Klub Cytrynki

Samochody => C5 => MK II => Wątek zaczęty przez: Robert Urbański w Czerwiec 12, 2011, 16:23:50

Tytuł: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h ROZWIĄZANIE
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Czerwiec 12, 2011, 16:23:50
Witajcie, potrzebuję pilnej odpowiedzi:

Pacjent: mkII break 2.0 HDI bez FAP
Okoliczności: 250km (2 tygodnie temu) wymiana koła dwumasowego ze sprzęgłem, mechanicy podnieśli na service - sami o tym wiedzieli.

Co się stało: auto jeździło po odebraniu bardzo ładnie, nic się z nim nie działo. Dzisiaj w trakcie jazdy wyświetliło komunikat "Suspension faulty max v speed :90 km/h ". Auto jest ustawione na właściwym poziomie (może trochę niżej). Jeździ, ale z zapalonym service. Reakcją na przyciski jest przekreślona ikona podnoszenia z informacją, że odmawia wykonania rozkazu.
Zgasiłem, odpaliłem, wszystko uruchomiło się właściwie. Opuściłem, zgasiłem, sprawdziłem czy jest płyn i jest na właściwej wysokości. Potem odpaliłem i co prawda nie wyświetlało service, ale nie chciał się podnosić. Przycisk w bagażniku też nie działał. Po chwili zaczęło wszystko działać. Wróciłem do domu - po 5 kilometrach znów ta sama informacja. Pompa działa, ale samochód nie reaguje na przyciski podnoszenia i mówi, że jest usterka. Po zgaszeniu działa prawidłowo, podnosi się i opuszcza, ale zakładam, że znów wywali komunikat o błędzie.
Przez tydzień auto będzie czekało na mój powrót, potem oddam je do mechanika - pytanie czy do tych, co go robili, bo to oni coś zepsuli (choć wiedzieli o podnoszeniu!), czy raczej do ASO prosto?
Co to może być, bo pompa działa!

dzięki

ps. w wyszukiwarce znalazłem tylko tematy o podobnym komunikacie, ale o tym ani słowa.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Piotr Doktor w Czerwiec 16, 2011, 14:23:35
witam.Mi taki komunikat pokazuje się srednio co 2 miesiące,ale w innych okolicznosciach.Po jakiejs trasie, gasze samochod,che go zamknac a on nie reaguje.Swieca sie kierunkowskazy a nie chce sie zamknac.Po przekreceniu stacyjki zero odzewu.Wyskakuje ten komunikat 90km/h, migaja kontrolki od zawieszenia i service.Wszystko wraca do normy jak odlacze kleme od akumulatora. I tak co 2 miesiace. I co za [color=ff0000]piii[/color]a.

C5 2005r 1,8b
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Czerwiec 16, 2011, 15:51:06
Uff, już myślałem, że tylko ja mam ten problem - rzeczywiście, przez prawie dwa dni w czasie wymiany nie miał aku. Może to to? tylko co z tym zrobić...
Czy jest jakiś reset kompa?
we wtorek jadę do citroserwisu  na zakopiańską w poznaniu na kompa i ewentualną naprawę.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Czerwiec 21, 2011, 11:20:43
sorry, ale muszę podbić, bo sprawa pilna. Na kompie wychodzi
"usterka nieznana" albo "nie ustalona", już nie pamiętam. Co to może być? podnosi się, opuszcza, a potem nagle przestaje reagować.

Mechanik od zamachu twierdzi, że "odpięli jedynie wtyczkę od centralnego potencjometru na tylnej osi, ale ją podłączyli". Mechanik z citroserwisu twierdzi że nie ma centralnego potencjometru a już tym bardziej na tylnej osi.

Ratujcie, pls.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Lipiec 03, 2011, 10:52:26
Na wstępie przepraszam, że piszę pod swoim postem, ale temat zawiły, post by zniknął w czeluściach forum, a ja się dalej zmagam z zawieszeniem.

Z błędem z tematu i zapalonym SERVICE byłem już w ASO - nie raz. Za pierwszym razem komputer pokazał błąd przedniego potencjometru wysokości nadwozia. Wymiana kosztowała mnie 250pln (plus diagnoza). Dzień po wyjeździe z ASO ponownie błąd z tematu. Tym razem komputer pokazał tylny potencjometr. Wymiana, kolejne pieniążki.

Po wymianie obu wyjechałem nad morze - licząc, że wszystko jest już ok. 400 metrów od domu błąd z tematu. Zgasiłem, poczekałem 30 sekund, odpaliłem i przez następne 300 kilometrów ani razu się nie zapalił. Następnego dnia powrót - zapalał się za każdym razem po zgaszeniu auta, najdalej po 2-3 kilometrach drogi. Łącznie z 10 razy, potem już nie próbowałem. Dzisiaj auto przejechało 40km i się nie włączył błąd.
Auto zostawiam w poniedziałek w ASO - zapowiedzieli sprawdzenie całej instalacji elektrycznej, bo ich zdaniem to może powodować błędy. Czujniki wymienią na moje stare, bo najwyraźniej nic im nie dolegało.

PYTANIE:
czy ktoś ma coś na ten temat do powiedzenia? jakieś pomysły, gdzie i co się zepsuło? uszkodziło?

Na kompie wychodzi jeszcze jedna dziwna rzecz - za każdym razem komputer pokazuje błąd "zbyt niski poziom płynu hamulcowego" - ale tylko komputer, bo samochód mnie o tym nie informuje. Elektryk w ASO podrapał się w głowę i stwierdził, że nie ma pojęcia, o co chodzi.

POMOCY!!!


ps. po błędzie blokuje zawieszenie - auto robi się twarde, ale na odpowiedniej wysokości. Nie ogranicza też prędkości, spokojnie można 140 na autostradzie jechać.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Artur Juchniewicz w Lipiec 03, 2011, 13:05:17
To wygląda na jakieś zwarcie lub brak styku. Odłączyłbym aki i porozpinałbym wtyczki od czujników z przodu i z tyłu, wtyczkę do pompy hydro i potraktowałbym to kontaktem. Przy okazji sprawdziłbym wiązkę idącą do pompy koło lampy - czasami jest przetarta i robi się zwarcie. Sprawdziłbym czy wszystkie przewody masowe są dobrze poprzykręcane bo po wyjęciu skrzyni to może być różnie. Trzeba przejrzeć istalację elektryczną w tamtych okolicach gdzie była ingerencja przy wyciąganiu skrzyni. Jeżeli wyskakuje błąd płynu hamulcowego to trzeba sprawdzić czujnik i okablowanie do niego. Jednym słowem sporo dłubaniny i najlepiej byłoby podjechać do elektryka co ma pojęcie o C5. Niektóre rzeczy jeśli masz kanał i jakieś pojęcie o elektryce i mechanice możesz sprawdzić sobie sam.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Lipiec 03, 2011, 13:13:33
w aso przeczyścili te wszystkie wtyczki o których piszesz i nałożyli na nie taki przejrzysty "smar", uprzednie psikając kontaktem. I ciągle wywala błąd - bez żadnej prawidłowości.

Gdzie dochodzi masa do nadwozia?
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Artur Juchniewicz w Lipiec 03, 2011, 13:28:45
Na lewym błotniku i prawym chyba też. Trzeba posprawdzać przewody i wtyczki koło skrzyni biegów oraz wiązkę pompy hydro.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Lipiec 04, 2011, 20:36:10
czy gdyby masa nie stykała, nie wyskakiwałyby też inne błędy?
auto w aso, zobaczymy, co dalej. Wtyczki były czyszczone dokładnie, przedmuchiwane i obkładane smarem jakimś. I nic.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Lipiec 05, 2011, 18:59:48
Witam
piszę jeszcze raz po swoim postem, za co przepraszam, ale zaczynam się załamywać.

Dzisiaj ASO zaproponowało wymianę pompy - bo nie są pewni, co to może być. Dla przypomnienia - co pewien czas włącza się błąd z tematu, usztywniając zawieszenie. Mimo wymiany obu czujników wysokości nadwozia i przeczyszczeniu starannym wtyczek sytuacja się powtarza. Po zgaszeniu wszystko działa normalnie - raz 300 kilometrów, raz 4 kilometry, a innym razem 20.

Czy to możliwe, żeby uszkodzona była pompa i dawała takie niespecyficzne objawy? Że czasem długo chodzi, a potem nagle przestaje, ale po zgaszeniu i odpaleniu działa dalej? Uratujcie proszę moje 4000 za pompę z wymianą:(((
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Grudzień 12, 2011, 20:28:23
Reanimuję temat - trupa.
Garść nowych objawów - przypomnę że jest po wymianie obu czujników zawieszenia i wtyczki pompy - wszystko w ASO citroena!!! W celu uruchomienia zawieszenia wystarczy zgasić silnik i po 20-30 sekundach odpalić go ponownie. Ślad po błędzie jest widoczny jedynie w komputerze diagnostycznym.

*   W czasie jazdy auto ma za nisko przód lub za wysoko tył - w każdym razie drastycznie skraca mi to zasięg świateł.
*   Czasem auto podnosi się w czasie jazdy i trzyma się podniesione nawet przy 80-100 (szybciej nie jechałem) - wystarczy kliknąć i opada na normalne i jedzie dalej
*    Po opuszczeniu auta na glebę nie reaguje na strzałki. Jak go zgaszę i odpalę, wykonuje polecenie zadane przed zgaszeniem - czyli wystarczy odpalić, a on leci w górę np. na serwisowe, jak kliknę trzy razy.
*    Ostatnio przejechał poznań - kraków bez wywalenia błędu, a po zakopanym blokował zawieszenie błędem  z tematu chyba 5 razy na 20km.
*     Każda zabawa guzikami podnoszenia prowadzi dość szybko albo do braku reakcji na guziki (postój) albo do wywalenia błędu (np. opuszczenie na światłach na glebę z nadzieją, że się podniesie sam)


W związku z tym mam następujące pytanie:
czy istnieje możliwość, że:
*    skrzywione zostało miejsce, w którym montowane są czujniki zawieszenia, przez co ma ciągle zły odczyt?
*    blokuje się któryś (jeśli istnieją w układzie!!!) elektrozawory i robi się draka przez to
*    pompa jest od 10 000km już ponad tak zmęczona, że co pewien czas odmawia posłuszeństwa (bez zwiększania regularności występowania uszczelki!!!)

Pomóżcie proszę, bo tracę już do niego serce. W serwisie chcą wymieniać pompę - tylko czy to coś da? Pompa działa przecież


ps. Ponieważ nie ma żadnych standardowych sytuacji, kiedy zapala się błąd, szukam wszelkich możliwych wyjaśnień. Czy w kombi po zgaszeniu silnika tył po nawet lekkim obciążeniu opada na glebę?

PS2 - Proszę, nie kasujcie tego tematu. może się znajdzie ktoś, kto mi pomoże:(
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Bohdan Gonczaruk w Grudzień 12, 2011, 20:52:57
Podstawa, to trzeba sprawdzić siłowniki czy nie przeciekają, skoro piszesz, że tył opada po zgaszeniu silnika.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Grudzień 13, 2011, 05:22:14
mogę zrobić to samemu? I jak? Płynu nic a nic nie ubywa w zbiorniczku.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Artur Rylich w Grudzień 13, 2011, 10:40:26
Może to trochę na wyrost ale z tego co pamiętam to potencjometr od zawieszenia połączony jest mechanicznie ze stabilizatorem.
Sprawdź czy stabilizator i łączniki stabilizatora nie mają jakichś luzów. Jeśli są poważne luzy na samym stabilizatorze to jest szansa że przy jeździe po zróżnicowanym terenie (twoje Zakopane z wcześniejszego postu) stabilizator wpada w wibracje lub nienaturalnie się przemieszcza i komputer od zawieszenia nie wie co się dzieje z samochodem i wrzuca zawieszenie w tryb serwisowy.

Nie jestem mechanikiem więc to tylko przypuszczenia, ale myślę że jak nie wiadomo co jest nie tak, można sprawdzić i to.

Pozdrawiam
BHole
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Bohdan Gonczaruk w Grudzień 13, 2011, 14:23:20
Cytuj

Robert Urbański napisał:
mogę zrobić to samemu? I jak? Płynu nic a nic nie ubywa w zbiorniczku.
                                                             Płynu nie będzie ubywać ponieważ siłowniki są wyposażone w układ który ewentualne przecieki odprowadza z powrotem do zbiornika. Objawy które opisujesz według mnie mogą świadczyć o uszkodzonym siłowniku (siłownikach)  Opadający tył skutkuje częstym włączaniem pompy (piszesz zmęczona pompa) Pojawiający się komunikat o niesprawności zawieszenia może być właśnie spowodowany nienormalną pracą pompy.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Grudzień 13, 2011, 14:52:33
Cytuj

Artur Rylich napisał:
(...)
Sprawdź czy stabilizator i łączniki stabilizatora nie mają jakichś luzów. Jeśli są poważne luzy na samym stabilizatorze to jest szansa że przy jeździe po zróżnicowanym terenie (twoje Zakopane z wcześniejszego postu) stabilizator wpada w wibracje lub nienaturalnie się przemieszcza i komputer od zawieszenia nie wie co się dzieje z samochodem i wrzuca zawieszenie w tryb serwisowy.

(...)
BHole


sprawdzę to jak najszybciej, chociaż łączniki stabilizatorów wymieniłem 20K temu na nowe lemfordery - ale możliwe, że coś tam się dzieje - sprawdzę to właśnie.

Co do zmęczenia pompy - nie piszę, że jest zmęczona, bo od 10K km robi to samo - powinna już paść na amen:) np. przejechałem ostatnio 700km bez zatrzymywania się z samochodem załadowanym 4 osobami z wyposażeniem wakacyjnym plus motorower z '59 w bagażniku - i ani razu się nie włączyło - dopiero 400 metrów od domu:(

czy mogę te siłowniki sprawdzić samemu?
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Bohdan Gonczaruk w Grudzień 13, 2011, 15:07:15
Możesz sam sprawdzić który siłownik przecieka. Wjedż na kanał (najazd) Przygotuj sobie tak na wszelki wypadek jakieś naczynie...  Zdejmij z siłownika (obojętne, prawy, lewy) rurkę z tworzywa (druga od przodu)  Jeżeli się leje proporcjonalnie do opadania auta  z króćca po zdjętej rurce, to ten jest uszkodzony, jeżeli ze zdjętej rurki, to przeciwny. Płynu który wycieknie nie powinno się ponownie używać.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Grudzień 14, 2011, 19:06:03
Dzisiaj zwariował w czasie jazdy - tył był na właściwej wysokości, a przód leżał na glebie i nie reagował na przyciski ani na 100km/h - dziwne uczucie. Po zgaszeniu się podniósł - na zgaszonym silniku. Potem go odpaliłem, przejechałem trochę i się podniósł i usztywnił w serwisowym. Na przyciski oczywiście nie zareagował. Zgasiłem, wtedy wykonał operację zadaną przyciskiem przed zgaszeniem. Odpaliłem, ruszyłem i... po 500m. wywalił błąd zawieszenia.

Chyba wzorem naszych przodków żyjących w średniowieczu oczyszczę jego duszę ogniem. Jeśli niewiele z niego zostanie, znaczy że diabeł go opętał i ogień go przepędził:)
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Bohdan Gonczaruk w Grudzień 14, 2011, 19:55:43
Nie odprawiaj guseł, tylko właż pod auto i zrób co napisałem. Wyświetlaczowi za bardzo nie wierz, bo zrobiłem kiedyś "eksperyment" i wyjąłem bezpiecznik od pompy BHI żeby zobaczyć co się będzie działo. I pełne zaskoczenie...  wyświetlacz pokazywał wszystkie komunikaty normalnie, tak jakby pompa pracowała.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: ameno w Grudzień 14, 2011, 21:07:18
A mnie się wydaje że przy tak różnym zachowaniu, braku regularności, warto się zainteresować komputerem zawieszenia, możliwe że cała wina leży po jego stronie.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Grudzień 16, 2011, 08:23:28
w przyszłym tygodniu będę w okolicy ASO, już się wstępnie umówiłem na wymianę pompy - bo elektronika ponoć zintegrowana.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Karol Cerek w Grudzień 18, 2011, 12:13:39
O podobnych problemach jest w tym wątku

http://www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/newbb/viewtopic.php?topic_id=76356&post_id=769619#forumpost769619

Ale i tu wklejam moją odpowiedź.


"To jeszcze ja dodam swoje kilka groszy z dnia wczorajszego.

Samochód jeździł normalnie, hydro normalnie działało. W pewnym momencie opuściłem samochód na najniższy poziom i dalej nie chciał się podnieść.
Jadąc po pewnym czasie wyskakiwał błąd jak u wszystkich w tym wątku (błąd zawieszenia, jazda max. 90 km/h).

Po wyłączeniu silnika i odczekaniu aż się wszystko powyłącza i odpaleniu na nowo, błędu nie było.
Ale jadąc sytuacja się powtarzała.

Bezpieczniki koło kierownicy były OK. Po dotarciu do domu trafiłem na ten wątek... i mnie natchnęło
Dostałem się do bezpieczników MAXi pod maską (w instrukcji o nich mowy nie ma )
Padnięty był bezpiecznik 40A (pierwszy od prawej).

Szybka wycieczka do FEU VERT - zestaw 5 szt. dokładnie takich bezpieczników firmy HICO - 24,99zł.

Były też zestawy z innymi "amperami"

Po wymianie wszystko wróciło do normy."
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Grudzień 18, 2011, 19:20:21
"Dostałem się do bezpieczników MAXi pod maską"

Gdzie to jest? Znaczy "pod maską" to rozumiem, jednak nie mam pojęcia, o które chodzi. Pod plastikową osłoną "nad" akumulatorem wszystkie sprawdziłem - tam nic się nie dzieje złego.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Karol Cerek w Grudzień 18, 2011, 20:25:23
Cytuj

Robert Urbański napisał:
"Dostałem się do bezpieczników MAXi pod maską"

Gdzie to jest? Znaczy "pod maską" to rozumiem, jednak nie mam pojęcia, o które chodzi. Pod plastikową osłoną "nad" akumulatorem wszystkie sprawdziłem - tam nic się nie dzieje złego.


To są bezpieczniki "nad' akumulatorem, tak jak napisałeś. Po zdjęciu pokrywy masz widoczną szynę z bezpiecznikami i podłączonymi wtyczkami.

Całą szynę musisz podnieść. Jest ona zablokowana zatrzaskami/ząbkami: jeden z prawej strony (na krótszym boku), jeden u góry i jeden na dole. Jak wzrokiem "oblecisz" krawędzie, to zauważysz gdzie są.

Po zwolnieniu zatrzasków, podnosisz trochę do góry i z przodu widać bezpieczniki (o ile pamiętam 40, 60 i 80 A).

U mnie przepalił się pierwszy od prawej (40A).
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Bohdan Gonczaruk w Grudzień 18, 2011, 20:47:28
Jeżeli silnik pompy pracuje, to po co sprawdzać bezpiecznik? Ten bezpiecznik jest tylko i wyłącznie do silnika pompy. Wymiana działającej pompy też nie ma sensu dopóki nie sprawdzisz siłowników. No, ale jak ktoś chce iść okrężną drogą i w koszty, to nie poradzę. Pozdrawiam
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Grudzień 20, 2011, 08:11:00
Sprawdziłem siłowniki i nie ciekną
Sprawdziłem bezpieczniki maxi i są całe (wszystkie)

jeden objaw jest charakterystyczny - zawieszenie reaguje na manualne opuszczanie, ale NIGDY na podnoszenie. Wystarczy jednak wyłączyć silnik i po kilku sekundach ponownie go uruchomić, by bez powtórnego polecenia wykonał czynność zadaną przed "zgaszeniem".

Czy poza pompą jest jakiś zespół elektrozaworów, które mogłyby się wieszać? Czy teraz zostaje już tylko elektronika pompy?
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Adam Majowski w Grudzień 20, 2011, 08:50:44
Powiedz czy po wcisnieciu przycisku podnoszenia slychac pompe?

Po przebojach z MK1 polecam sprawdzic wiazke elektryczna idaca do pompy...
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Grudzień 20, 2011, 10:22:12
wiązka sprawdzona, ASO citroena wymieniło ją na nową, upatrując w niej przyczyny problemów, lecz nic to nie pomogło. Cała instalacja sprawdzona omomierzem w ASO. Pompa pracuje, słychać ją, np. otwarcie drzwi powoduje wypoziomowanie samochodu. Działa też przycisk w bagażniku. Natomiast przy użyciu przycisku podnoszenia kiedy silnik pracuje, pompa nie reaguje. Wtedy trzeba go zgasić i odpalić - dopiero wówczas wykona polecenie.

Po opuszczeniu "na glebę" bywa, że się podniesie po przekroczeniu 10km/h, a czasem się nie podnosi. Jak pisałem, zdarzyło się, że opadł sam przód, a tył trwał niezmiennie uniesiony.

Ponawiam pytanie - jest może jakiś zespół elektrozaworów? Coś, co można by przestawić wymieniając koło dwumasowe? Bo po tej wymianie się zaczęło. może gdzieś zabrakło jakiejś podkładki?
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Artur Rylich w Grudzień 20, 2011, 11:46:47
Robercie,

nie wiem jak to działa dokładnie bo mam HB ale możesz sprawdzić czy przy zapalonym silniku działa guzik w bagażniku?

Może problem jest tylko z przyciskiem w kabinie? Jest na tyle wyeksponowany, że zdarzyło mi się go wcisnąć przypadkowo.
Może podczas wymiany dwumasy mechanik się oparł o niego i robi się jakieś zwarcie od którego pompa wariuje.

Pozdrawiam
BHole
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Bohdan Gonczaruk w Grudzień 20, 2011, 12:56:02
Zespół elektrozaworów jest zintegrowany z pompą. Są tam cztery elektrozawory. po dwa na oś. A co wykazała diagnostyka komputerowa zawieszenia?
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Grudzień 20, 2011, 19:34:17
Przycisk sam działa, bo po naciśnięciu pokazuje informacje na wyświetlaczu - tyle że nic z nich nie wynika.

W ASO wykazali najpierw błąd przedniego potencjometru wysokości zawieszenia, po wymianie na nowy pokazało błąd tylnego potencjometru, po wymianie na nowy pokazało błąd przedniego... i tak w kółko Macieju. Na swoje miejsce wróciły więc stare, za to ASO wymieniło wiązkę. I dalej to samo.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Bohdan Gonczaruk w Grudzień 20, 2011, 20:22:12
Myślę, że powinieneś się udać do innego serwisu. Do komputera potrzebny jest jeszcze człowiek który potrafi zinterpretować wskazania.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Bohdan Gonczaruk w Grudzień 20, 2011, 21:03:18
Co do potencjometrów, przypomniałem sobie, że jest możliwość odwrotnego założenia cięgieł łączących z drążkiem stabilizatora i wtedy zawieszenie wariuje. To taka drobna uwaga, ale być może istotna, bo dżwignie kręcą się wokół bez ogranicznika.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Jacek Anioł w Grudzień 22, 2011, 08:23:16
Od razu piszę, że nie mam doświadczenia w zawieszeniu C5, ale objawy sugerują mi uszkodzenie oprogramowania któregoś ze sterowników. Zwykle nie bierze się pod uwagę tego typu defektów ale one się zdarzają.
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Grudzień 22, 2011, 09:48:50
a da się "wgrać" oprogramowanie od nowa, czy wymiana pompy ze sterownikiem wchodzi tylko w rachubę?

poza tym dlaczego się ten błąd pojawił dopiero po 180K km?
Tytuł: Re: [Mk2] Suspension faulty max v speed :90 km/h ROZWIĄZANIE
Wiadomość wysłana przez: Robert Urbański w Styczeń 18, 2012, 06:18:48
Rozwiązanie - nowa pompa i sfera (jedna) przedniego zwieszenia. I wszystko gra.