Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Pytanie odnosnie półosi  (Przeczytany 15726 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

crprog

  • Gość
Pytanie odnosnie półosi
« dnia: Luty 13, 2008, 19:50:09 »
Witam
Cieszyłem się i cieszyłem z Vulkana... nadeszły czarne dni... 2 tygodnie temu wymieniałem zwrotnice bo miała luzy na łaczeniu sworzenia... jak wymieniłem i wyjechałem z garazu z mechanikiem na jazde probna urwała sie półoska lewa... tzn rozleciałsię krzyzaczek... kupiłem całą półoskę z vulkana za 130zł na szrocie i koleś mówił że miedzy moja stara może być roznica w długości i żeby dac jakas podkładke... mechanior jak wkładał to pasowało niby to włozył... jezdziłem tak dwa tygodnie te i wczoraj na zakrecie w lewo wielkie chrup łup... zagladam pod spod a tu znowu na krzyzaczku gumy porwało no to go zacholowalsimy... rozberałem naszczescie srodku całe kupiłem dzisiaj nowe gumy i smar poskładane zakładam przed chwilą i jedzie... ale jak cofałem z miesjca parkingowego to było jakies chrupotanie znowu potem jak jechałem do przodu to te tak cos chrupotało ze az całym przodem trzesło az bałem sie przyspieszac i dałęm sobie spokoj postawiłem go i teraz pytanie... czy to wina tego krzyzaczka znowu? czy moze w moscie cos sie posypało :/ nie mam juz dzisiaj cierpliwosci do tego samochodu... pomocy...
« Ostatnia zmiana: Październik 29, 2015, 14:09:47 wysłana przez Marcin Ilcewicz »

Offline Paweł Malinowski

  • Administrator Globalny
  • ******
  • Wiadomości: 2 255
  • Skąd: Ełk
  • Posiadany samochód: Same Peugeoty
  • Zainteresowania: SPORT MECHANIKA ŻEGLARSTWO
  • Miejscowość: Ełk
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 13, 2008, 20:12:48 »
Z tego co opisujesz to wynika, że półoś, którą kupiłeś jest zakrótka (w grę wchodzą mm) i dlatego przy dużym skręcie może nastąpić wypadnięcie krzyżaka z kielicha i masz pozamiatane. Radzę udac się z tym do kogoś kto się na tym zna, bo możesz narobić większych szkód i wtedy jeszcze bardziej się zniechęcisz do tego bądz co bądz fajnego auta. Głowa do góry ja też dużo walczyłem ze swoim (2,0 16v) zanim zaczął jeździć tak jak chciałem, i nie raz przychodziło zwątpienie.....
Nasze Cytyny :
Mój Zx v6, był i nie ma....

Obecnie Peugeot 308 oraz 407 coupe v6

Offline Marcin Ilcewicz

  • Administrator Globalny
  • ******
  • Wiadomości: 4 086
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: ZX 16V
  • Miejscowość: Kraków
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 13, 2008, 22:47:02 »
Cytuj

Piotr Turczyn napisał:
nie mam juz dzisiaj cierpliwosci do tego samochodu... pomocy...


oj to szybko przyszedl kryzys :-) ja poprzedniego piescilem 1.5 roku po tym pol roku pojezdzilem i zdecydowalem o sprzedazy :) po to zeby dbac o nastepnego.

kupiles fajne autko lekko leciwe i jak pamietam za nie duze pieniadze. powinienes byc zadowlony.

POWODZENIA
pozdrawiam,
mrc


obecnie: zx 2.0i 16v, berlingo multispace, peugeot 407
dawniej: zx 1.9d audace, zx 1.6i, zx 16v, xantia 1.8i, 2x xantia v6, 306 cabrio, 406 coupe, laguna 2

Offline Adam Czarnecki

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 421
  • Skąd: Opoczno/Łódź
  • Posiadany samochód: ZX break 2.0 16V
  • Zainteresowania: motoryzacja, sport
  • Miejscowość: Opoczno/Łódź
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 13, 2008, 23:02:08 »
ja bym spróbował przełożyć krzyzak na starą półoś i powinno wszystko grać
Pozdrawiam :-)
Adam Czarnecki, Opoczno, Łódź
C5 Break 3.0 V6 BVA 2003
ZX Break 2.0 16v (ex 1,6i) avantage 1994,
Lancia Delta HPE 1.8vvt 1997
Kawasaki GPZ500 1998
były:
ZX Volcane 1,9TurboD, Visa 17RD

Offline Grzegorz Sławski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 64
  • Skąd: Gdańsk
  • Posiadany samochód: Aura zx 1.6 i , 92r automat benz/gaz
  • Miejscowość: Gdańsk
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 13, 2008, 23:07:51 »
Czesc.
Jedno co napewno !
to zmienił bym mechanika.
pozdrawiam
AURA

Offline Marcin Kowalski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 29
  • Skąd: Wyszków
  • Posiadany samochód: ZX '95 1,4i
  • Miejscowość: Wyszków
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 13, 2008, 23:08:47 »
no niestety tak to jest że z Citroena cieszyć sie można dopoki sie coś nie zepsuje a na to długo czekać nie trzeba
Nigdy więcej citroena!!!

crprog

  • Gość
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 14, 2008, 08:07:22 »
Dobra już mi przeszła złość teraz trzeba zastanowić się logicznie jak to zrobić... ma ktoś może jakieś strony z schematami/danymi o wymiarach półosi do 1.9i ? czy sa one takie same jak do 2.0 16v ? u mie jest jeden mankament poprzedni własciciel albo jeszcze wcześniejsy coś majstrował i powkładał zwykłe takie jak idą do 1.6 bo ta co urwała się to mój ojciec sobie poskładał i włozył do 405 1.6 ( poskładał z swojej i mojej jedna sprawna ) a ta co ja na szrocie kupiłem to jest taka już masywniejsza grubsza, na allegro widziałem też półoski od 1.9TD? moze takie podejda? przydały by sie jakieś informacje o rozmiarach bo ze tak powiem pier**** mechaników w moim miescie oni znaja sie tylko na niemcach bo u nas w wiekszosci to passaty jezdza na ukraine :D

Offline Mariusz Ilicki

  • Administrator Globalny
  • ******
  • Wiadomości: 1 942
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C4 GP 2.0 BlueHDi 14r., Pug 306 1.6 8v 00r., Xsara Picasso 1.8 16v 04r.
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 14, 2008, 09:01:12 »
Dlaczego upierasz sie przy używkach?

Offline Artur Heise

  • MacGyver 24/7
  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 7 214
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 (X3) 2.0i 16V '07
  • Zainteresowania: Citroeny, Peugeoty i wszystko co ciekawe.
  • Miejscowość: Wrocław
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 14, 2008, 09:52:40 »
Cytuj

Marcin Kowalski napisał:
no niestety tak to jest że z Citroena cieszyć sie można dopoki sie coś nie zepsuje a na to długo czekać nie trzeba


Jak się nie dba (albo poprzedni włąściciel nie dbał) to tak jest - w moim jakoś nie mam problemów...
Pozdrowienia,
Artur Heise
Jest: Citroen C5 (X3) 2.0i 16V '07
Były: Peugeot 406 SW 1.8i 16V '02, Saxo 1.1i '02, Xantia 1.6i LPG '95, Twingo '97, AX 1.0 '91, ZX 1.4 '96, Xantia 1.8i 16V RHD '99, Oltcit 1.1 '91

  • Gość
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 14, 2008, 13:50:40 »
załóż nową i spokój
Ja już dawno sie nauczyłem że takich części używanych sie po prostu nie wkłada
Po klocki hamulcowe tez pojedziesz na szrot? ;)

crprog

  • Gość
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 14, 2008, 22:13:39 »
A możecie mi pokazać gdzie można w rozsądnej cenie kupić nową do mojego vulkana które na 100% będzie pasowała długością itp bez przymierzania jej? pytalem w serwisie Citroena... jedyne 945zł... a w sklepach z czesciami Citroen/Peugeot nie maja u mnie nigdzie :( a jak kupie nową założe i mi ją rozwali? krew by mnie zalała... ;/

Offline Sławomir Cyprys

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 1 027
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 III 2.0 16V '08 Exclusive
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 14, 2008, 23:18:55 »
Cytuj

Piotr Turczyn napisał:
A możecie mi pokazać gdzie można w rozsądnej cenie kupić nową do mojego vulkana które na 100% będzie pasowała długością itp bez przymierzania jej? pytalem w serwisie Citroena... jedyne 945zł... a w sklepach z czesciami Citroen/Peugeot nie maja u mnie nigdzie :( a jak kupie nową założe i mi ją rozwali? krew by mnie zalała... ;/


Zobacz TUTAJ

Założyliśmy obydwie półośki tej firmy w ZX-ie syna i jest ok.
przez 12 lat był BX 15 TGE 1991 208 kkm :-)
przez kolejne 5 lat Xantia 2,0 16V '98

crprog

  • Gość
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 15, 2008, 08:08:10 »
Wszystko spoko, tylko jaka jest oryginalna długośc mojej półoski... będe musiał chyba wyciągać bo widze są tu 3 wersje z tym ze w jednej nie napisali długości... co to ma być? na chybił trafił ma się tam kupować? dziwne...

A tak pozatym to pewnie zakładaliście do ZX 1.4 wiec spoko ale czy te zammienniki daja rade mojemu 1.9? bo on troche momentu ma i jak się zorientowałem nie jedno potrafi urwać:D
A może posiadacze 1.9/2.0 się wypowiedza jakich półosiek używaja ? był bym bardzo wdzięczny

crprog

  • Gość
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 15, 2008, 08:12:52 »
Hmm a może wie ktoś czy występuje gdzieś w częściach mechanizm tego samego krzyżaczka? razem z tym kielichem? coś mi się wydaje że to sie posypało bo za krótkie i luz miało i wyłazi krzyżaczek z kielicha :/ jak kupowałem ten przegób na szrocie koleś sprwadzał w katalogu i mierzył i mówił żeby dać podkładke jak będzie za krótki... ale głupi mechanior poszedł najniższa linią oporu i powiedział że ma być że nie trzeba podkładki... a ja mu głupi uwierzyłem :/

Offline Paweł Hendrysiak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 314
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 15, 2008, 10:20:48 »
Cytuj

Piotr Turczyn napisał:
Wszystko spoko, tylko jaka jest oryginalna długośc mojej półoski... będe musiał chyba wyciągać bo widze są tu 3 wersje z tym ze w jednej nie napisali długości... co to ma być? na chybił trafił ma się tam kupować? dziwne...

A tak pozatym to pewnie zakładaliście do ZX 1.4 wiec spoko ale czy te zammienniki daja rade mojemu 1.9? bo on troche momentu ma i jak się zorientowałem nie jedno potrafi urwać:D
A może posiadacze 1.9/2.0 się wypowiedza jakich półosiek używaja ? był bym bardzo wdzięczny


Według katalogu IC: 625 krótsza i 875 dłuższa. Do 1.9i są dwa rodzaje - dla ABS i bez ABS, jednak długością to one się nie różnią. Ta półoś montowana jest też w ZX 1.6i, 1.8i, 1.9i i 1.9d. Nie pasować będzie półoś od 1.9TD i 2.0 16v i oczywiście od 1.4 i 1.1 (inna skrzynia).

Co do Kamoka to nie wiem, bo wymieniałem jedną (dłuższą) ale to jest jakaś inna nazwy nie pamiętam i spisuje się bardzo dobrze. Kosztowała 300zł 3 lata temu. Jeden mechanik mi powiedział, że na kiepskim zamienniku potrafi nie dojechać 1000km, ale być może ta Kamoka nie jest kiepskim zamiennikiem.

crprog

  • Gość
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 19, 2008, 11:34:16 »
Coś jest nie tak... złozyłem ten krzyzaczek z tej półoski załozylem nowa gume i oczywiscie przesmarowałem i co? wczoraj załozyłem i dzisiaj się rozleciało znowu tylko ze tym razem wszystko polecialo na ulice i nawet nie chcialo mi sie zbierac bo itak nic z tego nie bedzie :/ jak to mozliwe? wycofałem ostro z miejsca parkingowego w lewo i do tyłu i potem wyjazd na głowna ostro w prawo i chrup... cos mi sie wydaje ze to przez zwrotnice ktora ostatnio wymienialem i to akura tlewa ktora byla z ZX 1.6 i niby taka sama, czy to moze miec cos wspolnego z tym?
kupil bym nowa polsoke ale boje sie ze kupie nowa wydam tyle kasy i rozwali mi ja znowu...

Czyli taka od 1,6 1,8 1,9D bedzie pasowała?

Offline Paweł Hendrysiak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 314
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 19, 2008, 14:14:29 »
Przynajmniej w IC nie mają innych do 1.9i jak tylko takie co jednocześnie pasują do 1.6, 1.8 i 1.9d - wymiar więc jest ten sam, może dzielą się na wzmocnione i standardowe. Ale w dziale '1.6' też nie ma innych jak takich co pasują do 1.9i... Ja pewien nie jestem, mówię tylko co można wywnioskować z tego katalogu. Masz ABS? Wówczas powinieneś wziąć z ABS'em, a ta od 1.6 to raczej z ABS'em nie była, choć mogę się mylić.

crprog

  • Gość
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 19, 2008, 14:44:53 »
Wszystko spoko ale na tej stronie www.kamoka.pl dostepne sa takie o długościach 600-634 oraz 593-627 nie wiem o co chodzi z ta rozbierznoscia ale to pewnie długośc do jakiegos tam miesjca a ta druga to pewnie dlugosc całkowita, a najwiekszy jest problem w tym ze ja nie wiem jaka powinna do mojego isc oryginalnie:/ a sa dwie dlugosci do wyboru... musze poskładac do kupy stara i zmierzyć może coś z tego wywnioskuje... a co bedzie jesli kupie nowa i po tygodniu jak skrece to łup i rozleci sie? bo wszystko jest dobrze dopuki nie skrece w lewo i wtedy to sie dzieje... dzisiaj tez wykrecilem ostro w lewo i potem wyprostowałem dodałem gazu i sie rozleciało :( az mi łozyska polecialy na ulice;D

  • Gość
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 19, 2008, 14:57:36 »
Gdzieś w telewizji usłyszałem że ZX jest na drugim miejscu na ok 120 samochodów, pod względem bezawaryjności.
Niestety od końca...

Offline Jacek Welz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 101
  • Skąd: Stavanger/Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: Ford SMax 2.0TDCI '14; MB A160 '01
  • Zainteresowania: komp, foto, citro, kayako, grajko i inne
  • Miejscowość: Stavanger/Bydgoszcz
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 19, 2008, 17:47:19 »
Nie boisz sie ze rozpadnie sie raz podczas szybszej jazdy?
Ktos juz pisal - zmien mechanika - to jego brocha jest dopasowac poloske. To on pojedzie po nowa do hurtowni i ja wstawi, dla pewnosci pewnie wezmie dwa rodzaje i dobierze ten lepszy.
Jak on bedzie musial kupic druga gdy ta sie po tygodniu rozpadnie, to na pewno dobierze dobra. A jak Ty mu swoja przynosisz ze szrota to zawsze moze powiedziec ze byla za krotka, w kiepskim stanie. I generalnie ze to Twoj problem.
nie kombinuj na sile tylko napraw to porzadnie. Zanim sobie lub komus krzywde zrobisz.

pozdrawiam
Bruno
Ford S-Max 2.0TDCI '14
dawniej: Xsara Picasso 1.6i SX '10
ZX 1.4i SX Break '96/97, ZX 1.4i Avantage '91
i jakies niecytryny
GG: 4635213 (i inne ;)

crprog

  • Gość
Re: Rozlatująca się półoska...
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 20, 2008, 18:41:11 »
Problem rozwiazany... kupiłem nowa półośkę za 240zł w sklepie z czesciami Citroen/Peugeot i przy wymianie sprawdzilismy cos co poradzil mi sprzedawca w tym sklepie w zwiazku z cała ta sytuacja... a problem polegał na tym że 'mechanior" jak zmieniał mi zwrotnicę poszedł na łatwizne i nie zamienił sworzni... a ten mój oryginalne jest krótszy niż tamten co był z zwrotnicą z szrotu... przez niego straciłem dwie półośki !!! oryginalna po zmianie zwrotnicy i drugą z szrotu :/ oraz tyle czasu i nerwów :/ teraz załozony stary sworzen i jest ok jutro jade tylko na ustawienie zbierznosci bo samemu to tylko dalem rade zeby kola prosto na oko były;D

Wielki dzieki za pomoc :) i omijajcie garazowych pseudo " mechaników "

Offline Chorąży Artur

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 225
  • Skąd: Brzeszcze
  • Posiadany samochód: ZX Avantage 1.4i+LPG 93r el sz. lust. C3 1.4sx 02r. Corolla E12 D4D sol. Służbowy Partner 1.6hdi
  • Zainteresowania: samochody, komputery
  • Miejscowość: Brzeszcze
Pytanie odnosnie półosi
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 29, 2008, 19:12:06 »
Mam taki problem, że lewy przegub mi się tłucze, a w sumie prawy też by się zdało wymienić. Lecz słyszałem że są niewymienialne i trzeba wymienić całą półoś. Jak to jest dokładnie? Jaki jest tego mniej więcej koszt? Nie chce któregoś pięknego dnia zgubić czegoś po drodze :)

[color=009900]proszę umieszczać tematy w stosownych działach ~mrc[/color]
Po wymianie silnika... i dalej do przodu!
Po regeneracji belki w Antałexie... Miodzio...

  • Gość
Re: Półosie
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 29, 2008, 19:25:49 »
Dobra półoś to koszt około 250 zł, dwie masz już około 500 zł. Pół dnia wymiany na podwórku ...

Offline Marcin Błaszczyk

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 745
  • Skąd: Turek
  • Posiadany samochód: ZX 1,4 gaźnik Aura 92r
  • Zainteresowania: car audio, motoryzacja, fotografia, sport
  • Miejscowość: Turek
Re: Półosie
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 29, 2008, 19:31:54 »
Lub 50-70zł za wymianę jednego u mechanika ;)

Offline Mariusz Olczak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 582
  • Skąd: Tomaszów Maz.
  • Posiadany samochód: był ZX 1.4i - TU3M KDY+gaz 5d. 92r avantage
  • Miejscowość: Tomaszów Maz.
Re: Półosie
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 29, 2008, 21:00:36 »
Witam.
też się kiedyś zastanawiałem czy te półosie są nierozbieralne jak wszyscy tak bardzo o tym krzyczą.Nie dawało mi to spokoju i musiałem sam to sprawdzić i przy wymianie mojej półosi, stara półoś została przeznaczona na testy. Okazało się, że da się zdjąć przegub ten od strony skrzyni. Jest tam pierścień segera (czy jak to sie tam pisze) i po jego odpięciu przegub ściąga się jedną ręką. Nie chciało mi się tego od strony koła badać bo już czasu nie miałem ale podejrzewam, że też się go da zdjąć. :-) Tylko teraz jest jeden problem nigdzie nie widziałem w sprzedaży oddzielnie przegubów do silnika 1.4 bo sprzedają tylko kompletne półosie. :|

Pozdrawiam :-)