Cześć,
moja jest właśnie bez relingów, przyjechała z Włoch, tak jak Michała W. Szczerze powiem, że do tej pory, czyli ponad dwa lata, absolutnie nie były mi potrzebne. Nawet mam duuuży boks dachowy łącznie z belkami, został po poprzednim samochodzie - ale przepaść bagażnika C5 nie zmusiła mnie nigdy do skorzystania z boksu. Pomyśl również, ile razy użyłeś tych relingów? Raz, dwa razy, czy wcale? Jak kiedyś będziesz musiał, to sobie je założysz na czas urlopu
W listwach jest sześć zaślepek, po trzy na stronę, wciskanych i przesuwanych pod tą właśnie listwę. Pojawia się gwintowane gniazdo. Zakładam, że pod relingami powinieneś mieć to samo - ale tu niech się wypowie ktoś, kto kiedyś demontował relingi.
Kwestia wyglądu bez relingów? Oczywiście dyskusyjna - dla mnie jest ok. Nawet bardziej niż z relingami. Samochód jest optycznie niższy, powinien być również cichszy - piszę teoretycznie, bo nie jechałem C5 z relingami. Poza tym, czy każde Subaru Impreza czy Porsche 911 musi mieć wielkie skrzydło z tyłu?
Nie, nie musi, jeśli go nie używamy. A ilu z Was używa relingów?
Jak chcesz, jutro zrobię i wrzucę Ci fotki
Pozdrawiam