Dziś po jeździe otworzyłem maskę i ujrzałem zassany wąż bypassu intercoolera (chyba się FAP wypalał, zapomniałem sprawdzić lusterek).
Pytanie 1: czy to efekt tego, że mam wersję przejściową (zaślepiony bypass w trójniku od turbo, ale dalej zostawiony podwójny dozownik), ale niezaktualizowany soft silnika?
Pytanie 2: po aktualizacji wyłączy mi się sterowanie bypassu?
Jeśli nowy soft wyłącza sterowanie, to zostawię sprawę w spokoju. Jak nie, to chyba odetkam ten trójniki i będę korzystał z korzyści jakie daje bypass.
Chyba, że powód zassania jest zupełnie inny.