Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Coś puka ES9J4  (Przeczytany 3465 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Przemysław Wyderka

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 472
  • Skąd: Siemianowice Śląskie
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD Aut. 92' + XM 2.9 Aut. 99' + XM 2.0i 92'; Były: BX 1.4 92'; XM 2.1TD Man. 91;
  • Miejscowość: Siemianowice Śląskie
Odp: Coś puka ES9J4
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 19, 2021, 23:31:09 »
Dzięki wielkie. Z tego co widzę, to powinny być tam normalne sześciokątne nakrętki.

Offline Przemysław Wyderka

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 472
  • Skąd: Siemianowice Śląskie
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD Aut. 92' + XM 2.9 Aut. 99' + XM 2.0i 92'; Były: BX 1.4 92'; XM 2.1TD Man. 91;
  • Miejscowość: Siemianowice Śląskie
Odp: Coś puka ES9J4
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 27, 2021, 20:34:32 »
Podepnę się pod temat, bo miałem bardzo podobne objawy jak autor tematu.

Jakby kogoś interesowało to w starym ES9J4 na korbowodach występują nakrętki sześciokątne na klucz 11. Nasadka musi być dosyć wąska i z dobrego materiału, bo inaczej nie podejdzie się do nakrętki przez nadlewy na korbach. Bez rozbierania połówki, na której montowany jest wał, można po zdjęciu misy dostać się do 4 korbowodów, pozostałe dwa są niedostępne.

Wczoraj mój silnik pożegnał się z życiem, okazało się, że te stuki w zakresie 2,5-4 tys, generowała obrócona panewka.

https://www.youtube.com/watch?v=31UEvvY713I

Próbowałem ten silnik odratować zaraz po kupnie, ale niestety już wtedy było za późno. Jestem pewny, że jego stan to efekt nie wymieniania oleju na czas i/lub stosowania oleju kiepskiej jakości. Ten motor ma strupy nagaru nawet na dole... Szkoda, bo sprężanie ma idealne, ciśnienie oleju też dobre miał.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 28, 2021, 12:59:14 wysłana przez Przemysław Wyderka »

Offline Tomasz Strzelczak

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 1 749
  • Skąd: Poznań
  • Posiadany samochód: BXy, C5 2.0 hdi bva am6, Xantia v6 do pracy Transit. Były Xantie, Bxy, AXy...
  • Miejscowość: Poznań, Sady
Odp: Coś puka ES9J4
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 28, 2021, 07:41:35 »
Współczuję. To ten kombiak?
Ja ostatnio kupiłem auto z tym silnikiem to tylko hydropopychacze trochę stukały. Teraz cisza. Oby tak jak najdłużej. Pokrywy od spodu miałem bez "koksu". Raczej ich nikt nie ruszał od nowości.
Miski olejowej nie zdejmuje. :)
Posiadaczy i miłośników BX'a zapraszam na grupę Facebookową pod tytułem "Citroen BX klub Polska" :-)

Offline Robert Siwiak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 404
  • Skąd: Gończyce
  • Posiadany samochód: XantiaV6, C5V6 lift
  • Miejscowość: Gończyce
Odp: Coś puka ES9J4
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 28, 2021, 09:17:53 »
Dziwna sprawa z tymi olejami i  nagarem, ale ja mam ciekawe porównanie.

Użytkuję od 17 lat Xantię 2.9 (teraz przebieg ponad 500 tys) i silnik w środku idealnie czysty . Leję do niej tylko Lotosa 10W40 , mniej więcej co 10-15 tys.
Niedawno nabyłem z Niemiec C5 2.9 (również z lpg) ,  ma połowę przebiegu co Xantia , ale brązowego syfu w silniku sporo. Mam pełną dokumentację serwisową tego auta i wiem co i kiedy do niego lali. Nie będę robił antyreklamy, ale Niemiec serwisował w ASO i nie żałował kasy.

Motor wyczyściłem i  zalałem oczywiście Lotosem, zobaczymy czy posłuży tak dobrze jak Xantia.
Robert Siwiak
Xantia V6  (450kkm) , C5 V6 (240kkm)

Offline Przemysław Wyderka

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 472
  • Skąd: Siemianowice Śląskie
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD Aut. 92' + XM 2.9 Aut. 99' + XM 2.0i 92'; Były: BX 1.4 92'; XM 2.1TD Man. 91;
  • Miejscowość: Siemianowice Śląskie
Odp: Coś puka ES9J4
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 28, 2021, 12:55:33 »
Tak, to ten kombiak. Wiedziałem, że będzie nie najlepiej, ale obróconej panewki się nie spodziewałem, zawsze myślałem, że jak panewka się obróci to będzie stukało głośno i w całym zakresie obrotów, a u mnie tylko w takim jak podałem, dlatego przy jeździe miejskiej (moje 90% jazdy) praktycznie nie było to słyszalne, bo automat trzyma silnik na dosyć niskich obrotach. Dopiero przy np wyprzedzaniu zaczynało "grać".

Mi się wydaje, że ktoś jeździł na oleju mineralnym albo longlife i dodatkowo rzadko go zmieniał albo wcale. Szkoda, no ale cóż takie życie. Jeździło sie fajnie :) Nie rozumiem jak można kupować auto z wielkim silnikiem V6 i żałować na olej, owszem jakby to było jeszcze jakieś popularne, stare, tanie auto z tylnym napędem, gdzie ktoś by sobie kupił je do zabawy i zakatowania, ale XM...

Ja do wszystkich swoich aut zawsze leję Totala i też jest ładnie, czysto (mój 2.1TD wyglądał jak nowy w środku w porównaniu do tego V6, mimo, że to diesel). Olej zmieniam raz do roku, kiedyś było to co 10-12 tys, teraz nawet co 6-7, bo bliżej mam pracę i mniej jeżdżę. Unikam jednej marki (nie chcę też publicznie antyreklamy robić), o której słyszy się, że robi syf już w butelce na półce, więc wolę nie sprawdzać  8)

Kombii dostanie oczywiście nowe serce, także będzie żył. Mam drugi taki silnik z Peugeota na stanie, ale nie wiem jak on wygląda w środku (kiedyś kupił go brat do innego projektu, którego nie zrealizował), jak dół będzie zdrowy, to rozbiorę go na części pierwsze, wymyję i złożę tak, że by był już spokój z wyciekami, uszczelkami pod głowicami itp itd, a jak nie to będę szukał kolejnego serducha.  Ten zajechany może kiedyś będzie zrobiony, albo skończy jako dawca części, a blok z korbami, wałem i tłokami przerobię na stolik :D
« Ostatnia zmiana: Styczeń 28, 2021, 13:10:26 wysłana przez Przemysław Wyderka »

Offline Przemysław Orłowski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 391
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM V6 3.0 24 Pallas
  • Zainteresowania: Wszystko co można rozebrać i popsuć
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Coś puka ES9J4
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 28, 2021, 16:22:25 »
A w jakim stanie jest wał ? . Bo panewki to można dorobić .
Niemcy u mnie lali 5w30 i to było powodem degradacji , silnik ma wysokie temp oleju i go po prostu pali co potem jest efektem takich zniszczeń , no i u mnie wymiana raz na 15 tyś km ale co 5 lat  :D :D

BX 1,4 85 rok zoltar.
CC 900
Alfa Romeo 146 1,4 TS
XM 2,1 TD 1997 zielony-metalik + szyber dach
C5 II 2.0i Pb

Offline Przemysław Wyderka

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 472
  • Skąd: Siemianowice Śląskie
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD Aut. 92' + XM 2.9 Aut. 99' + XM 2.0i 92'; Były: BX 1.4 92'; XM 2.1TD Man. 91;
  • Miejscowość: Siemianowice Śląskie
Odp: Coś puka ES9J4
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 28, 2021, 16:45:16 »
Jaki olej stosujesz u siebie? 5w40? 10w40?

Jeśli chodzi o wał, to jeszcze nie wiem bo jak zobaczyłem panewki z tych dwóch korbowodów to... pozamykałem garaż i poszedłem do domu, zimno, późno już było i motywacja spadła (w ten dzień padł mi piecyk w garażu, jakby było mało jeszcze atrakcji). Pojadę tam za kilka dni, to się przyjrzę już na spokojnie. Ojciec był dzisiaj zobaczyć, to mówił, że dałby nowe panewki i silnik powinien wrócić do żywych, więc może i tak zrobię. Sam nie wiem, bo ciągle mam problem z wibracjami (efekt jakby wypadał zapłon), a podciekać zaczynają już uszczelki pod głowicami, tzn nie kapie, ale poci się olejem z zewnątrz, a z wydechu czuć słodkawy zapach jakby spalał płyn chłodniczy. W bardzo niewielkich ilościach co prawda, ale jednak - ciągły dym/para i słodki zapach z wydechu. Raz na te 6 tys km które zrobiłem musiałem dolać jakieś 500ml płynu.

Teraz zastanawiam się co robić, złożyć tego trupa na druta i zajeździć do końca, a między czasie zrobić drugi silnik jak fabryka przykazała i potem przełożyć, czy może robić ten co mam. Najpierw muszę jednak znać stan drugiego silnika, a to będę wiedział za parę dni. Najgorsze jest to, że nie ma panewek dostępnych, tylko trzeba właśnie dorabiać, a ceny za sztukę czasem robią wrażenie.

Offline Przemysław Orłowski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 391
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: XM V6 3.0 24 Pallas
  • Zainteresowania: Wszystko co można rozebrać i popsuć
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Coś puka ES9J4
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 28, 2021, 18:08:21 »
Ja zalałem Valvoline VR1 10W60 po walkach z różnymi olejami i mogę spokojnie powiedzieć że jest jak narazie OK. Co do panewek korbowodowych to za wszystkie zapłaciłem około 720 zł z wysyłką na szybko. Jak narazie przejechałem około 1000 km , po 800 km wymieniłem olej ponownie i filtr , nie było już opiłków a olej był czyściutki , mechanik płakał jak zlewał że szkoda taki czysty  :D ;D :D . Wygląda że po naprawie z każdym przejechanym kilometrem w miarę wycisza się silnik albo ja już staję się coraz bardziej głuchy . Ale nie ukrywam że przy gorącym oleju potrafi coś tak cichutko cykać zaworem którymś, albo już jestem przewrażliwiony . Natomiast w upały potrafi dojść z olejem prawie pod 120 C .
BX 1,4 85 rok zoltar.
CC 900
Alfa Romeo 146 1,4 TS
XM 2,1 TD 1997 zielony-metalik + szyber dach
C5 II 2.0i Pb

Offline Przemysław Wyderka

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 472
  • Skąd: Siemianowice Śląskie
  • Posiadany samochód: XM 2.1TD Aut. 92' + XM 2.9 Aut. 99' + XM 2.0i 92'; Były: BX 1.4 92'; XM 2.1TD Man. 91;
  • Miejscowość: Siemianowice Śląskie
Odp: Coś puka ES9J4
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 28, 2021, 19:12:28 »
No właśnie 720zł, gdzie cały silnik można dorwać już w tej cenie, dlatego się zastanawiam co dalej i w sumie większość zależy od tego co zastanę w drugim silniku.
Co do temperatury oleju, te typy tak chyba mają. Mój przeważnie miał w okolicach 100 st, czasem trochę więcej, do 120 jeszcze nie udało mi się go zagrzać, ale może dlatego, że za krótkie trasy robię na codzień.

Offline Krzesimir Dębski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 469
  • Skąd: Lublin
  • Posiadany samochód: Citroen CX 25 TRD 2, XM 2.0 TCT
  • Miejscowość: Lublin
Odp: Coś puka ES9J4
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 30, 2021, 21:16:02 »
Jak się jedzie dłuższy czas ponad 200 to i do 140 stopni olej się rozgrzewa.

Offline Mateusz Kaczorek

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 406
  • Skąd: Głogów
  • Posiadany samochód: XM 2.9V6 24v manual 2000r Exclusive 228KM, LPG , Orga:8578 ; CX Leader 2.5D 88r. ORGA 4369
  • Zainteresowania: hydro , muzyka
  • Miejscowość: Głogów
Odp: Coś puka ES9J4
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 30, 2021, 23:06:35 »
Jak się jedzie dłuższy czas ponad 200 to i do 140 stopni olej się rozgrzewa.
Na Valvoline VR1 Racing 5W50 przez ok 110km utrzymywałem prędkość ok 225km/h i temperatura oleju doszła do 125* ani drgnęła więcej.