Jak w temacie. Czy ktoś próbował dołożyć filtr / siatkę ograniczając dostający się syf do głównego filtra kabinowego? W większości samochodów filtr kabinowy jest zaraz przy wejściu powietrza, bardzo często na podszybiu. W ten sposób ogranicza dostawanie się igieł / piasku do układu wentylacyjnego. W C5 ktoś głupkowato zaprojektował filtr przy nogach kierowcy i cały syf jest zaciągany do niego i jego mocowania. Przy wymienianie filtra mam zawsze kupę igieł i piasku w kabinie, zwłaszcza przy pierwszym odpaleniu dmuchawy z większą prędkością. Odkurzenie jego mocowania nic nie daje. Chciałbym za to się zabrać montując coś zaraz przy podszybiu. Da radę coś tam wymyślić?