 520
  • Skąd: Wrocław | Czasami Skierniewice
  • Posiadany samochód: XM MKII, 1994, HA2, 3.0v6 12V - Azure Fury, Volvo V70 2003, 2.4 BiFuel CNG
  • Zainteresowania: Grafika komputerowa / Marketing / Volva
  • Miejscowość: Wrocław | Czasami Skierniewice
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 18, 2011, 00:59:12 »
Akurat ta v6 lądowała w wielu innych markach (volvo, renault, peugeot)
Dostęp do większości rzeczy jest ale trzeba się nagimnastykować.
Ja na BX mógłbym się przesiąść bo mam 4 rozebrane w stodole, dwa silniki mi jeszcze zostały, cały osprzęt, chce ktoś drzwi? Mam czerwone, chce ktoś silnik? Mam jakąś benzynę. I całe kartony pod tytułem lampy, zegary, gruszki, manetki, fotele... Jeden dachowany, drugi w rowie, a trzeci został sprasowany po uderzeniu w dupsko przez clio...

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 18, 2011, 10:58:23 »
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
straszcie, straszcie, będzie więcej XMów dla nas...


A jeden Ci nie wystarczy?  ;-)
Nie chodzi o straszenie, tylko o obiektywną ocenę (która - co prawda - dla każdego może być inna...), a nie idealizowanie za wszelką cenę.

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 18, 2011, 11:08:21 »
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Fakt. Dostęp dużo słabszy ale przecież nie o same naprawy chodzi. Jak trzeba coś zrobić to jest to wszak wykonalne choć trzeba bardziej pokombinować. Wiadomo - większe gabaryty silnika to mniej miejsca w komorze. Z kolei same ewentualne naprawy nie są aż tak nagminne żeby utyskiwać.


Ale o tym też nie wolno zapominać, bo koszta napraw w warsztatach szybko mogą przekroczyć wartość auta (a zwłaszcza XM-a!).
A przecież nie każdy posiada warunki i możliwości do samodzielnych napraw takiego auta i "kombinacji", które wymagają często dużo czasu, więcej pracy i mnóstwa cierpliwości. A XM jest (niestety!) wyjątkowy również pod tym względem  :D
Uważam, że należy uczciwie uprzedzać o tym potencjalnych zainteresowanych, żeby po fakcie nie obudzili się "z ręką w nocniku"  ;-)

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 18, 2011, 11:12:51 »
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Akurat ta v6 lądowała w wielu innych markach (volvo, renault, peugeot)
Dostęp do większości rzeczy jest ale trzeba się nagimnastykować.


Zgadza się - czyli ogólnie to dostęp jest, ale bardzo utrudniony do niektórych rzeczy, ściślej ujmując  :D

Offline Maciek Janowski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 940
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xm Exclusive 3.0 12v,97'.CX Prestige 2400IE,82'.CX 25 GTi TURBO,84'.C4 VTS 2.0 16v,05'.
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 18, 2011, 11:16:42 »
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Akurat ta v6 lądowała w wielu innych markach (volvo, renault, peugeot)
Dostęp do większości rzeczy jest ale trzeba się nagimnastykować.


Zgadza się - czyli ogólnie to dostęp jest, ale bardzo utrudniony do niektórych rzeczy, ściślej ujmując  :D


zgadza sie- tlumaczac z polskiego na nasze. tez ponabijam sobie posty i wkrotce bede grafomanem-scislej ujmujac.

Offline Marcin Markowski

  • Mistrz patelni złota wara
  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 3 520
  • Skąd: Wrocław | Czasami Skierniewice
  • Posiadany samochód: XM MKII, 1994, HA2, 3.0v6 12V - Azure Fury, Volvo V70 2003, 2.4 BiFuel CNG
  • Zainteresowania: Grafika komputerowa / Marketing / Volva
  • Miejscowość: Wrocław | Czasami Skierniewice
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 18, 2011, 11:18:02 »
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
A jeden Ci nie wystarczy?  ;-)
Nie chodzi o straszenie, tylko o obiektywną ocenę (która - co prawda - dla każdego może być inna...), a nie idealizowanie za wszelką cenę.


Mam 3 na części :> I uważaj, bo posprzątam w stodole i będę miał miejsce na jeszcze ze 4, a jak ogarnę każdą rozsądne pomieszczenie w podwórku to będę mógł salon z XMami otworzyć - poza tym od przybytku głowa nie boli i skoro mają rdzewieć po rowach, to czemu tacy ludzie jak my nie mają im przywracać należnego blasku i chwały?

@UP, nie doczytałem :> moja wina. Tak chce być grafomanem, ale ja przynajmniej mieszczę swoją odpowiedź w jednym poście, no ALE Bartek każdego z nas traktuje indywidualnie :*

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 18, 2011, 15:00:54 »
Cytuj

Maciek Janowski napisał:
zgadza sie- tlumaczac z polskiego na nasze. tez ponabijam sobie posty i wkrotce bede grafomanem-scislej ujmujac.


O co Ci chodzi?
Gdybyś siedział na tym forum tyle, co ja i pisał, to też byś był w tej randze.
A skoro "pozwoliłeś sobie" na długie przerwy, to nie miej o to żalu do mnie.

Offline Bartek Krajewski

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 917
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: inny
  • Zainteresowania: internet, fajne filmy, dobra muzyka, fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 18, 2011, 15:21:24 »
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Mam 3 na części :> I uważaj, bo posprzątam w stodole i będę miał miejsce na jeszcze ze 4, a jak ogarnę każdą rozsądne pomieszczenie w podwórku to będę mógł salon z XMami otworzyć - poza tym od przybytku głowa nie boli i skoro mają rdzewieć po rowach, to czemu tacy ludzie jak my nie mają im przywracać należnego blasku i chwały?


Dla mnie możesz mieć nawet 7 i każdego dnia jeździć innym - jeśli będzie Cię na to stać, oczywiście  :D
Jeśli ktoś ma możliwości, to może próbować takiego lansu  :)
Ale ja bym najpierw "wyglancował" na tip-top jednego, a potem myślał o innych - bo nawet z jednym jest już dość zabawy  :D

Cytuj
Bartek każdego z nas traktuje indywidualnie :*


Zgadza się.
I nie robię tego bynajmniej dla "nabijania postów", bo i tak nie mam z tego żadnych korzyści.
Po prostu lubię sobie troszkę popisać, a przy tym staram się to robić porządnie  ;-)

Offline Kajetan Czyż

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 481
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Peugeot 2.0 SW BP+LPG
  • Miejscowość: Wrocław
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 18, 2011, 15:45:28 »
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:

Gdybyś siedział na tym forum tyle, co ja i pisał, to też byś był w tej randze.


Bartku czytając Twoje wątki zauważyłem, że czasami są 3-4 wypowiedzi jedna pod drugą - każda Twoja.. jak ktoś nie ogarnie może uznać, że prowadzisz monolog sam ze sobą..

czy ktoś jest grafomanem czy mistrzem prostej:) dla mnie to jakoś bez większego znaczenia, ale prawda jest, że zasypujesz wątki morzem informacji i czasami czytanie czegoś staje się uciążliwe...  tak jak np. moja wypowiedź która nic nie wnosi do tematu...

Offline Piotr Kobyliński

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 287
  • Skąd: Łódż
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDI
  • Miejscowość: Łódż
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 18, 2011, 17:37:20 »
Uff! chwilami dość gorąca dyskusja a ja chciałem tylko się dowiedzieć..... .Dziękuję kolegom za podpowiedzi i opinie,teraz jestem spokojniejszy.A co do tego skąd dowiedziałem się o awaryjności elektroniki i nie tylko to proszę poczytać tu http://www.auto-swiat.pl/1-citroen-xm
hemi

Offline Krzysztof Kolano

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 147
  • Skąd: Oslo
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2.0 16v HA3+ 2002
  • Miejscowość: Oslo
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 18, 2011, 17:49:14 »
Koszty części zamiennych i serwisowania także nie należą do najniższych.

Niech ktos mi powie gdzie znajdzie 4 amortyzatory i sprężyny do innego auta z 1990 za 500 zl (bo tyle kosztowały mnie zielone bombki):D

Wysoka awaryjność auta
Awaryjna hydropneumatyka

 XM nękają drobne, ale częste usterki.

Częste ? Przejechalem 36kkm bez awari (nie mowie tu a np. urwanej lince sprzegla i zepsutym alternatorze z firmy krzaki).

3 razy z Oslo do Rzeszowa i z powrotem.

Jak dbasz tak masz.

Offline Tomasz Żukowski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 725
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 2.0HDI MK1
  • Zainteresowania: motoryzacja
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 18, 2011, 18:06:36 »
Narzekacie na XM-a , a nim jeździcie, kupcie sobie inny model auta to docenicie wtedy XM-a. Wiem jedno V6/12V to jednostka nie do zdarcia , ale trzeba dbać.Co do dostępu pod maską , chyba co nie którzy nie mieli do czynienia z cieniasem , albo z mercedesem klasy "A", można mnożyć auta z fatalnym dostępem do wszystkiego.

Offline Jędrzej Patelski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 727
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: 2oo
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 18, 2011, 18:09:49 »
Cytuj

Krzysztof Kolano napisał:
Koszty części zamiennych i serwisowania także nie należą do najniższych.

Niech ktos mi powie gdzie znajdzie 4 amortyzatory i sprężyny do innego auta z 1990 za 500 zl (bo tyle kosztowały mnie zielone bombki):D

Wysoka awaryjność auta
Awaryjna hydropneumatyka

 XM nękają drobne, ale częste usterki.

Częste ? Przejechalem 36kkm bez awari (nie mowie tu a np. urwanej lince sprzegla i zepsutym alternatorze z firmy krzaki).

3 razy z Oslo do Rzeszowa i z powrotem.

Jak dbasz tak masz.


-pompa wody do V6 tylko oryginał ok. 800zł
-poduszka kolumny zawieszenia ok 2000zł - brak zamiennika
-zawór hamulcowy ponad 1000zł - od bx już niedostępne
-łożyska kół (tył) razem z piastą SKF 350zł/szt.
-blok HA 500zł (2szt.)
-korektor wysokości 400zł/szt (2szt.)
-sprzęgło V6 700-1000zł (dobrej firmy)
-poduszka silnika prawa V6 250zł (tylko oryginał)
-przekładnia kierownicza V6 ponad 30000zł (to nie pomyłka!)

Nie chce mi się wymieniać dalej. Moim zdaniem części do Xm-a są dość drogie.
Co do gazety auto świat -  żeby powiedzieć delikatnie - to nie jest dobre źródło opiniotwórcze. Zazwyczaj wiadomości tam zawarte są mało wiarygodne i często zdarzają się pomyłki. Ja np. lubię ją czytać na kibelku, bo jak się śmieje to lżej idzie :]
http://tinyurl.com/xmpower
Ojciec: XM V6 12V [ZPJ] 96'
Brat: XM Break V6 24V [ES9J4] 97'
Był: XM V6 24V [ZPJ4] 96', XM 2.0 8V 93'

Offline Piotr Kobyliński

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 287
  • Skąd: Łódż
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDI
  • Miejscowość: Łódż
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 18, 2011, 18:26:50 »
Koledzy nie ma o co kruszyć kopii.Cieszmy się że jak narazie Citroen jest w dalszym ciągu marką samą w sobie,i niech tak dalej pozostanie.Pomyślcie co spotkało Saaba czy Volvo a Chevrolet(czytaj Daewoo)?
hemi

Offline Tomasz Żukowski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 725
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 2.0HDI MK1
  • Zainteresowania: motoryzacja
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Jak to z XM-em bywa?........
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 18, 2011, 18:31:29 »
Cytuj

piotr kobyliński napisał:
Koledzy nie ma o co kruszyć kopii.Cieszmy się że jak narazie Citroen jest w dalszym ciągu marką samą w sobie,i niech tak dalej pozostanie.Pomyślcie co spotkało Saaba czy Volvo a Chevrolet(czytaj Daewoo)?


O,O,O, właśnie masz słuszną rację.Polejcie mu  ;-)  ;-)