Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: osuszacz  (Przeczytany 2777 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Maciej Zagulak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 47
  • Skąd: Przemyśl
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.8 16V 2002r.
  • Miejscowość: Przemyśl
osuszacz
« dnia: Kwiecień 28, 2011, 18:05:07 »
Planuje zrobić przegląd klimy ostatni był robiony 2 lata temu picasso jest z 2002r i myślę że nigdy nie był tam wymieniany osuszacz klimatyzacji.Mam pytanie czy trzeba go wymienić jak do niego się dostać (oczywiście nie sam) zaglądałem na chłodnice ale dostęp chyba jest trudny coś tam trzeba porozbierać i jeszcze jedno czy w Przemyślu lub okolicy może być Rzeszów , Jarosław zrobi mi ktoś fachowo serwis klimy łącznie z w/w osuszaczem.      
P.S.
na allegro są wkłady i całe osuszacze(metalowe walce) co ew.kupić.
Proszę o jakieś podpowiedzi.

jacekczewa1

  • Gość
Re: osuszacz
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 28, 2011, 21:05:56 »
nie ma potrzeby wymiany osuszacza

Offline Maciej Zagulak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 47
  • Skąd: Przemyśl
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.8 16V 2002r.
  • Miejscowość: Przemyśl
Re: osuszacz
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 28, 2011, 21:28:52 »
Dzięki Kolego już dzisiaj druga osoba o tym mi mówi że nie trzeba wymienić tego osuszacza.

Offline Leszek Lampart

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 662
  • Skąd: Rudna Mała
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picaso SX 1,6 16V 12.2005
  • Zainteresowania: sport, motoryzacja
  • Miejscowość: Rudna Mała
Re: osuszacz
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 28, 2011, 21:31:15 »
Cytuj

Maciej Zagulak napisał:
Planuje zrobić przegląd klimy ostatni był robiony 2 lata temu picasso jest z 2002r i myślę że nigdy nie był tam wymieniany osuszacz klimatyzacji.Mam pytanie czy trzeba go wymienić jak do niego się dostać (oczywiście nie sam) zaglądałem na chłodnice ale dostęp chyba jest trudny coś tam trzeba porozbierać i jeszcze jedno czy w Przemyślu lub okolicy może być Rzeszów , Jarosław zrobi mi ktoś fachowo serwis klimy łącznie z w/w osuszaczem.      
P.S.
na allegro są wkłady i całe osuszacze(metalowe walce) co ew.kupić.
Proszę o jakieś podpowiedzi.

Jak pisał Jacek nie ma potrzeby wymiany osuszacza jeżeli klima się nie rozszczelniła. Jeśli minęły 2 lata od ostatniego sprawdzenia czynnika  a klima sprawna to wystarczy wymienić czynnik i olej w układzie. Ja ostatnio po raz pierwszy (a kupiłem XP 2 lata temu) robiłem wymianę i uzupełnienie czynnika w serwisie w Rzeszowie. Dezynfekcje układu robię sobie sam. Okazało się że w układzie było 500 gram gazu czyli przez 5 lat (poprzedni właściciel nie robił tego) ubyło 150 gram. Po zrobieniu próżni został załadowany nowy czynnik 675 gram czyli max . Za tą usługę zapłaciłem 50 zł - wydaje mi się że tanio.
Jak chcesz to mogę podać namiary na priv.
Pozdrawiam! :-)  ;-)

Offline Jacek Welz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 101
  • Skąd: Stavanger/Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: Ford SMax 2.0TDCI '14; MB A160 '01
  • Zainteresowania: komp, foto, citro, kayako, grajko i inne
  • Miejscowość: Stavanger/Bydgoszcz
Re: osuszacz
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 29, 2011, 16:03:16 »
50zl to jakos podejrzanie tanio wrecz.
Co do poprzedniego wlasciciela to jesli auto przechodzilo planowe przeglady, to co dwa lata klima powinna byc sprawdzana i dobijana wg ksiazki serwisowej. Czyli statystycznie przynajmniej raz po dwoch latach powinno to byc zrobione (byc moze bez szczegolnej wiedzy wlasciciela), pozniej to juz malo kto jezdzi do ASO i uczciwie robi pelny przeglad wg ksiazki.
Odnosnie osuszacza to swego czasu byly ksiazkowe teorie ze po 4 latach osuszacz przestaje juz byc sprawny. Ale w praktyce nie rusza sie go dopuki klima jest szczelna. Jesli klima jest bez czynnika, np bo sie rozszczelnila, lub byl spuszczony do napraw i ktos nie zabezpieczyl ukladu, to wystarczy pare godzin zeby osuszac wykonczyc (lapie wilgoc z powietrza czy jakos tak).
Generalnie z klima jest tak ze poza przetaczaniem i uzupelnianiem czynnika i oleju nie rusza sie dopuki dziala. Przy czym to uzupelnianie powinno byc wykonywane rutynowo co 2-3 lata, bez czekania az klima zacznie slabiej dzialac. Ja w ZXie pojechalem na rutynowa wymiane i okazalo sie ze mam 20% czynnika tylko, a klima dzialala zupelnie normalnie. Dlatego miedzy innymi jest to wpisane w obsluge serwisowa co dwa lata. Koszt wtedy tez nie jest szczegolnie duzy, bo uzupelnia sie niewiele czynnika. Przy pustej klimie to juz zauwazalne pieniadze za sam czynnik.

pozdr
Ford S-Max 2.0TDCI '14
dawniej: Xsara Picasso 1.6i SX '10
ZX 1.4i SX Break '96/97, ZX 1.4i Avantage '91
i jakies niecytryny
GG: 4635213 (i inne ;)

Offline Leszek Lampart

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 662
  • Skąd: Rudna Mała
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picaso SX 1,6 16V 12.2005
  • Zainteresowania: sport, motoryzacja
  • Miejscowość: Rudna Mała
Re: osuszacz
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 30, 2011, 16:05:14 »
Cytuj

Jacek  Welz napisał:
Co do poprzedniego wlasciciela to jesli auto przechodzilo planowe przeglady, to co dwa lata klima powinna byc sprawdzana i dobijana wg ksiazki serwisowej. Czyli statystycznie przynajmniej raz po dwoch latach powinno to byc zrobione (byc moze bez szczegolnej wiedzy wlasciciela), pozniej to juz malo kto jezdzi do ASO i uczciwie robi pelny przeglad wg ksiazki.

pozdr

Wiem że sprawdzenie czynnika powinno być ale na fakturach z przeglądu po 2 i 3 latach w ASO nie ma takiej pozycji, czyżby był w cenie samego przeglądu tzn 210 zł ?.
Twój XP będzie niedługo miał roczek to daj znać czy coś sprawdzali przy klimie.
Pozdrawiam! :-)  ;-)

Offline Jacek Welz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 101
  • Skąd: Stavanger/Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: Ford SMax 2.0TDCI '14; MB A160 '01
  • Zainteresowania: komp, foto, citro, kayako, grajko i inne
  • Miejscowość: Stavanger/Bydgoszcz
Re: osuszacz
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 13, 2011, 16:00:05 »
Cytuj

Leszek Lampart napisał:
Cytuj

Jacek  Welz napisał:
Co do poprzedniego wlasciciela to jesli auto przechodzilo planowe przeglady, to co dwa lata klima powinna byc sprawdzana i dobijana wg ksiazki serwisowej. Czyli statystycznie przynajmniej raz po dwoch latach powinno to byc zrobione (byc moze bez szczegolnej wiedzy wlasciciela), pozniej to juz malo kto jezdzi do ASO i uczciwie robi pelny przeglad wg ksiazki.

pozdr

Wiem że sprawdzenie czynnika powinno być ale na fakturach z przeglądu po 2 i 3 latach w ASO nie ma takiej pozycji, czyżby był w cenie samego przeglądu tzn 210 zł ?.
Twój XP będzie niedługo miał roczek to daj znać czy coś sprawdzali przy klimie.

Roczek dzis, przeglad juz zrobiony. klimy nie sprawdzali, wg ksiazki serwisowej nalezy sie co 2 lata. I mam zamiar tego przypilnowac. Kwota ktora podales wyglada na zwykly przeglad typu wymiana plynow/filtrow. Spodziewam sie ze ASO za podlaczenie do maszyny kasuje minimum 100zl (99 chyba byla super promocja ostatnio). Mysle ze licza za to osobno, wiec cena za przeglad miedzy roznymi latami powinna sie roznic. Chyba ze sprawdzenie klimy robia 'organoleptycznie' - dziala/nie dziala. Kiedys kolega we fiacie po 4 czy 5 latach mial pusta klime, jak zaczal trytac ze co rok jezdzil na przeglady i w ksiazce serwisowej jest sprawdzenie klimy, to sie dowiedzial ze sprawdzali poprzez wlaczenie ;-)

Ja bym powiedzial tak - jesli nie masz pewnosci ze bylo sprawdzone to pojedz i sprawdz. lepiej wydac teraz 100zl niz potem 500 czy wiecej (napelnienie pustej klimy kosztuje wyraznie wiecej, niz dodanie kilka dm czynnika), a przede wszystkim zaskoczyc sie podczas najwiekszych upalow ze chlodka nie ma, a w serwisie kolejka na 3 tygodnie. Juz wczesniej pisalem, klima potrafi dzialac mimo niewielkiej ilosci czynnika. ale to juz nie jest bardzo zdrowe. Oczywiscie sprezarka nie zatrze sie od razu. Ale zamiast pochodzic 12 lat zepsuje sie po 7 (przyklad). Tak jak wlasciciel nowego auta wiedzac ze sprzeda moze dziadowac i olac serwisowanie, tak wlasciciel kilkuletniego powinien juz przypilnowac, bo ma szanse byc tym ktoremu sie przytrafi.
Ford S-Max 2.0TDCI '14
dawniej: Xsara Picasso 1.6i SX '10
ZX 1.4i SX Break '96/97, ZX 1.4i Avantage '91
i jakies niecytryny
GG: 4635213 (i inne ;)

Offline Adam Niezgoda

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 57
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: XP EW7J4 + XP EW10J4 z BVA
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: osuszacz
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 21, 2017, 13:22:33 »
Przepraszam, że odgrzewam ale lepiej tu niż tworzyć nowy wątek.

Jestem po wymianie sprężarki i osuszacza w XP 1.8 16V ('04). Przy wymianie zauważyłem, że już ktoś wymieniał chłodnicę klimy (chińczyk) i stąd pojawił się problem z doborem osuszacza. Najpierw dostałem tubę, ale jak już zdemontowałem stary osuszacz to wiedziałem że ta tuba nie pasuje do tego modelu chłodnicy. Potem wkład, który z kolei nie pasuje długością (tzn. ten trzonek plastikowy) - jest za długi. Musiałem uciąć z 5-7 cm. Stary wkład również był cięty przez kogoś.
Czy to typowa przypadłość dla chińskich chłodnic w XP czy w ogóle tak jest z zamiennikami osuszaczy ?