bylem, zobaczylem i.... zostalem pokonany, ale nie rozjechany wiec nie jest zle
sprawa wyglada tak ze wspomaganie jest, hamulcy i zwieszenia niema. pompa 6+2
pompa ciagnie lhm ze zbiornika, przewod szczelny, konzektor dostaje lhm - wszystko sprawdzone organoleptycznie!
lhm ktory wylatuje z konzetora ma jakies slabe cisnienie (albo mi sie wydaje nie wiem ja powinno byc przy tej pompie) nie leci struga tylko jakby pluje lhm'em non stop, konzektor sie nie zalacza - jakby ciagle otwarty byl?
zanim pojechalem pokazalem jeszcze gdzie jest zawor bezpieczenstwa co by dobrali sie do niego. efekt jest taki ze na zawor wchodzi cisnienie z konzektora, ale juz nie wychodzi! tzn po odkreceniu przewodow z zaworu tylko lekko kapie lhm ale zero cisnienia (przypominam ze na wejsciu jest)
uszkodzony zawor bezpieczenstwa? spotkal sie ktos z tym....?
ewentualnie moze za maly wydatek pompy lub konzektor uszkodzony???
ja niestety opadlem z pomyslow....
pamietajcie iz absolutnie nic nie bylo robione przy hydraulice, jedynie wymienili simering na polosiach i na wale od strony skrzyni - nie demontowali skrzyni, jedynie ja odsuneli i tutaj zastanawiam sie czy nie przygnietli jakis przewodow od hydrauliki bo ida tam po sankach ale nic nie widac aby bylo uszkodzone...
pompa 6+2 jak dziala? 6 sekcji na wspomaganie i 2 (przez konzektor) na zawieszenie i hamulce?? pasowaloby to patrzac na zawor bezpieczenstwa (3 przewody wychodza - zawieszenie przod i tyl oraz hamulce) i na to ze w aucie jest tylko wspomaganie.