sprawdzę wieczorem, ale chyba tak. Jestem umówiony na poprawkę, będą próbować ułożyć inaczej sprężyny inaczej. Przy czym objaw nie jest do końca powtarzalny (raz jest, raz nie, raz wyraźnie a ledwo co), więc może to się jeszcze musi jakoś ułożyć?
Nie wiem czy to coś robi, ale nie wymieniałem amortyzatorów.
I nie mam żadnych dodatkowych objawów, typu stukania, o których pisałeś w kontekście niedopasowanych poduszek. Wszystko pracuje cicho, tak jak powinno, bezgłośne przejeżdżanie przez większe i mniejsze hopki. Tyle że potrafi delikatnie zatrzeszczec przy maksymalnym skręcaniu.