witam po przerwie
sprecyzuję moje problemy bo nie są jeszcze do konca rozwiązane. Dziwnym trafem jak jade do mechanika auto "sie naprawia" i nie ma co diagnozować.
MAM PROBLEM Z ODPALANIEM NA BENZYNIE
raz działa, pięć razy nie. i tak w kółko. jak nie działa na pb odpalam awaryjnie na gazie. Jesli moge odpalic na gazie to zakladam ze immo, swiece, cewki, iskra i prąd są OK. Szwankuje zasilanie lub cos innego. Na pb da się odpalić ale auto chodzi nie równo i po kilku sekundach gasnie (tak jakby spalalo resztki paliwa w komorze). Jak po odpaleniu chce dodac gazu to nie reaguje na pedał gazu i od razu gaśnie. Odjechanie na PB jest wtedy niemozliwe. Wtedy pale na gazie
Ogólnie sprawdzalem czy dochodzi paliwo na listwę. Dochodzi, chociaż nie wiem jakie jest jego ciśnienie. Musze sprawdzic, gdyż podejrzewam pompkę paliwa -dogorywa i raz działa raz nie. Póki się wezmę za wymianę mam pytania:
1. sugerowano na forum sprawdzenie elektrozaworów. Gdzie one są?
2. pompa paliwa jest zasilana pewnie z jakiegos przekaznika. Który to i gdzie się znajduje? Bo moze przyrdzewial jak juz to mi sie z innymi przekaznikami zdarzalo
3. czy do pompy (jesli to ona padla) są jakies wkłady (same pompki, nie kompletne kosze)/zamienniki itp.
Oprócz odpowiednich wymiarów jakie powinna miec parametry (cisnienie)
4. w kwestii wolnych obrotów które świrują na zimnym silniku. komputer odczytal błąd sondy lambda i czujnika podciśnienia w kolektorze. Jak to się ma do wahania obrotów i dużego spalania paliwa? Sonda na pewno jakoś się ma, a czujnik?
Auto przy wolnej jezdzie (80kmh na sniegu) spala 13,8 LPG, przy normalnej 15,5 l, w miescie i z przyczepa 18,5 (wszystko trasa, instalacja sekwencyjna STAG)
5. sama pompa - jak się domyślam jest w zbiorniku. Jak się do niej zabrać? pod autem? trzeba wymontować zbiornik? czy jest jakieś dojście np w podłodze bagażnika albo pod tylnym siedzeniem? w miejscu podwieszanego koła zapasowego mam butle z LPG. Trzeba ją demontować czy nie?