Witam,
mam takie pytanie - czy zapchana odma olejowa moze byc przyczyna wylozenia sie turbiny albo zassania przez nia oleju?
Do tej pory nie bylo problemu z poziomem oleju ani z turbina. Zadnego przerywania, zadnego szarpania, dzwiekow nic. Az do pewnego poranka kiedy to zapalila sie kontrolka oleju. Na bagnecie olej byl ponizej minimum. Auto dlugo stalo. Prawie dwa miesiace. Zona troche pojezdzila i zapalil sie stan oleju.
Wydaje mi sie ze nienatrualnie wzroslo cisnienie oleju w silniku co moze byc powodem ze turbina wciagnela olej lecz nie koniecznie jej konca.
Cos jest ewidentnei na rzeczy bo pod pokrywa klawiatury w tych żebrow3aniach jest sporo oleju. Waz filtra powietrza im blizej turbiny tym bardziej owalony lepka mazia oleista. No i polaczenia kolektora dolotowego turbiny mokre sa od oleju.
tak jakby wzroslo cisnienie oleju i gdzies ise musialo 'rozladowac' i puscilo raz przez turbine a da przez polaczenia.
Czy mozliwe jest ze jak auto stalo, na mrozie gdzies przytkana moze byc odma olejowa przez co te skrapliny nie mialy jak i gdzie sobie ujsc co spowodowalo wzrost cisnienia oleju? - czy jest to juz tylko moja nad interpretacja.
