Właśnie zamiast poxipolu użyłem poxiliny, bo można nią obkleić mikroprzełącznik i oprawkę żarówki bez ryzyka, że klej wniknie tam gdzie niepotrzeba i uniemożliwi sprawne działanie włącznika lub wymianę żarówki.
Okazało się, że gorący klej, którym montował elementy autor tego wątku (od niego właśnie kupiłem auto :-) ) z czasem odkleił się (klej, nie autor) od plastikowych elementów konsoli, przez co żarówka wpadła do środka a wyłacznik nie rozłączał oświetlenia.
Poza tym, polecam taki montaż, żeby bez potrzeby ponownego rozkręcania można było wyjąć żarówkę (np. 1,2W) z oprawki.