Witam serdecznie,
Zrobiłem mały update audio w Cytrynie. Ale mam mały problem i mam nadzieję że z Waszą pomocą uda mi się go rozwiązać
1) Wygłuszyłem przednie drzwi matami i dałem piankę na plastiki.
2) Wymieniłem radio na ALPINE CDE-180RR.
3) Kupiłem adapter do fabrycznej instalacji głośnikowej
[size=78%]https://www.natcar.pl/pl/p/Adapter-redukcja-zlacze-do-glosnikow-kabel-glosnikowy-Citroen-Peugeot-ZRS-AG-3/163[/size]4) Wymieniłem głośniki fabryczne (tylko w drzwiach) na lepsze*
*NO NAME z Saturna ale dają radę (same głośniki - żadnych zestawów 15 drożnych czy coś tam)
Problem: Radio odtwarza pliki z: CD, Dysk USB, Oraz jest radio odbiornikiem...
Problem polega na tym że:
Mam wrażenie że za głośno grają fabryczne gwizdki. Różnicę słychać szczególnie na radiu. Gdy mam odpalone radio i daje głośniej, "moc" (nie jestem pewien czy jest to dobre określenie) przenoszona jest później na same gwizdki. Maksymalna głośność na radiu to 35. Powiedzmy że do 25 grają wszystkie głośniki w samochodzie a potem im głośniej to grają same twettery. Czyli głośność jest ustawiona na 30 i inne głośniki w ogóle nie graja albo grają strasznie cicho.
Na forum Clio wyczytałem, że użytkownik miał podobny problem i wymienił fabryczne gwizdki na inne z zwrotnicami i to pomogło.
Czy Waszym zdanie ten zabieg może pomóc? Czy da się podpiąć nowe gwizdki pod fabryczne kable? Bo "przenosić" kable w desce rozdzielczej to gruby temat.