Co do 3.0HDi to jest tu grono użytkowników 2.0HDi, którzy Ci napiszą, że to awaryjny silnik i drogi w utrzymaniu.
Znajdź tu na forum jednego niezadowolonego z 'trójki". To chyba wystarcza za odpowiedź.
Czy drogi w utrzymaniu? Nie wiem ile palą pozostałe, o które pytasz, ja mam teraz w zimie z ponad tysiąca średnią 8,4l, ale jeszcze często cieszę się momentem 450nm dostępnym od 1600 obrotów. Spokojnie do radę zejść niżej, myślę że zejdę koło 8,0 jak ochłonę, natomiast miasto to 9,5l, dychy mi nie przekroczył nigdy. Na autostradzie 120km/h to 5-6l, ale kto tak jeździ
Jeszcze pewnie ze stówkę drożej w OC niż 2.0. I śmieję się
z tych drogich kosztów. A że może się zepsuć i wtedy będzie drożej? Owszem będzie, ale każdy jest dorosły, można wybrać rower i będzie taniej, coś za coś.
Co do zalet tego silnika, to jednak małe spalanie jak na tę moc i masę (1,9t bez kierowcy), niesamowicie cicha praca, jak jeździsz normalnie to go nie słychać, zamruczy ładnie V6 jak naciśniesz, a zbiera się pięknie, wystarczy by zaspokoić większość, no i ta świadomość mocy jak grzecznie jedziesz w sznurku, że jak zechcesz to odpłyniesz.