Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Citroen Berlingo 1.9D DW8 szarpanie po 3 minutach od zapłonu  (Przeczytany 1920 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Artur Filipowicz

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 5
  • Skąd: Bochnia
  • Posiadany samochód: Citroen Berlingo 1.9D 2000r. blaszak
  • Zainteresowania: Wycieczki Muzyka
  • Miejscowość: Bochnia
Citroen Berlingo 1.9D DW8 szarpanie po 3 minutach od zapłonu
« dnia: Grudzień 07, 2010, 14:30:44 »
Witam.

Moją cytrynkę trapi usterka dość nie codzienna i nie wiem już co mam z nią zrobić i gdzie z tym pojechać. Jest to Berlingo 1.9d z 2000roku na pompie boscha z silnikiem DW8 przebieg z licznika 280tys.

Problem występuje tylko w zimie ( niska temperatura) oraz w pozostałych porach roku ale przy dużym poziomie wilgotności ( w czasie opadów mgieł itp).

Odpalam auto, zapala w miarę dobrze i teraz przypadki są dwa:

1 po odpaleniu pozostawiam auto na wolnych obrotach i pracuje elegancko równo z zegarkiem w ręku równe 3 minuty. Po tym czasie zaczyna szarpać jak by się dusił kaszlał a z rury wydechowej wyskakuje co chwile biały obłoczek.
Jeśli go tak pozostawię bez żadnej reakcji to tak będzie szarpał aż się trochę zagrzeje i problem znika. Następne odpalenia as już prawidłowe nic się nie dzieje wszystko chodzi tak jak trzeba.
Ale jeśli w trakcie tego szarpania zgaszę silnik i odpalę ponownie to znów chodzi równo przez dokładnie 3 minuty i zaczyna poszarpywać ale już delikatniej ( bo jest już troszkę cieplejszy)


2. w drugim przypadku odpala zimny motor i startuje też tak jak trzeba ale zaczynam jechać od razu i od razu się dusi szarpie jak tylko dam więcej gazu, natomiast jeśli pojadę bez gazu tylko na puszczonym sprzęgle to jedzie ok ( na pierwszym drugim biegu) jak tylko dodam gazu to się dławi i tak szarpie że muszę wysprzęglić i odnowa ruszać powoli.
Jeśli dam mu konkretnie po gazie tzn wejdzie na obroty około 3,5tys może więcej jedzie normalnie i jak już się zagrzeje to efekt również znika i później wszystko pracuje już normalnie.

Dzieje się to zawsze przy pierwszym odpaleniu po nocce.

Pomóżcie bo już próbowałem wszystkiego.
Świece mam wymienione.
Mechanik zasugerował mi że może powietrze dostaje się do przewodów i jak dojdzie do silnika to się dusi ale pompowałem pompką przed odpalenie zimnego tak przepchać ręcznie to paliwo i też nic nie pomogło. Najlepsze jest to że jak się go zgasi i odpali na nowo to odliczanie zaczyna się odnowa równe 3 min i zaczyna świrować.

Czy ktoś wie co to może być.

Z góry dzięki za pomoc ale proszę niech ktoś coś napisze.


Pozdrawiam.
Artek