Chyba że tak. Kiedyś dyskutowałem z Pawłem Jędrochą na temat obiektywnego pomiaru komfortu, ale jedyną jego propozycją był pomiar raczej subiektywny, przez część ciała kierowcy na cztery litery.
Później zobaczyłem, że moja kamerka rejestruje przyspieszenia/opóźnienia, ale nie sądzę, że są to pomiary zbyt dokładne, jednak posiadacze sprzętu z taką funkcją mogą popróbować już robić jakieś testy porównawcze.