Andrzej Walczyński napisał:
Mam prośbę, napisz jak sie sprawa będzie dalej toczyła. Może przydać sie innym użytkownikom.
Sprawa zakończona.
Skrzynia wymieniona, choć nie obyło się bez problemów, gdy po pierwszych próbnych kilometrach został włączony tryb serwisowy i samochód miał tylko część mocy. W pierwszej chwili były obawy, że to coś z drugą skrzynią. Ostatecznie okazało się, że przy montażu komputer miał okazję kilka razy wystartować i sprawdzić stan silnika zanim wszystko zostało ostatecznie pospinane i nazbierał sobie błędów. A te nie zostały od razu wykasowane.
Koszty:
2100 zł - skrzynia z samochodu, który dostał w tył - według sprzedającego przejechała 40.000 km. W skrzyni był olej, który został sprawdzony przed montażem - czysty, nie przepalony itd.
450 zł - robocizna po znajomości (dzięki teściowi ;-))
100 zł - 2x komputer - raz odczytanie i wykasowanie błędów, i drugi odczyt po intensywnych testach skrzyni.
Generalnie zabawa w zamianę skrzyni, to połowa kosztów remontu.
Warto przy zakupie skrzyni dogadać się w sprawie gwarancji "rozruchowej". W razie problemów w najgorszym przypadku mamy 2 x robociznę za przekładanie skrzyni.
pozdrawiam,
Łukasz