Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK II => Wątek zaczęty przez: jacek domanski w Maj 21, 2017, 20:04:38
-
Witam mam problem otoz tankowalem w czoraj cytrne 2.0hdi pO zatankowaniu wskazowka nie opadla pokazujac pelny zbiornik tylko stala na pierwszej kresce przejechalem prawie 200km jednego dnia w skazowka sie podnisla pokazujac ze pochlona troche ropy postanowilem dzisiaj dotankowac to samo wskazowka stala w miejscu nie pokazujac ze paliwo bylo tankowane po wyjsciu na zewnatrz po zaplaceniu zaowazylem ze pod samochodem jest mokro na oslonie po lewej stronie i teraz moje pytanie dla czego nie pokazuje ze wogole tankowalem i dla czego mokro jest pod samochodem czy moze jakis wezyk puscil i sie soncza krople a moze dziurawy zbiornik jest?
Proszę o przeedytowanie tego i poprawienie błędów i stosowanie znaków interpunkcyjnych. Ja rozumiem, że awaria, że nerwy, że urządzenia mobilne robią wlasne (nie zawsze pożądane ) korekty, ale minimum szacunku do języka ojczystego. Pozdrawiam
-
Czesc
Musiałem z 5 razy przeczytać twój post,aby sie domyślić o co ci chodzi..Dosc chaotycznie pisane.
A do twojego problemu ,to czy schyliłeś sie pod samochód?powąchałeś tą ,,wodę,,?
Co do wskazówki.Ile zatankowałes?Jeżeli wskazówka nie rusza to najzupełniej w swiecie zaciął ci sie w pompie paliwa
-
Schylilem sie to ropa podstawilem teraz miske ze by do niej skapywaly kropelki a ile zatankowalem nie wiem okolo 15litrow wskazowka nie opadla na pole zatankowania do pelna i do tego ten wyciek
-
Jeżeli schyliłeś sie ,to musiałes dostrzec skąd kapie.
Wężyk albo zbiornik.Nic innego tam nie ma
-
Po pierwsze nie tankuj pod korek, tylko do pierwszego odbicia. Ten typ tak ma, jak zatankowałeś za dużo, to nadmiar się przelał. Po drugie, jak zatankowałeś pod korek, to po przejechaniu 200 km i spaleniu powiedzmy 12 litrów pływak nawet się nie ruszył, a wskazówka pokazuje ubytek bo sterowana jest przez bsi. Dolanie do pełna nic nie zmieniło, gdyż pływak nie odnotował zmiany ilości paliwa w zbiorniku. Ot cała filozofia.
-
Ten typ nie ma " wylewów" po zatankowaniu do pełna.
-
Schylilem sie ...
To teraz zaglądnij "pod kanapę", masz tam gumowe korki w podłodze...
-
Po pierwsze to nie filozofia tylko praktyka. Miałem tak w bliźniaczym Peugeot 407. Ja nie każę słuchać mnie jak wyroczni bożej. Swoją opinię na ten temat wyrażam na podstawie swoich doświadczeń i innych wypowiedzi użytkowników. Nie chcesz wierzyć nie musisz. Oczywiście sprawdzić trzeba czy nie ma jakiś nieszczelności zbiornika, ale ja takich nie stwierdziłem, ale po zatankowaniu auta pod korek około 1-2 litrów uciekało. Nie zlokalizowałem którędy. Podobne doświadczenia mieli inni użytkownicy tego auta i dlatego napisałem, że ten typ tak ma. Co do wskazań ilości paliwa podtrzymuję moje zdanie w całości. Pozdrawiam i mniej filozofii życzę. :D
-
Ja swoja cytrynke odstawilem do mechanika nie wiem czy wezyk puscil czy przelalem ja powiedzialem ze by sprawdzili dodatkowo plywak bo tez nie wiem czy sie zaciol czy co bo zle pokazuje wskazania pojemnosci zbiornika po zatankowaniu do pelna pierwszy raz sie spotkalem z takim czyms a juz mialem kilka samochodow
-
U siebie miałem taki przypadek, że po zatankowaniu zbiornika do pełna przelewało się paliwo i ciekło tak jak u Ciebie. Pomogła wymiana uszczelki na tym pierścieniu (nakrętce) pompy paliwa. Potrzeba trochę cierpliwości do wymiany tej uszczelki, ale sprawa do samodzielnej naprawy
-
No tak narazie odstawilem cytrynke do mechaniora nie mialem nawet czasu zerknac pod siedzenie troche mnie to zaniepokoilo ze moze sie tak lac z pod samochodu pierwszy raz sie z takim czyms spotkalem narazie czekam na djagnoze co sie stalo byc moze jest tak jak piszesz tylko dla czego plywak nie pokazywal pelnego zbiornika po zatankowaniu
-
No tak narazie odstawilem cytrynke do mechaniora nie mialem nawet czasu zerknac pod siedzenie ...
A czas marnować na klepanie na Forum to masz?
Następnym razem lec od razu do mechanika.
-
Nie chcesz nie odposuj ja sie pytalem tylko. A co do tego wycieku dowiedzialm sie ze moze byc niewzczelnosc pomiedzy wlewem a zbiornikiem tzeba wyciagnac zbiornik i oblukac czy jest nieszczelnosc. I nie pisz mi kolego co ja mam robic od tego jest forum ze by sie konsultowac a jak tobie sie nie chce pisac to nie pisz i nie musze ci sie tlumaczyc czego do mechanika pojechalem
-
Jak nie chciało Ci sie za przeproszeniem dupy ruszyc aby sprawdzic gdzie jest wyciek ,to dziwnie myślałeś ,że tutaj za Ciebie to zrobimy.
W swoje autko trzeba coś od Siebie dać ,forum może Cie pokierować ewentualnie ale sam musisz to zrobić.
-
Sluchaj czleniu nie mialem czasu kiedy tego zrobic ja pracuje od rana do wieczora a jak ty lezysz sobie w domu na zasilku to moze i masz czas ja nie mam wiec wolalem popytac dowiedziec sie co kolwiek i w wolnej chwili zrobic a ze nie mam wolnej chwili to oddalem do mechanika a zreszta co tu gadac widac jestes najmondrzejszy
-
Sluchaj czleniu nie mialem czasu kiedy tego zrobic ja pracuje od rana do wieczora a jak ty lezysz sobie w domu na zasilku to moze i masz czas ja nie mam wiec wolalem popytac dowiedziec sie co kolwiek i w wolnej chwili zrobic a ze nie mam wolnej chwili to oddalem do mechanika a zreszta co tu gadac widac jestes najmondrzejszy
Większych bzdur nie słyszałem człowieku.
Pisząc posty,jeden za drugim tego samego tematu już miałbyś odpowiedz.Więcej czasu zajeło ci tu siedzieć,niż gdybyś popatrzył sobie pod samochód i sam doszedł do odpowiedzi.Widać szukasz łatwych rozwiązan prostaku
-
Mikołaj przyszedł w tym roku wcześniej. Prezenty porozdawalem, a teraz proszę o spokój, wypowiedzi w temacie i nie obrażanie innych
-
A ja? nieotrzymałem, byłem uczestnikiem! :-X
Autor posta też nie otrzymał.... :'( a miał poprawić tekst i był uczestnikiem "wymiany myśli". I co nic? Moderatorze, coś nie przemyślałeś....
-
A ja? nieotrzymałem, byłem uczestnikiem! :-X
Autor posta też nie otrzymał.... :'( a miał poprawić tekst i był uczestnikiem "wymiany myśli". I co nic? Moderatorze, coś nie przemyślałeś....
Nie do patrzyłem się w Twoich wypowiedziach wyzwania nikogo.Jest trochę w nich "podszczypywania", ale za wyrażanie własnej opinii, o ile nie narusza ona zasad (brak wyzwisk) nikt tu nie karze.
Kolega Jacek wyzywa innego od "siedzących na zasiłku ".A nawet jak to co ?
Kolega Marcin wyzywa od prostakow....
Co do ostrzeżeń to nic się nie bój. Oboje Koledzy dostali odemnie po 10%. Tak tak działa to procentowo. Ale wyświetla się info. dopiero jak ktoś przekroczy 20%, a że kolega Marcin już miał 10 No to zusmowalo i zapaliło "lampkę". Kolega Jacek dostał swoją pierwszą "Dyszke" i poki co dla innych jest to niewidoczne...Z każdym kolejnym poziomem funkcje forum są takiemu użytkownikowi ograniczane
PS. Jak chcesz Grzegorz to wiesz, wystarczy kgos powyzywac i też dostaniesz...ale nie polecam.
Koniec OT. A Panowie proszę o przemyślenie swojego zachowania .Ppzdrawiam
-
Mikołaj przyszedł w tym roku wcześniej. Prezenty porozdawalem, a teraz proszę o spokój, wypowiedzi w temacie i nie obrażanie innych
No spoko.Tylko żeby łączyc przypadkowe wsadzenie tematu w nieodpowiedni dział z wyzwiskiem ,to troszke przesada.No ale moge miec te 20% jak chcesz.Wyzwałem to konsekwencje przyjme na klate :/
-
@Bogusz, dziękuję za obszerne wyjaśnienia "obsługi forum"...
-
Żeby sprawdzić wyciek spod "dekla" nawet nie trzeba pod auto zaglądać. Wystarczy unieść tylne siedzisko prawe i wyjąć zaślepkę. Czas operacji ok 20-30 s. Może jakoś udałoby Ci się tyle sekund wygospodarować.
-
Czas operacji ok 20-30 s. Może jakoś udałoby Ci się tyle sekund wygospodarować.
Nie naciskaj, za późno, chłop już się "zaciął".... zarabia na mechanika.
-
Żeby sprawdzić wyciek spod "dekla" nawet nie trzeba pod auto zaglądać. Wystarczy unieść tylne siedzisko prawe i wyjąć zaślepkę. Czas operacji ok 20-30 s. Może jakoś udałoby Ci się tyle sekund wygospodarować.
Powiem nawet więcej :) Z tak "przygotowanym" tylnym siedzeniem, jechać na stację i zatankować do pełna.
Jak leci uszczelką to będzie to widział jak na dłoni przy otwartych tylnych drzwiach zaraz po odbiciu pistoletu.
-
Chłop był pewnie u mechanika ,mechanik mu zrobił i Nas olał.Typowe dla żerujących ;)
-
Nie, zawstydził się , że Baba mu doradza... :D
-
Sluchaj gosciu ja nie jestem na forum po to ze bys mi jezdzil szkoda ze moderator tego nie widzi "zerujacy" a i owszem zrobil mechanik i to nie zadna uszczelka pod siedzeniem ale co bede pisal jest taki madry na forum co sam wszytko robi to i sam by sobie z tym poradzil smieszny jestes koles hahahaha no ale spoko
-
Temat zamykam bo widzę, że problem już rozwiązany...