Problem z hamulcami

[Grzegorz Kostyla]

Witam na forum, no i dopadło mojego Z-xa, nie wiem co jest grane i proszę o pomoc może ktoś miał podobnie, w samochodzie po naciśnięciu hamulca pedał łapie na różnej wysokości gdy jedzie wolniej pedał sie zapada czuć jakby bicie koła i słabo hamuje, dodatkowo przy ostrzejszym hamowaniu pedałem blokują się tylne koła (jak na ręcznym)szczególnie przy cofaniu, wczoraj gdy się zablokowały próbowałem je odblokować dźwignią ręcznego i coś strzeliło(linka!!!???)gdy już odpuściły(po ruszaniu przód  tył) okazało się że nie ma wcale ręcznego. Płyn hamulcowy w normie nie ubywa.Byłem dziś u mechanika rozkręcił z przodu jedno koło coś tam poczyścił w zasadzie zruszył klocki i tłok  stwierdził że z przodu wszystko jest ok podejrzewam że w drugim kole też wszystko gra.I teraz gdzie szukać usterki ???serwo pompa czy może bębny z tyłu???

[Piotr Grzymski]

Skoro coś blokowało koła to nie ma się co dużo zastanawiać, tylko rozebrać tył, tzn. zdemontować bębny i zobaczyć co jest nie tak. Linki obowiązkowo do sprawdzenia.

[Grzegorz Kostyla]

Niezły czad wsiadam dzisiaj(z myślą o mechaniku z braku dostępu do kanału,garażu) do Zxa a tu hamulce śmigają wszystko jak wcześniej bez żadnych niespodzianek typu zapadanie pedału hamulca, braku hamulca,bicia w pedał.Dodatkowo powrócił ręczny.Normalnie szok-widocznie postał na słońcu i coś odpuściło.I niech ktoś powie że Zx-y (francuzy) są złe:-)

[Mirosław Nowacki]

Witam kolegów. Chciałbym podpiąć sie pd temat. Problem z ktorym się zmagam od dwoch  dni dotyczy problemu z odpowietrzeniem hamulców. Książkowo jak przykazano zaczynamy od najdalszego koła od pompy i po kolei . Wszystko idzie jak splatka.  Ale problem pozostaje. Pedal w podlodze  i lapie  za 3 razem. Przelałem przez układ w sumie 2 razy butelka plynu. Żone boli noga od wciskania pedału hamulca a mnie powoli nachodzi chęć uzycia toporka i rozprawienia się z ZX i zmiany samochodu. Generalnie brak wycieków płynu, odpowietrzniki działają za wyjątkiem przedniego koła po stronie pasażera, tam odpowietrzanie odbywa się za pomocą przewodu hamulcowego. Czy to moze być przyczyną w/w problemów? Pozdrawiam.

[Mariusz Olczak]

Mirosław Nowacki napisał:
Witam kolegów. Chciałbym podpiąć sie pd temat. Problem z ktorym się zmagam od dwoch  dni dotyczy problemu z odpowietrzeniem hamulców. Książkowo jak przykazano zaczynamy od najdalszego koła od pompy i po kolei . Wszystko idzie jak splatka.  Ale problem pozostaje. Pedal w podlodze  i lapie  za 3 razem. Przelałem przez układ w sumie 2 razy butelka plynu. Żone boli noga od wciskania pedału hamulca a mnie powoli nachodzi chęć uzycia toporka i rozprawienia się z ZX i zmiany samochodu. Generalnie brak wycieków płynu, odpowietrzniki działają za wyjątkiem przedniego koła po stronie pasażera, tam odpowietrzanie odbywa się za pomocą przewodu hamulcowego. Czy to moze być przyczyną w/w problemów? Pozdrawiam.

Napisz jeszcze czego się dotykałeś co zmieniałeś? Klocki, okładziny czy tylko stwierdziłeś, że sobie płyn zmienisz i od tego się zaczęło?

[Mirosław Nowacki]

Wmieniłem klocki hamulcowe i od tego się zczelo. ALe dziś olśnienie. Po nie udanch próbach odpowietrzenia( hamowanie na 2-3) wyjechałem sprawdzic jak mozna jezdzic, i przyznaje...dojechalem do krzyżówki (mieszkam na jednokierunkowej) i wbiłem wsteczny i po jezdzie. W garażu odkręcilem zbiorniczek z płynem...syknelo...dolałem do stanu, zakeciłem i uruchomilem silnik a tu zdziwienie. Pedał wysoko, hamulce na raz...ruszyłem w miasto i jest ok. Tyle z moich dzisiejszych zmagań. Pozdrawiam.