Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK II => Wątek zaczęty przez: krzysztof cisowa w Wrzesień 13, 2011, 08:56:53
-
witam , opiszę problem który mam od momentu kupna samochodu, gdy odpalę auto po dłuższym postoju kopci (jasny biały dym) i nierówno pracuję (jakby na 3 gary). odjawy te ustąpia gdy auto na postoju złapie temperature ( około 50 C) lub co teraz zauważyłem i BARDZO DZIWNE przejadę samochodem chociażby 3 metry ( przestawię na parkingu auto kawałem, stane i juz nie kopci i pracuje równo mimo że jest zimnysilnik). Podejrzewam wtrysk , ale czemu jak przejadę autem kilka metrów ustaje kopcenie .
Proszę o sugestie , dodam że ciepłe auto pracuję OK, nie ubywa płynu i oleju. Kopa ma, spalanie na trasie około 6,5 (załadowany)
-
jasny biały dym to nie jest od wtrysków, tylko raczej woda lub olej z turbo. Wlej jakiś STP do czyszczenia układu wtryskowego i zalej dobrym paliwem i zobacz czy pomoże. Jeśli nie ubywa płynu chłodniczego to raczej nie z układu chłodzenia. Sprawdź sobie również świece żarowe. Z załaczonych skanów wynika, że pierwszy wtrysk wyraźnie odstaje od reszty tylko nie pamiętam czy korekta na minus to jest źle czy na plus. Najlepiej podjedź do jakiegos diagnosty. Byc może wtrysk się zawiesza, trzeba by jeszcze zrobić pomiary w czasie jazdy. Korekta na wtrysku nie zawsze świadczy o uszkodzonym wtrysku, czasem może byc problem z cylindrem więc najlepiej zamienić wtryski miejscami i zobaczyc co to dało. Warto tez zmierzyć cisnienie na cylindrach.
-
hm... kolego Arturze, jesteś pewien - że "środki czyszczące" będą służyć silniczkom na CR?
-
Oczywisce, nawet serwisy autoryzowane posiadaja w swojej ofercie takie dedykowane srodki.
-
Ja zwykle stosuje to 2-3 razy w roku lub jak mi zaczyna falować na wolnych obrotach po jakims gorszym paliwie, chociaż staram się tankować na sprawdzonych stacjach. Ostatnio byłem na Ukrainie i po 2 tankowaniach tam zaczęło się lekkie falowanie i nie ustępowało po tankowaniu w Polsce. Zalanie STP koncentrat do wtrysków załatwiło sprawę.
-
jaki stp zalewacie?
-
Czarna flaszka STP z naklejka zawierajaca opis "Formuła do Czyszczenia Wtryskiwaczy Diesla" lub "Diesel Injector Cleaner".
-
Witam
Ja też mam od paru dni podobny objaw.
Pozwólcie że opiszę jak było i jest :)
Otóż auto 2.2 HDI 2005r kombi automat przebieg 96 tys.
użytkuję go od 2,5 roku i działa pięknie :) wymieniam olejm filtry i łączniki stabilizatora raz (wiadomo jak wyglądają drogi).
Tydzień temu wieczorem wystartowałem z parkingu przejechałem może z kilometr i nagle stojąc na światłach widzę z wydechu chmurę jasnego dymu :O . zgasiłem silnik, przestało dymić, odpaliłem na nowo i już nie dymiło. Dalej było ok tylko jak dojechałem to wentylator chodził. Po chwili przestał. Rano następnego dnia rano: po ok minucie od odpalenia i ruszeniu z miejsca chmura dymu! przejechałem może z 500 m i przestało. Akurat musiałem jechać w trasę więc sprawdziłem olej i pojechałem. po około 200km podniosła się gwałtownie temperatura wody. zatrzymałem się i patrzę... silnik w sumie jakiś super gorący nie byl ino w zbiorniczku wyrównawczym gotowała się woda. pomyślałem że może płyn już jest stary jak smok więc poczekałem aż ostygnie i pomału pojechałem dalej. Ze dwa razy jeszcze auto studziłem, a po dotarciu na miejsce jakoś w zbiorniczku nie było już płynu. Zdziwienie było wielkie jak z trójnika pod chłodnicą spuściłem 1,8 l płynu!!!! szok!!!! a nie widać przecieku!!! nic mokrego nie widać. Przyznam się że wcześniej nie sprawdzałem poziomu płynu ( bo się nie grzał) a czujnik jest jakoś fabrycznie odłączony. zalałem go świeżym płynem (7l) i udałem się spowrotem w stronę domu. Bez żadnego dymienia dojechałem 365km, bez utraty mocy, jadąc "pełną parą" żadnego przegrzewania. zauważyłem że ubyła może szklanka płynu. Olej nie wzrósł, żadnej emulsji na korkach. Następnego dnia wszystko bez zarzutu. Płynu ubywa minimalnie ale ubywa i nic pod autem nie widać żeby ciekło i na zimnym i na gorącym silniku. Wczoraj rano znowu kłęby dymu...... przez ok. 1 km a potem spokój. Wieczorem przyjechał na chwilę kumpel z Lexią i sprawdzał na szybko czujniki i wszystko niby ok. Wlazł w zakładkę regeneracja FAP i po 2 min rozgrzewania wszedł na 4000 obrotów i wtedy dwa bloki mieszkalne zginęły we mgle....... jak T52 na poligonie..... wyłączyłem auto i padła diagnoza że to turbina ?!
Koledyz pojechali a ja zacząłem się zastanawiać czy aby napewno. Dziś rano odpaliłem i pomalutku (do 1600 obr) pokulałem się nie dymiąc do znajomego warsztatu. Tam za pomocą magicznych fiolek na korku zbiorniczka wyrównawczego wykluczyłem spaliny z układu chłodzenia więc wygląda na to że uszczelka i głowica żyje. Mechanik stwierdził też że wg niego Turbo też żyje bo na 3000 obr. nie słychać hałasu ani nie zaczyna dymić.....
sugerował że może olej jakoś idzie przez gumki zaworowe czy przez popychacze czy jakoś tak, a ubytku wody szukać przy pompie gdzie płyn odparowuje ?! już nie wiem czego szukać i gdzie ....... może ktoś też coś zasugeruje mądrego? jechać sprawdzać wtryski?
-
obstawiam jednak uszczelke pod głowicą
-
Tak jak mowi Artur, moim zdaniem to uszczelka. Przerabialem to kilka razy w roznych pojazdach i za kazdym razem te same objawy czyli gotowanie plynu i bialy dym. Nowa uszczelka i planowanie glowicy - przynajmniej ja tak robilem.
-
hmmm ale gość co robił sprawdzenie szczelności mówił że jak test wyjdzie pozytywnie to nie ma co ruszać uszczelki..... natomiast dziś wydaje mi się że stracił nieco na mocy. Póki co nie dymi i jeździ.... szukałem płynu pod dywanikami w razie gdyby ciekło z nagrzewnicy ale sucho jest. Olej nie rośnie. Dziś zacząłem się zastanawiać czy turbina nie ma jakiegoś związku z wodą?
-
to trochę inne objawy niż u mnie , bo mi się nigdy nie gotuje ani żadnego płynu nie ubywa tylko zimny kopci.
-
wtrysk wymieniłem na inny (ten co był wyślę do regeneracji ) wyszedł bez problemu. oto jakie teraz parametry pokazuje [color=ff0000]piii[/color] troche lepiej zobaczę jak będzie palił
ps . czy wtryski są połączone jakoś parami np jak 1-szy ma -5 to czy 2-gi będzie wyrównywałi i bedzie miał +5 (mimo to że jest dobry? a i czy dobrze sie orientuję że wtrysk nr 1 jest od skrzyni biegów?
-
Jeśli wymieniałeś to chyba powinieneś wiedzieć najlepiej :)
Parametry wyglądają dużo lepiej - niższe cisnienie paliwa i mniejsza wartość zadana paliwa plus dużo mniejsze korekcje na wszystkich wtryskach. Mnie się wydawało, że wtryski liczy się od rozrządu, ale może w różnych autach jest inaczej. Kiedyś mechanik mi mówił jak jest w C5 2.2 hdi, ale w tej chwili już nie jestem pewien.
-
mi też się zawsze wydawało się że od rozrządu jest 1-szy, ale czytalem że w hdi od skrzyni (teraz jestem głupi już sam nie wiem)?????
wie ktos coś może na temat kodowania wtrysków? witam dzisiaj wymieniłem jeden wtrysk boscha 0445110036 , i mam ogromną prosbe do Was o informacje o kodowaniu tego wtrysku. dużo czytalem i jedni mówią że tych wtrysków się nie koduje , inni że po kodowaniu silnik dobiero zaczyna pracować prawidłowo. o jaki kod chodzi w telekodoiwaniu wtrysku , skąd go wziąść? chodzi chyba o kod ima, czy moje wtryski wogóle go mają?? wielkie dzięki z góry i bardzo proszę o pomoc.
ps nie widzę na wtrysku żadnego kodu poza dużą cyferką 2 i dwoma.numerami
-
Jeśli chodzi o kolejność wtrysków to wygląda na to, że udało Ci się wymienić 1 wtrysk więc powinieneś wiedzieć który to był :)
Odnośnie kodowania to w 2.2 hdi tylko muszą się zgadzać nr na wtrysku. Nie słyszałem aby trzeba było je kodować jak to jest w fordzie np. Dodatkowo jeśli wtrysk wymaga kodowania to bardzo kiepsko pracuje jeśli się go nie zakoduje. Niektórzy wkładają niekodowane wtryski, właczają silnik na parę godzin i podobno komputer po jakims czasie sam je zakoduje. Jeśli u Ciebie chodzą w porządku, nie kopcą i nie hałasują to jest OK i nie wymaga on raczej dodatkowego kodowania. Możesz jeszcze odłaczyć aku na jakąś godzinkę (nie wiem czy do wymiany odłaczałeś). Po korekcie widać, że pracują prawidłowo a przynajmniej dużo lepiej niż poprzednio. Czy zalałeś jakis specyfik do czyszczenia wtrysków? Efekty widać dopiero po wyjeżdżeniu całego baku. Możesz jeszcze zrobić test przelewowy, który można zrobic samemu. Odłaczasz wężyki od przelewów z każdego wtrysku i podłaczasz je do małych pojemniczków np. na mocz ok. 150ml. Zaślepiasz powrót do filtra i właczasz silnik na 1-3 min. na biegu jałowym. Różnica w pojemniczkach nie powinna przekraczać 30%.
-
tak wiem już na pewno 1-szy jest od skrzyni, dobrze pamiętałem. prosiłbym o wiecej info , gdzie jest ta uszczelka i jak się ja wymienia, czy już cos zpierdo..lem bo wtrysk wymieniąłem a uszczelki nie widzialem (czy już spadła na tłok czy co??) a silnik już odpalalem
-
Artur Juchniewicz napisał:
Jeśli wymieniałeś to chyba powinieneś wiedzieć najlepiej :)
Parametry wyglądają dużo lepiej - niższe cisnienie paliwa i mniejsza wartość zadana paliwa plus dużo mniejsze korekcje na wszystkich wtryskach. Mnie się wydawało, że wtryski liczy się od rozrządu, ale może w różnych autach jest inaczej. Kiedyś mechanik mi mówił jak jest w C5 2.2 hdi, ale w tej chwili już nie jestem pewien.
Według mnie tylko jeden parametr się poprawił , tzn mniejsza korekcja na wtrysku. Spójrz na ciśnienie pompy po wymianie wtryskiwacza, spadło z 300 do 250 (jeżeli dobrze widzę) , a to świadczy , że wymieniony wtryskiwacz przelewa zbyt dużo.Według mnie w tamtym wtryskiwaczu miałeś walniętą końcówkę , a w tym leży przelew. Może z dwóch zrób jeden sprawny.
-
witam, wczoraj byłem w serwisie bo już sam rozkładam ręce ale po wizycie w serwisie to już cały padam , wstepna diagnoza 4x wtrysk około 1000 funtów a potem będą dalej szukać ? godzin x 85 funtów. koszty przerosna wartość auta. silnik chodził zimny jak traktor 50 letni, po wymianie jednego wtrysku jest ciut ciut lepiej , wczoraj też sam sprawdzałem korekty i robiłem test przelewowy oto wyniki
temperatura 86 stopni
obroty 803
czas trwania testu 5 minut
1 wtrysk - 31 ml / 5 minut
2 wtrysk - 30 ml / 5 minut
3 wtrysk - 42 ml / 5 minut
4 wtrysk - 40 ml/ 5 minut
jak oceniacie te przelewy
teraz jestem po wymianie miedzianych uszczelek pod wtryskami oto korekty
1-szy +0,51 mm3/raz
2-gi -1,41 mm3/raz
3-ci +1,06 mm3/raz
4-ty -0,12 mm3/raz teraz chyba korekty wyglądaja nie najgorzej ??
i tu nagranie jak chodzi zimny
http://www.youtube.com/watch?v=HR7INX0dK-0
co sądzicie o wszystkim do kupy?//
-
Ciężko jest usłyszeć coś innego niż klekotanie, ale taki metaliczny stukot to wina szklanek.
-
a jak wyglada kwestia świec żarowych i ich sterowania?
-
przekaźnik i swiece ok grzeją
ps ten klekot to szklanki??
-
powinienes nagrac moment odpalania zimnego silnika. Wtedy będzie wiadomo czy silnik pali normalnie czy nie. Z nagrania słychac że silnik chodzi równo, ale przebija się jakis metaliczny klekot, na odległość się tego nie zdiagnozuje. Dodatkowo zdejmij pasek osprzętu aby wyeliminować klekot od kólka pasowego lub jakiegoś uszkodzonego łożyska.
-
Gościu EGR Sprawdź
Za 500 zł Ci go wyłączę i zaślepię - nie będzie kopcił - będzie tak jak by go nie było
Bąka już nie puści
-
co w nim wyłączysz jak to jest mechaniczny EGR??? podciśnienie zdejmiesz i jego zaślepisz?
-
ja mam zabity EGR syfem w pozycji zamkniętej i nie mam żadnych problemów :D nie mam trybu awaryjnego itp
pod Lex wychodzi tylko błąd że zablokowany mechanicznie.
-
krzysztof cisowa napisał:
co w nim wyłączysz jak to jest mechaniczny EGR??? podciśnienie zdejmiesz i jego zaślepisz?
........ mądralińskim dziękujemy........
Na otwartym ogólnodostępnym forum takich informacji nie będę udzielał......
Jeżeli nie masz pojęcia nie wypowiadaj się i tak za dużo napisałem
Pozdrawiam serdecznie
Więcej informacji na PW - wiedza jest bezcenna :D
Wyślij wsad sterownika [email protected]
-
ja mam EGR nowy.
-
Tak czy owak sprawdź opcję z EGRem.
Odłącz podciśnienie czy to coś zmieni,
przepływ powietrza na zimnym powinien wówczas
oscylować na poziomie 560-600mg.
Jeśli nie będzie kopcił wówczas EGR idzie wyłączyć
elektronicznie (zmieniając jeden bit w sterowniku,
można go wtedy odłączyć, brak DTCs).
Odnośnie kodowania wtrysków, EDC15C2 - tutaj wtrysków nie kodujemy.
Masz Lexię, możesz się bawić.
-
Amen
-
ok, sprawdzę tego egr, w razie problemów będę się kontaktował na pw , w celu dogadania wyłączenia egr. pozgrawiam