Paweł - to pierwsza moja cytryna nie mówiąc już o C5, nie wiem jakie możliwe wynalazki frańce zastosowały, a nuż widelec trzeba było np. żarówki wymieniać przed ogoleniem się
a do wycieraczek zagwizdać np. marsyliankę.
Sprawdziłem bezpiecznik jest ok, włączyłem wycieraczki na 1 pozycje - obie drgnęły w górę na 10cm i wróciły - i tak kilka razy. Wyłączyłem zapłon i włączyłem ponownie; wycieraczki na poz. 1 - ta kierowcy wykonała trzy ruchy na wysokość 10 potem 15 i 20cm około i znowu nic. I znowu wyłączyłem zapłon i włączyłem ponownie - obie wycieraczki chodzą normalnie.
Czary mary takie?