Panowie dziękuję za zainteresowanie.
Odpaliłem dzisiaj silnik po postoju nocnym i tego burczenia nie było podczas jego pracy.
Po chwili pojechałem na zakupy, silnik się zagrzał, burczenie się pojawiło.
Po powrocie w garażu, przy pomocy drewnianego kija zacząłem przykładać i nasłuchiwać. Sprawdziłem tylko górę silnika i burczenie ewidentnie jest gdzieś z tyłu silnika u góry po lewej (stojąc przodem do auta), gdy kija przystawiam do metalowych/aluminiowych części silnika.
Płynu chłodzącego nie ubywa, ogólnie z autem nic się nie dzieje. Jeździ tak samo jak w momencie zakupu.[size=78%] [/size]
Drugi dźwięk, który występuje po zgaszeniu silnika, pojawił się jakiś czas temu, strzelam, że może 3-4 miesiące temu.. Tzn. może on wcześniej był, ale nie był tak słyszalny jak teraz.