Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK III (X7). => Wątek zaczęty przez: Mariusz Kalbarczyk w Luty 22, 2017, 10:18:32
-
C5 X7 - VF7RWRHF8AL559867 - TKI 17249
Nikt nie utworzył specjalnego działu, więc ku przestrodze wrzucam tutaj:
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-salonpl-pneumatyka-navi-fv23-kredyt-leasing-ID6yM3mN.html (https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-salonpl-pneumatyka-navi-fv23-kredyt-leasing-ID6yM3mN.html)
auto dwa tygodnie temu było do kupienia w woj świętokrzyskim od pierwszego właściciela - firmy.
Rozmawiałem z wyznaczonym do sprzedaży tego pojazdu pracownikiem i powiedział, że:
samochodem kiedyś jeździł właściciel, potem jeździli dyrektorzy
po tym jak odpalali z kabli i coś poszło nie tak autem nie jeździł nikt. Samochód ogólnie jeździ, przy czym jakiś elektryk ostro w nim dłubał, bo sprzedający od razu to powiedział, udało mu się częściowo naprawić, ale nie działają wentylator chłodnicy oraz układ klimatyzacji, właśnie z powodu awarii komputera, która miała miejsce podczas rozruchu z kabli. ASO wyceniło naprawę na około 4000 - czysty komputer plus programowanie
Cena wówczas była na poziomie 30000 z możliwością negocjacji.
Jak jest teraz widzicie, sprzedawca twierdzi, że właścicielem była osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą - rozmawiałem z pracownikiem tej osoby !!! oraz, że w aucie absolutnie nic się nie dzieje, jest bardzo zadbane i w ogóle tylko brać i naprawiać :D
Decyzję o kupnie pozostawiam wam, sprzedawca to oszust!!!
Ponieważ ogłoszenie zniknęło, odgrzebałem numer z bilingów i wyszło, że dzwoniłem pod nr 535 121 315 zatem właścicielem jest firma z Łodzi: http://gti.net.pl/kontakt.html i tam też na 100% dzwoniłem i jest to właściwy sprzedawca. Czemu jestem pewien? Bo sam jestem z Łodzi i dobrze pamiętam co i jak.
Pozdrawiam
-
W sumie nie masz pewności, czy go nie naprawił... także pasowałoby to jeszcze zweryfikować zanim się kogoś oskarży. Tak samo jak wcale nie musi (owszem może ale niekoniecznie musi) wiedzieć ile osób tym jeździło wcześniej. No chyba, że pewność masz to zwracam honor :D
-
Obecny sprzedawca udaje ze nie ma problemu z autem, podczas rozmowy powiedział że nie zna problemu i o nim nie słyszał. Gdy rozmawiałem z pracownikiem który sprzedawał swoje firmowe auto od razu zaznaczył, że jest problem i skąd się wziął ten problem i co robili w sprawie jego rozwiązania. Człowiek poszedł uczciwie do stanu pojazdu. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że handlarz który odkupił samochód nie został poinformowany o tym problemie. Gdyby go naprawił, chyba by mi o tym powiedział. Ile osób jeździło oczywiście nie ma znaczenia w kontekście sprawności samochodu, ale jeśli handlarz sam mówi o jednoosobowej działalności poprzedniego właściciela to też kłamie. Czyli kolejne kłamstwo. Zatem przestrzegam przed sprzedającym. Skoro są specjalne wątki w których ktoś ciągle pyta o konkretne auta to chyba nie tylko po to by poznać wyposażenie po nr VIN.
-
Na moje oko gałka biegów obszyta na nowo, a przebieg malutki.
-
F.H.U FERO Tyczyn - Rzeszów
Oglądałem C5 z 2011r Cena wywoławcza 34500 zł
dzwoniłem i skrótowo rozmowa wyglądała tak:
J: Czy można porosić o dodatkowe lepsze zdjęcia auta
K: nie jesteśmy zakładem fotograficznym, kilka zrobiliśmy a więcej to trzeba przyjechać i oglądnąć, my tez jeździmy 1700 km żeby zobaczyć auto
- niestety pojechałem i się strasznie rozczarowałem.
J: czy były w aucie jakieś elementy malowane
K: u nas nie, jeżeli coś było wcześniej to nie widać
wizyta: malowany prawy przedni błotnik,i jeszcze krzywo przykręcony i ociera o maskę, a gość z komisu nie zauważyliście że lampa tez wymieniona (nie mógł tego powiedzieć przez telefon)
lewy przedni błotnik tez przytarty (prostowanie + malowanie), na drzwiach dwie nieduże wgniotki, ogólnie lakier pozostawiał wiele do życzenia.
J: czy są jakieś wycieki z zawieszenia, lub silnika
K; nie wszędzie sucho wszystko w porządku
wizyta: po podniesieniu zawieszenia było widać wyciek z tyłu, a co do silnika też bym sobie ręki nie dał uciąć ze nie czyszczony.
J: czy są jakieś dokument potwierdzające przebieg
K: już sprawdzę w aucie, jest jakaś faktura rok temu auto miało 126 tys km
wizyta: przeglądałem dokument w aucie, i była jedynie świeża faktura z dolewki płynu chyba do zawieszenia i jakaś tam regulacja.(może tamtą gdzieś schowali, ale po co?)
Oczywiście na dole jest klauzula że to to tylko informacja i mogą być błędy w ogłoszeniu, ale dla mnie to co mnie dodatkowo zdenerwowało to jawne wprowadzenie w błąd na temat tapicerki, na górze ogłoszenia gdzie się zaznacza z wyboru , zaznaczono tapicerka welurowa, a w opisie wyposażenia którą pisze sam sprzedający wpisane tapicerka skórzana.
dołączam zdjęcie, proszę zobaczyć i co byście pomyśleli jakie są fotele - tylko welur (to co wyglądało na skórę to były pokrowce, ale je zdjęliśmy bo brzydko wyglądały)
ja nie polecam tego komisu, uważam że celowo ta oferta jest tak napisana, i nie mówią tego co wiedza o aucie bo liczą że w końcu ktoś się napali i kupi
straciłem 3 godziny, i 300 km zrobione na marne.
-
I deska na wysokości airbaga dziwnie pofalowana. Czyżby naprawiana?
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
-
Z tym pofalowaniem na Airbagiem, nie koniecznie naprawiana. Ja mam nie bitego a tez jes lekko pofalowana, sprowadza się to do tego że nad poduszką musi być cieńszy materiał, żeby nie jej niebprzeszkadzał w razie wypadku
-
Nie wiem czego oczekiwałeś, bo za auto z 2011 r. z niby małym przebiegiem, 34500 to dziwnie tanio.
Brat kupował rok temu 2012r po lifcie w pełnej skórze w ASO, sprowadzony z Francji i wybulił prawie 50tys.
I też miał malowany błotnik.
Niskie ceny nie biorą się znikąd.
Inna sprawa, to jakoś obsługi klienta, tutaj niestety nasz handel ma duże braki.
-
....Inna sprawa, to jakoś obsługi klienta, tutaj niestety nasz handel ma duże braki.
No dokładnie. Bardzo często w Polsce kupujący czuje się jakby łaskę sprzedającemu robił... Fakt jest, że w Polsce ludzie nieraz przesadzają przy zakupie. Od 15 letniego auta wymagają cudów...
-
....Inna sprawa, to jakoś obsługi klienta, tutaj niestety nasz handel ma duże braki.
Fakt jest, że w Polsce ludzie nieraz przesadzają przy zakupie. Od 15 letniego auta wymagają cudów...
O to to to...
-
Panowie zaczynacie robić z tego tematu śmietnik. Prośba do moderatora by posprzątał. Ten temat ma oszczędzić innym pieniędzy i czasu na oglądanie lipnych c5-ek.
Pozdrawiam
-
Panowie zaczynacie robić z tego tematu śmietnik. Prośba do moderatora by posprzątał. Ten temat ma oszczędzić innym pieniędzy i czasu na oglądanie lipnych c5-ek.
Pozdrawiam
Ciekawy wątek. Tak też uznał moderator, że go przyszpilił na górze :) .
Jednak jak wymyśliłeś, że to ma być lista „uczciwych inaczej”, to sam daj dobry przykład wpisu na tę listę. Opisałeś dobrze - wbrew pozorom - w pierwszym poście, tylko samochód, a nie handlarza. Link jest już nieaktualny. A nieuczciwy handlarz ma imię i nazwisko, może firmę, można też podać nick lub inne namiary i to zostanie na forum. Zawsze jednak możesz swój pierwszy post edytować, bo chyba masz jakieś info. ;)
-
Panowie zaczynacie robić z tego tematu śmietnik. Prośba do moderatora by posprzątał. Ten temat ma oszczędzić innym pieniędzy i czasu na oglądanie lipnych c5-ek.
Pozdrawiam
Ciekawy wątek. Tak też uznał moderator, że go przyszpilił na górze :) .
Jednak jak wymyśliłeś, że to ma być lista „uczciwych inaczej”, to sam daj dobry przykład wpisu na tę listę. Opisałeś dobrze - wbrew pozorom - w pierwszym poście, tylko samochód, a nie handlarza. Link jest już nieaktualny. A nieuczciwy handlarz ma imię i nazwisko, może firmę, można też podać nick lub inne namiary i to zostanie na forum. Zawsze jednak możesz swój pierwszy post edytować, bo chyba masz jakieś info. ;)
dopisałem dane sprzedawcy, nie przypuszczałem, że zniknie ślad po ogłoszeniu, bardziej zależało mi aby nikt z Was nie nadział się na to auto, a nie na sprzedającego. Teraz jest komplet.
Pozdrawiam
-
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-2-0hdi-163-km-led-x-full-exclusive-x-navi-x-skora-x-xenon-x-full-opcja-ID6yQCsW.html#xtor=SEC-8 (https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-2-0hdi-163-km-led-x-full-exclusive-x-navi-x-skora-x-xenon-x-full-opcja-ID6yQCsW.html#xtor=SEC-8)
Sprzedający z miejscowości Strzelin (Dolnośląskie). Przebieg na liczniku 156tys, konsultacja w ASO w 2014 wymiana sfer przy przebiegu 200 tyś.
VIN VF7RDRHHABL529415
nr. tablic z Francji koncówka 75 (Paryż)
-
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-2-0hdi-163-km-led-x-full-exclusive-x-navi-x-skora-x-xenon-x-full-opcja-ID6yQCsW.html#xtor=SEC-8
Sprzedający z miejscowości Strzelin (Dolnośląskie). Auto powróciło na OtoMoto po tym jak zostało zakupione i zwrócone przez nowego forumowicza. Po konsultacji ze mną i ocenie stanu technicznego ( nie będę wymieniał usterek bo jest tego masa) oraz niezgodności papierkowej (sprzedający podpisuje się na umówie jako właściciel a ten prawdziwy mieszka w Paryżu). Dodatkowym powodem zwrotu przy pomocy prawnika był cofnięty licznik, uwagę moją przykuły nowe sfery z 2014 i po konsultacji w ASO wyszło że były wymieniane 3 lata temu przy przebiegu 200 tys ( auto orało jako taxi).
Daj nr VIN, nr rejestracyjny, jak najwięcej informacji tak by nie zginęły.
Pozdrawiam
-
Zestawiajac powyzsze z ogloszwniem to informacje zawarte od sprzedajacego to kpina. Najlepiej jakby autor watku dopisywal w 1 poscie wszystkich kyorzy tu wpisuja nieuczciwychni zweryfikowanych handlarzy. Bedzie ten watek nardziej przejrzysty bo inaczej sie zrobi balagan.
Wyklepane z urządzenia zdalnego nadawczego Xiaomi
-
Najlepiej by było gdyby ktoś usunął wszystkie wpisy niemerytoryczne a inni zrezygnowali z komentarzy. Jeśli komuś się nie podoba wpis merytoryczny to jego problem. Na szczęście forumowicza szukajka znajduje posty po vin
-
Czy osoba która kupiła i zwróciła ten samochód zgłosiła gdzieś całe to oszustwo, czy sprzedający dalej będzie wciskał bajeczki że "jedyny taki"?
-
Już go nie ma na aukcjach
-
Może lepiej wpisywać uczciwych?
Max 3-4 posty na rok.
Która oferta jest uczciwa jeśli patrzycie na Niemcy, Holandie, Szwecje a tam "ten sam" samochód bez marży handlarza stojący jeszcze w macieżystym kraju, jest w cenie o 30% większej niż taki na otomoto już z kosztami sprowadzenia i marżą handlarza. Cudów nie ma. Dobry samochód swoje kosztuje. Jak ktoś z Was ma kilkuletni salonowy polski samochód to odda go za cenę z otomoto? Jeśli tak to biorę.
-
Idea jest taka: byłeś, widziałeś, sprawdziłeś i stwierdziłeś oszustwo wrzucaj na forum wpis by ktoś inny nie pojechał a co gorsza nie kupił.
Ciekawe co byś zrobił w przypadku c5 z pierwszego posta jak byś znalazł problem tam opisany przy oględzinach.
-
Do informacji ewentualnych zainteresowanych
VIN VF7RWRHF89L565697
Oglądałem to auto: http://duet.gratka.pl/ogl/21622434.html#9b8147378880de2b,2 (http://duet.gratka.pl/ogl/21622434.html#9b8147378880de2b,2)
Malowana maska, klapa i prawy tylny błotnik.
Zawieszenie hydro działa ale z przodu ulane jak cholera (byliśmy na podnośniku). Silnik też ulany aż kapie, z samej góry gdzieś leci. Poza tym nówka nie śmigany (http://klubcytrynki.pl/forum/Smileys/akyhne/wink.gif)
Raport z autoDNA praktycznie pusty poza:
2016-02-02 164 000 km BADANIE TECHNICZNE POJAZDU- REZULTAT PRZEGLĄDU POZYTYWNY- STAN POJAZDU WARUNKOWO ZATWIERDZONY
2014-02-07 110 000 km BADANIE TECHNICZNE POJAZDU- REZULTAT PRZEGLĄDU POZYTYWNY- STAN POJAZDU WARUNKOWO ZATWIERDZONY
2010-02-05 ROZPOCZĘCIE OKRESU GWARANCYJNEGO
Sprzedający to osoba prywatna (kolega właściciela komisu) i jest szansa, że nie do końca świadom pewnych rzeczy aczkolwiek do wiadomości ich przyjąć nie chciał chociaż 3 mechaników mu to pokazywało więc..
-
No bo Panie w gorszym stanie siem sprzedajom i jest git ....
Ja nie mówię nie ale jakoś nie lubię plucia w twarz i mówienia, że deszcz pada. Jak ktoś się chce pokusić to o tę wiedzę jest już do przodu :)
P.S. Ile "pi razy oko" może kosztować naprawa/regenracja takiego zawieszenia?
-
Załamka. Wychodzi na to że trzeba szukać od prywatnego właściciela w Polsce
-
No bo Panie w gorszym stanie siem sprzedajom i jest git ....
Ja nie mówię nie ale jakoś nie lubię plucia w twarz i mówienia, że deszcz pada. Jak ktoś się chce pokusić to o tę wiedzę jest już do przodu :)
P.S. Ile "pi razy oko" może kosztować naprawa/regenracja takiego zawieszenia?
Zależy co jest do wymiany - koszt jednego, nowego siłownika to ok. 800 zł, sfera zamiennik ok. 220 zł.
-
To ja kupiłem to auto z początku postu. Bordowe C5. I jest tak jak opisaliście. Niestety przed zakupem nie mogłem się skontaktować z pierwszym właścicielem. Niestety autoelektryk nadal walczy z tym, żeby działały wiatraki. Próbuje przekodować komputer. Nie udało się i twierdzi, że to przez za małą pojemność pamięci komputera. Po weekendzie ma w jakiś sposób zwiększyć pojemność i wtedy będzie wszystko działać. Oby. Pierwszy właściciel też mi mówił, że mówił tym oszustom z Łodzi jaki jest problem z autem, ale oni się tym nie przejmowali, bo wystawili to auto za o wiele wyższą cenę niż za, którą kupili.
Pytanie do poszkodowanych: Czy udawało się wam wyciągnąć kasę od sprzedającego za zatajenie informacji o uszkodzeniach auta?Czy zostaje tylko sąd. Jeśli sąd - to czy zawsze jest sprawa wygrana na korzyść poszkodowanego?
-
Zglos sie do radcy prawnego udzielisz mu pelnimocnictwa a on napisze pismo powola sie na artykuly i sprzedawca bedzie mial 14 dni na naprawe, oddanie czeaci kasy lub na zwrot auta. Z reguly zaden normalny handlarz nie bedsie chcial klopotow bo sprawa przegrana wiec odda ci czesc kasy.
Wysłane z mojego Redmi Pro przy użyciu Tapatalka
-
Kupiłem auto na FV. Prowadzę 1-osobową działalność. Rzeczywiście kwoty na fakturach znacznie się różniły. Zarobili na mnie 6 tysięcy. Jak spojrzałem na fakturę zakupu auta przez autokomis to od razu mówili, że tak się robi, że wystawili im fakturę z zaniżoną kwotą, a resztę dopłacili "do ręki" Też sie już dowiadywałem, że sprawa powinna być wygrana i może się ciągnąć nawet 2-3 lata w sądzie. Te zapisy, które robią na FV o tym, że zapoznałem się ze stanem technicznym auta i nie będe wnosił o zwrot rekojmi to niby nie mają żadnego znaczenia.
Grunt, żeby elektryk naprawił ten komputer, bo bez klimy to troche słabo. Wtedy zadzwonie do tych handlarzy i zażądam zwrotu kosztów naprawy.
-
I co, myślisz, że Ci oddadza jakąś kasę. Powiedzą idź Pan do sądu. Jak przegra komis to wtedy odda, albo i nie.
-
FV = sprawa prosta i krótka.
-
Marek Bor - możesz rozwinąć wypowiedź dlaczego FV sprawa krótka i prosta?
-
Jest łatwiej gdyż nie jesteś konsumentem. Czytaj np. poniżej.
http://autoprawo.pl/pierwsze-kroki-po-kupnie-samochodu-z-wadami/
-
Nie wiem ile dałeś za auto ale pierwszy właściciel wyceniał je na 30 do negocjacji. Ten handlarz z łodzi chciał 35
-
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-2-0-benzyna-xenon-panoram-oryginalny-lakier-z-niemiec-ID6z0EPt.html#f7f472ca07 (https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-2-0-benzyna-xenon-panoram-oryginalny-lakier-z-niemiec-ID6z0EPt.html#f7f472ca07)
Uwaga handlarz jest nie uczciwy(prawdę mówiąc nie wiem czy są jacyś uczciwi :P )
Dzisiaj oglądałem tą C5 .Moim zdaniem przebieg mocno cofnięty(całkowicie zdarta skóra z gałki zmiany biegów,kierownica wytarta,fotel kierowcy ,niemal w strzępach.)Do tego Pan handlarz nie ma zamiaru jechać do ASO na przegląd(w ogłoszeniu wyraża na to zgodę).Nie ma możliwości jazdy próbnej(handlarz sam prowadzi).Szyba przednia oryginalna lecz rok produkcji mocno odbiega od roku produkcji samochodu.(nie pamiętam daty).Szyba w prawych tylnych z 2014 roku.Prawy przedni siłownik poci się,podgrzewany przedni prawy fotel nie grzeje,lewy nie wiem nie sprawdzałem.Klima kiepsko chłodzi (niby świeżo nabita).Wyświetlacz rozmywa się.Z przodu łyse opony jak kolano.Oględziny trwały jakieś dziesięć minut ,strach pomyśleć co bym jeszcze znalazł gdybym oglądnął go dokładniej.trzeba przyznać że faktycznie na samochodzie jest oryginalny lakier.I jeszcze trochę coś o panu handlarzu- Facet wystawia samochód do sprzedaży pod domem z kartką "sprzedam".Więc podjeżdżam i oglądam,a typ z okna na mnie z ry....em.
Co bym nie chciał oglądnąć i gdzie bym nie chciał zajrzeć to typ wyskakuje "a poco" "a na co " .Po prostu nie daje obejrzeć samochodu.
Nr VIN : VF7RWRFJC54039933
Albo z tym numerem jest coś nie tak ,albo po prostu źle zrobiłem zdjęcie i którąś cyferkę, bądź literkę uciąłem .Ale gdyby się komuś udało ,lub chciało to proszę o sprawdzenie numeru VIN.
-
Uciąłeś literkę "V"
-
Dzięki ,już poprawione.
-
Cena jest raczej z wyższej półki.Więc można spodziewać się lepszego stanu. Sprzedający w ogłoszeniu mija się z prawdą. Uwierz że nie jestem poszukiwacze igły i nie szukam nowego w cenie używanego. Liczba postów nie świadczy o tym czy mówię prawdę lub nie. Dla tego podałem VIN by
ktoś kto ma możliwość mógł zweryfikować to co napisałem.Jeżeli wolisz wierzyć handlarzowi ,To nie ma problemu Twoja sprawa.A że widzisz oszustwo tylko w słowie Max wyposażenie ,To mnie wcale nie dziwi,bo przecież nie widziałeś tego samochodu. A ja tak.
-
Naprawić "na częściach używanych"? ;D To może lepiej drutem związać ? Będzie taniej.Kolego używkami to sobie sam naprawiaj.Jeszcze raz napiszę ja ten samochód oglądałem ,a Ty nie.
Samochód jest zaniedbany i nie ma nic wspólnego z opisem.A jeżeli chodzi o wyposażenie to kolego co z tego że jest ,jak nie działa .
-
Samochód jest zaniedbany i nie ma nic wspólnego z opisem.A jeżeli chodzi o wyposażenie to kolego co z tego że jest ,jak nie działa .
jeśli to prawda to post jak najbardziej do tego tematu. Ogłoszenie już zniknęło. Rafał jeśli masz namiary na sprzedawcę to wrzuć tutaj. Może komuś oszczędzisz rozczarowania.
Pawle nie widzę sensu bicia piany o tym co można gdzie i za ile. To nie ten temat. Tu wrzucamy info o autach, których stan faktyczny nie odpowiada opisowi bądź jest ewidentnym oszustwem. Tyle w temacie.
Pozdrawiam
-
Oglądałem ostatnio C5 w jednym z goleniowskich komisów, cena 26900, auto z Danii, przebieg ok, wizyta w aso i tak: przednie zawieszenie cieknie z obu siłowników, gumy wahaczy do wymiany, nie działa wspomaganie, koła nie skręcają się do końca w prawo, zapocenie między skrzynią a silnikiem, skrzypią mocno mechanizmy przednich szyb, kompresor klimy nie staruje, auto posiada dużo rdzy na wahaczach i pod maską na mocowaniach kolumn, gdzieś zapuszczało korzenie albo zalane. na plus tylko wnętrze auta.
VIN VF7RWRHRH54077811
-
Oglądałem ostatnio C5 w jednym z goleniowskich komisów, cena 26900, auto z Danii, przebieg ok, wizyta w aso i tak: przednie zawieszenie cieknie z obu siłowników, gumy wahaczy do wymiany, nie działa wspomaganie, koła nie skręcają się do końca w prawo, zapocenie między skrzynią a silnikiem, skrzypią mocno mechanizmy przednich szyb, kompresor klimy nie staruje, auto posiada dużo rdzy na wahaczach i pod maską na mocowaniach kolumn, gdzieś zapuszczało korzenie albo zalane. na plus tylko wnętrze auta.
VIN VF7RWRHRH54077811
A co ma do tego nieuczciwy handlarz? Tu publikujemy informacje o oszustach a nie autach których stan techniczny pozostawia wiele do życzenia.
-
No cena niska to sobie nowy nabywca wsio naprawi.
-
Oglądałem ostatnio C5 w jednym z goleniowskich komisów, cena 26900, auto z Danii, przebieg ok, wizyta w aso i tak: przednie zawieszenie cieknie z obu siłowników, gumy wahaczy do wymiany, nie działa wspomaganie, koła nie skręcają się do końca w prawo, zapocenie między skrzynią a silnikiem, skrzypią mocno mechanizmy przednich szyb, kompresor klimy nie staruje, auto posiada dużo rdzy na wahaczach i pod maską na mocowaniach kolumn, gdzieś zapuszczało korzenie albo zalane. na plus tylko wnętrze auta.
VIN VF7RWRHRH54077811
A co ma do tego nieuczciwy handlarz? Tu publikujemy informacje o oszustach a nie autach których stan techniczny pozostawia wiele do życzenia.
a to że w ogłoszeniu stan był niemal idealny, a jak się okazało że są takie usterki, to facet się zasłania że on nie sprawdzał, on nagle nic nie wie i tak dalej... pytam, jak to świadczy o jego uczciwości?
-
spojrzcie na to z innej strony. Nie wazne jaki rok jesli spredawca pisze ze stan bardzo dobry to takiego oczekujemy. Jesli sie to na miejscu nie zgadza to znaczy ze nas oszukano. Proste proste.
Wysłane z mojego ZTE A2017G przy użyciu Tapatalka
-
Pytanie tylko, czy dla Ciebie stan "bardzo dobry" oznacza to samo, co dla handlarza... :)
Chyba nie do końca zdajesz sobie sprawę, jakie "przystanki" zwożą zza Odry.
Jak ma cztery koła, jedzie, skręca i hamuje, to już wypas.
-
Dla przyszłych potencjalnych chętnych - 5 lat temu miał 111000 km, a teraz ma 135000 km.
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-citroen-c5-2-2-hdi-204-km-exclusive-automat-skora-xenon-led-135kkm-ID6zkcjL.html
-
Auto sprawdzone raportem, rok temu na licytacji w Holandii przebieg był 249 t.km, teraz jest 177 t.km
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-1-6-e-hdi-lift-led-panorama-polskora-klimatronic-alu18-ID6yMf2T.html(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180114/309eda1dbd1c50572ad44107581e35c0.jpg)
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
-
Auto sprawdzone raportem, rok temu na licytacji w Holandii przebieg był 249 t.km, teraz jest 177 t.km
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-1-6-e-hdi-lift-led-panorama-polskora-klimatronic-alu18-ID6yMf2T.html(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180114/309eda1dbd1c50572ad44107581e35c0.jpg)
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Podaj vin dla jasności, skąd mamy wiedzieć że to ten samochód
Jasne:
VF7RW9HR8CL508910
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
-
I jeszcze gnoje napiszą: "Autko zakupione od pierwszego właściciela z oryginalnym przebiegiem kilometrów potwierdzony książką serwisową, wszystkie przeglądy i wymiany dokonywane były w ASO Citroen"
Sam jak szukałem auta, to co raport to było to samo albo przekręt + szkoda.
Powinni ich wsadzać z urzędu za takie coś. Ktoś znajdzie podaje dane do urzędu a ten po sprawdzeniu się tym zajmuje bez udziału zgłaszającego. Szybko by się wtedy wtedy porządek zrobił. A tak mamy 2018 i można w ..uja na sprzedaży aut robić w żywe oczy w tym państwie...
Dodaję, z tego co pamiętam:
-Modliszewo koło Gniezna, srebrny kombi, VF7RWRHHACL518079, przebieg w ogłoszeniu był coś 16ileś tys km z raportu: 305840km z 09.2017 oraz szkoda 3000-3500€, gdzie w opisie 100% oryginalny lakier i przebieg udokumentowany... Chyba nie ma już tego ogłoszenia, szkoda mi tego co go kupił.
- to samo jest jeszcze z Tomaszowa Lubelskiego srebrny kombi "piękny automat" vin nie mam, bo po łasce dostałem smsem i już skasowany, z raportu było coś ponad 260tys, w ogłoszeniu 164tys, cofnęli o stówkę, tu chociaż nie ściemniał, że ma dokumenty na przebieg. To ogłoszenie dalej wisi na tą chwilę. Nie mógł go nie ruszać i dać ze 2tys mniejszą cenę? Pewnie by się znalazł chętny, może ja, ale tak, to nie gadam z kombinatorami.
I tak dalej i tak dalej...
Jedyny sposób na auto z zagranicy znalezione u handlarza to kupno raportu, nie żałować kilkudziesięciu złotych tylko sprawdzać. Ja uniknąłem dzięki temu kilku dalekich wycieczek a później pewnie wysokich kosztów.
-
Ogłoszenie chyba już wykasowane, bo link nie działa.
-
Witam. Tu dołącze pewne ogłoszenie.
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-tourer-2-0hdi-163-panorama-hydroactiv-iii-ledbixenon-white-pearl-ID6zrdUR.html
Jest ono za piękne aby było prawdziwe, a próby wizyty w aso nie wchodzą w rachubę, a jak dociekałem dalej to dostałem wiadomość że sprzedany. To było tydzień temu. Niby osoba prywatna, a nie ma nawet imienia, oraz można znaleźć inne ogłoszenia- niby nie handlarz.
-
Szukając jakiejś "perełki" można znaleźć bezwypadkowe autko:
http://moto.gratka.pl/tresc/citroen-c5-iii-oplacone-2-0-gaz-klimatronik-21560758.html
w ogłoszeniu "100% BEZWYPADKOWY! ! !" tylko maska trochę ucieka i tył kolorowy :-)
-
Szukając jakiejś "perełki" można znaleźć bezwypadkowe autko:
http://moto.gratka.pl/tresc/citroen-c5-iii-oplacone-2-0-gaz-klimatronik-21560758.html (http://moto.gratka.pl/tresc/citroen-c5-iii-oplacone-2-0-gaz-klimatronik-21560758.html)
w ogłoszeniu "100% BEZWYPADKOWY! ! !" tylko maska trochę ucieka i tył kolorowy :-)
To jest Kutno i okolice kolego, tam takie "perełki" są na porządku dziennym ;)
-
Szukając jakiejś "perełki" można znaleźć bezwypadkowe autko:
http://moto.gratka.pl/tresc/citroen-c5-iii-oplacone-2-0-gaz-klimatronik-21560758.html (http://moto.gratka.pl/tresc/citroen-c5-iii-oplacone-2-0-gaz-klimatronik-21560758.html)
w ogłoszeniu "100% BEZWYPADKOWY! ! !" tylko maska trochę ucieka i tył kolorowy :-)
To jest Kutno i okolice kolego, tam takie "perełki" są na porządku dziennym ;)
Nie usprawiedliwiam absolutnie sprzedawcy ale to , że w kolor nie trafili w zderzaku nie oznacza że wypadkowy. Ja mam też malowane zderzaki, już drugi raz z uwagi ,na jakieś obcierki. Kolor powiedzmy że trafiony chodź można się czepić, taki urok malowania elementów paroletniego auta ( notabene taki sam kolor jak ten w ogłoszeniu). Co do maski ? Może tak na zdjęciu wyszła. Może poprzedni właściciel rozbierał przód - jakaś naprawa o np. chłodnice i złożył jak złożył , powodów może być milion . Ocenianie aut po zdjęciach i ferowanie wyroków bity i jak bity to czyste wróżbiarstwo i głupota . I rzecz chyba najistotniejsza co rozumie się pod pojęciem bezwypadkowy. Czy bezwypadkowy to jest pojazd po obcierce, drobnej stłuczce ( pobite lampy , zderzak , uszkodzona klapa i błotnik od po prostu nie wyhamował przed np. światłami) czy to już po dzwonie? Moim zdanie jest to auto co miało zwykłą przygodę komunikacyjną ja wiele innych. Co innego auto po wystrzale poduch , pasów , urwane koło czy naruszona geometria. Jeśli element nadawał się do malowania np. drzwi , błotnik to znaczy że element był tylko nieznacznie uszkodzony, być może przerysowany. Tak , że tak jak twierdze powyżej takie sądy na podstawie zdjęć są nic nie warte i zero w nich merytoryki i niejednokrotnie są po prostu krzywdzące.
-
Nie usprawiedliwiam absolutnie sprzedawcy ale to , że w kolor nie trafili w zderzaku nie oznacza że wypadkowy. Ja mam też malowane zderzaki, już drugi raz z uwagi ,na jakieś obcierki. Kolor powiedzmy że trafiony chodź można się czepić, taki urok malowania elementów paroletniego auta ( notabene taki sam kolor jak ten w ogłoszeniu). Co do maski ? Może tak na zdjęciu wyszła. Może poprzedni właściciel rozbierał przód - jakaś naprawa o np. chłodnice i złożył jak złożył , powodów może być milion . Ocenianie aut po zdjęciach i ferowanie wyroków bity i jak bity to czyste wróżbiarstwo i głupota .
Też uważam że w tym dziale to powinny być pokazane jednoznacznie krętacze, np. kiedy mamy pewność że dane auto bezwypadkowe jest po dzwonie i handlarz to ukrywa bo rzekomo "tak kupił'. Handlarz jest fachowcem i widzi od razu że auto robione, jak nie informuje to oszukuje.
Piętnowanie konkretnych ogłoszeń bez potwierdzonej wiedzy jest niepotrzebne i tylko zbędnie powoduje ten temat bardziej mętnym.
-
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-2-0-hdi-automat-alu-navi-hydroactive-iii-bezwypadkowy-ID6zx7eC.html
Byłem, oględziny zacząłem od przeglądu dokumentacji z Niemiec i jest wydruk z ostatniego HU 02.2016 gdzie widnieje przebieg 279tyś. Auto wymeldowane w Niemczech 1.11.2017. Na dzień dzisiejszy pewnie ma z 310tyś nalatane.
Auto do opłat, sprzedający zarzeka się że on o tym nic nie wiedział i że go w Niemczech oszukali.
Mechanicznie auto całkiem ok. Blacharsko oryginał. Nic nie malowane i szyby oryginał. Widzę jednak że po mojej wizycie i uświadomieniu sprzedającego jaki jest przebieg ogłoszenie nie zostało zmienione.
-
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-citroen-c5-tourer-automat-2-0-hdi-ID6BEwcl
(https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-citroen-c5-tourer-automat-2-0-hdi-ID6BEwcl.html)Deklarowany przebieg 145000, autentyczny ok 220000.
https://bez-wypadkowe.net/showthread.php/24637-Citroen-C5-2011-VF7RWRHHABL527293-korekta (https://bez-wypadkowe.net/showthread.php/24637-Citroen-C5-2011-VF7RWRHHABL527293-korekta)
-
Zdaje się, że ktoś już kupił. Te 220 to dobry przebieg bez sensu że skręcił.
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
-
Raport jest z 2016, więc sprzedający mógł o tym nawet nie wiedzieć, zrobił to albo komis wymieniony w raporcie, handlarz lub wcześniejszy właściciel.
-
Odnośnie Citroena C5 citroena VF7RWRHF89L565697 opisanego wcześniej.
Uważam, że umieszczanie tego opisu pod postem ”Nieuczciwi handlarze" nie jest w porzãdku. Samochód był wystawiony w komisie, nikt przed nikim nic nie ukrywał, samochód jest używany ale ma bardzo sensownã i wiarygodnã historię wpisów. Opisane usterki odnośnie zawieszenia sã bardzo naciãgnięte. Ktoś koniecznie chciał zabłysnãć jako wielki znawca i ekspert. Szanuję wolność wypowiedzi i ideę dzielenia się wiedzã na temat samochodów w sprzedazy ale jeszcze raz pragnę zauwazyc ze umieszczanie takiego opisu pod tym postem nie jest fair, wielu potencjalnych kupujacych zatrzyma się niestety na czołówce.
Czy nie można tego jakoś sensownie rozdzielić a nie wrzucać wszystkich do jednego worka?
-
Pawle, Autor tego wpisu odpisał Ci w skargach i wnioskach. Wyraźnie zaznaczył, że oszustem nie jesteś,
ale NIE PRZYJMUJESZ do wiadomości usterek, jakie pojazd posiada, lub są z Twojego punktu widzenia nieistotne.
-
Jak tak patrzę na te wypowiedzi, to chyba sam miałem szczęście i zakupiłem samochód w dobrym stanie i dobrym przebiegiem . Chociaż zdarzyła mi się jedna/dwie wtopy w Jabłonowie pod Warszawą - ACJ Auto Centrum Jabłonowo i wieska jakaś pod Białymstokiem. Pojechałem do W-wy mimo tego że cwaniak przez telefon podawał mi zły VIN. Zdjęcia po retuszu najwyraźniej, bo auto niby bezwypadkowe i "śliczne". Na miejscu okazało się, że miało zaszpachlowany prawy tył w rogu drzwi i błotnik również. Do tego szyby w obrębie tej ćwiartki wymieniane. Gdyby to jeszcze dobrze wyglądało to pal licho, ale robił chyba to jakiś tynkarz i malarz pokojowy bo z odległości 5m był widoczny kunszt tego "fachowca". Przednie lampy pożółkłe i porysowane jakby grubym papierem ściernym "docierane" (pewnie przez nockę "przygotowywali" je do polerki :D , albo poszła podmiana na kiepskie - stopień zużycia nie zgadzał się z maską i zderzakiem). O dziwo halogeny w porównaniu do lamp przednich jak nówki :D . Wewnątrz, jak zaglądałem przez szybę pęknięcia na skórze siedzenia kierowcy, wytarta kierownica - prawdopodobnie przebieg grubo ponad 200 tys. O dziwo cena auta (wywalona w kosmos) sugerowała, że auto jest w dobrym/bardzo dobrym stanie. Nawet nie fatygowałem się na rozmowę do kanciapy z cieciem pilnującym tego podwórka. Poza tym na placu nic ciekawego. Wystawiłem mu odpowiednią ocenę na Google, ale gość usunął swoją "firmę" z Google'a :/.
Druga wtopa pod Białymstokiem, to gość ze zżartą maską ptasimi odchodami, drzwiami których nie chciał malować bo "perła i jeszcze mi lakiernik spier..." i "samochód po wymianie oleju" - na bagnecie widać było pozostałości czarnego gęstego zylcu sprzed tej wymiany...ale autko super śmigało po drodze na świerzym :) . Jeszcze chciał mi wciskać umowę z zaniżoną ceną.
Dopiero po pół roku przepłaciwszy trochę, wytargałem z "krzaków" (ponad roczny postój) w pewnej wiosce pod Krakowem swoją C5 - poleasingową, 5 letnią nie zużytą (pewnie jakiś belgijski kierownik fitness'u z małą d..pką nią jeździł) z przebiegiem 180tys.
-
No ja mogę w skrócie podać historię mojej pierwszej C5. Kupiona w 2013, 3-letnia. Przebieg ok. 120tys. km. Po sprawdzeniu okazało się, że cofnięty ok. 15tys. km... Jak zadzwoniłem, że nie biorę to handlarz powiedział, że on nie wiedział, taki kupił, itd. Mówił, że mu głupio... Spuści ok. 1000zł. Ostatecznie stanęło na 1200zł oraz dał niby lepsze opony...
Teraz ma ok. 270tys. km. Jak dotąd tylko jedna niespodzianka - poduszka ta przy podporze prawej pół-osi; wyrobił się gwint... I zaczęło trzepać silnikiem... Po przykręceniu solidną śrubą sprawa załatwiona...
-
Tylko Janusz cofa i tak już z małego przebiegu całe 15 tys km. Dziwna sprawa.
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
-
Też mnie to zdziwiło, ale tyle z "papierów" wyszło... Być może w realu jest więcej cofnięte...
-
Proponuję, aby oprócz linków podawanych do podejrzanych aukcji zamieszczać tu print screen'y. Aukcje znikną, linki się zdezaktywują, a obrazek zostanie.
-
No bo Panie w gorszym stanie siem sprzedajom i jest git ....
Ja nie mówię nie ale jakoś nie lubię plucia w twarz i mówienia, że deszcz pada. Jak ktoś się chce pokusić to o tę wiedzę jest już do przodu :)
P.S. Ile "pi razy oko" może kosztować naprawa/regenracja takiego zawieszenia?
Zależy co jest do wymiany - koszt jednego, nowego siłownika to ok. 800 zł, sfera zamiennik ok. 220 zł.
Koszt jednego siłownika ok 800 ja kupiłem na alledrogo za 749 + ew. wymiana ok 150-200 albo samemu bo jak ktoś ma gdzie to filozofi nie ma bo wymienia się jak zwykły amortyzator tyle ,że trzeba odgkręcić sforę i przedody od siłownika (tutaj moga być lekkie schody) ... do odkręcenia sfery podobny klucz jak przy wymianie filtrów
Pozdrawiam
-
No bo Panie w gorszym stanie siem sprzedajom i jest git ....
Ja nie mówię nie ale jakoś nie lubię plucia w twarz i mówienia, że deszcz pada. Jak ktoś się chce pokusić to o tę wiedzę jest już do przodu :)
P.S. Ile "pi razy oko" może kosztować naprawa/regenracja takiego zawieszenia?
Zależy co jest do wymiany - koszt jednego, nowego siłownika to ok. 800 zł, sfera zamiennik ok. 220 zł.
Koszt jednego siłownika ok 800 ja kupiłem na alledrogo za 749 + ew. wymiana ok 150-200 albo samemu bo jak ktoś ma gdzie to filozofi nie ma bo wymienia się jak zwykły amortyzator tyle ,że trzeba odgkręcić sforę i przedody od siłownika (tutaj moga być lekkie schody) ... do odkręcenia sfery podobny klucz jak przy wymianie filtrów
Pozdrawiam
No fajnie.... Tylko po co to komu w tym temacie i po takim czasie?
-
Witam wszystkich
Serdecznie nie polecam komisu MIMAR F.H.U. ul. Las Rzeczki 10 C 27-400 Ostrowiec Świętokrzyski NIP 6611269622
Link do otomoto komisu:
https://salon1.otomoto.pl/ (https://salon1.otomoto.pl/)
Kupiona C5 X7 po tygodniu, przejechane 200 km zgasł podczas jazdy. Okazało się że klin od koła na wale korbowym swobodnie sobie latał pod osłoną rozrządu i trafił między pasek a koło. Pasek przeskoczył o 3 zęby i silnik kaput. Chciałem odstąpić od umowy, koleś z komisu był mega chamski, wydzierał się przez telefon że to nie wada ukryta i że nie zgadza się na nic. Potem przestał odbierać telefony. Sprawa wyląduję w sądzie. Odradzam zakupy u tego handlarzyny.
-
Propozycja dla Admina i wszystkich Forumowiczów:
W taki wątek wrzucamy tylko informacje o konkretnych autach które zostały zweryfikowane. (plus VIN, TEL, tablice itp)
Nie wrzucamy ofert z sieci które nam się np. nie podobają.
Nie wrzucamy naszych przemyśleń i innych wypowiedzi o siłownikach :)
Inaczej można od razu taki wątek zlikwidować, bo stanie się nie używalny.
Całkiem to ogarnięte mają np. na forum Mazdy: mazdaspeed.pl
-
Witam
Dodam namiary firmy która sprzedaje na popularnym portalu OLxx,
Abc Auto
Lokalizacja
Wiśniowa 2a - 56-100 Wołów, wołowski, Dolnośląskie (Polska)
Sprzedają części z anglików jako europejskie,
o zwrot pieniędzy nie idzie się od nich doprosić.
U mnie to mała kwota, ale myslę że przy droższych zakupach będzie jeszcze trudniej.
Ogólnie naciągają, sprzedają tylko za pobraniem.
-
Sprzedają części z anglików jako europejskie,
Anglia leży w Europie, więc kupiłeś część z auta europejskiego...
-
Witam wszystkich
Serdecznie nie polecam komisu MIMAR F.H.U. ul. Las Rzeczki 10 C 27-400 Ostrowiec Świętokrzyski NIP 6611269622
Link do otomoto komisu:
https://salon1.otomoto.pl/ (https://salon1.otomoto.pl/)
Kupiona C5 X7 po tygodniu, przejechane 200 km zgasł podczas jazdy. Okazało się że klin od koła na wale korbowym swobodnie sobie latał pod osłoną rozrządu i trafił między pasek a koło. Pasek przeskoczył o 3 zęby i silnik kaput. Chciałem odstąpić od umowy, koleś z komisu był mega chamski, wydzierał się przez telefon że to nie wada ukryta i że nie zgadza się na nic. Potem przestał odbierać telefony. Sprawa wyląduję w sądzie. Odradzam zakupy u tego handlarzyny.
Powiedz jak powyższy handlarz odnosił się do udzielanej gwarancji 12 miesięcy? Czy Twojego auta to nie obejmowało? Czy w sumie po 200km to ledwo do domu można jeszcze nie wrócić a tu już awaria. Temat z kwietnia powiedz jak się to rozwiązało?
-
Jeśli dał sprawę do sądu to jeszcze się nie rozwiązało.
-
Komis Matis w Łasku ul. Widawska 74b omijajcie szerokim łukiem. Zostałem z małżonką i kolego bardzo nie ładnie wyproszony jak ujawniłem że auto jest kolizyjne bądź wypadkowe a nie miało takie być. Lewy przedni błotnik wskazania miernika między 500 a 800, tylna klapa 400 a 1200, blachowkręty w bagażniku wystające na 2 cm, uszczelka drzwi uszkodzona, błędy w sterowniku komputera.
Ładnie gadają a oszukują i są bardzo nie grzeczni niemówiąc że chamscy. Przyjechaliśmy z myślą zakupu a potraktowali nas ja barbarzyńców.
-
Chyba chodziło Ci o "Auto Komis Matis". Podaj przy okazji link, który to samochód miał fałszywy opis, bo na OLX mają kilka Cytrynek. ;)
-
Tak już poprawiłem.
A co do aut to oglądałem tą grafitową 2.0 benzyna 2009 rok, po przemówieniu się z panem nie pozwolili już mi sprawdzić drugiej która tam stała, srebrna z 2008 r też benzyna 2.0, pewnie też szpachlowana była.
-
Niestety te wszystkie ściągane auta są jakoś uszkodzone i nie ma co wierzyć w opisy, że 100% fabryczny lakier. Jak coś zobaczysz w ogłoszeniu, to dzwoń i od razu delikatnie się pytaj, czy mają dokumentację zdjęciową jak auto było uszkodzone, bo wiadomo, ze jakoś musiało być. Inaczej cena byłaby inna. Wystarczy, że poszukasz ogłoszeń na stronach niemieckich, czy francuskich. Auta jakie u nas chodzą za powiedzmy 40tyś, tam będą w cenie ok 10tyś euro. Prosta kalkulacja. Nikt przecież nie dokłada. Ja trafiłem na fajnego faceta, który sobie dorabia ściąganiem samochodów, a pracuje normalnie na etacie. Wyjaśnił mi jak to wygląda. Ma znajomego w Belgii, który przygotowuje uszkodzone auta do ogłoszeń w necie (myje, robi zdjęcia). Wysyła mu te fotki i on ma 10-15 min na decyzję, czy bierze. Jak tak płaci i ogłoszenie w ogóle się nie ukazuje. jak nie wystawia na aukcję. One oczywiście schodzą na pniu, więc prywatnie nie mając dojść nie ma szansy wyhaczyć okazji. Chyba, że kupisz auto rzeczywiście serwisowane i z pełną dokumentacją od prywatnej osoby ale zapłacisz w sumie z 10 koła więcej.
Ja dostałem pełną dokumentację zdjęciową. Uszkodzenia były niewielkie więc się zdecydowałem. Poza tym pomagał mi przy zakupie kuzyn, który akurat jest z tego samego miasta z którego było ogłoszenie, a też tak czasami dorabia i zna się na rzeczy, więc sprawdził samochód pogadał z człowiekiem i wyszło, że warto kupić. Niestety jak, tu już mi radzono, przy zakupie takich aut potrzeba czasu i cierpliwości i trochę szczęścia. Ja bym szukał wśród ofert gdzie sprzedają na umowę kupna sprzedaży, bo łatwiej się z takim gościem dogadać i wyciągnąć jak auto wyglądało przed naprawą. Komisy i handlarze, którzy sprowadzają samochody hurtowo nigdy tego nie powiedzą. Poczekają aż trafi się jeleń i uwierzy w te ich historyjki. Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim szukającym swojego wymarzonego samochodu.
-
Nie wszystkie są uszkodzone.
-
No nie wszystkie na pewno, ale większość!
-
W takiej cenie jakie są w ogłoszeniach komisów, wszystkie. Można czaić z komisów przy salonach, bo czasami ktoś w rozliczeniu zostawia i kupował w Polsce ale wtedy cena jest dużo wyższa. Jeśli mówimy o popularnych serwisach ogłoszeniowych i autach ściąganych z zachodu, to wszystkie były jakoś uszkodzone. Lepiej pozbyć się złudzeń. Zresztą wystarczy przykład, że jak się chce za dużo dowiedzieć, albo mierzyć lakier, to sytuacja często wygląda tak jak opisał Rafał Karbowicz.
-
Nie wszystkie są uszkodzone.
Wszystkie... Tylko nie wszystkie blacharsko. Znam "handlarzy" którzy ściągają auta "motor defekt" i to lepią aby sprzedać.
Oczywiście zawsze trafi się wyjątek od reguły... Ale to zwykle cena mówi o tym że to jest ten wyjątek
-
handlarz częściami:
MATI-CAR
Janowice 48
95-200 Pabianice
REGON: 101782823
NIP: 7311974624
temat:
http://klubcytrynki.pl/forum/index.php?topic=124029.25 (http://klubcytrynki.pl/forum/index.php?topic=124029.25)
-
Panowie od kilku lat współpracuje z Niemieckimi serwisami i kupuje od nich auta porozliczeniowe. Czasami trafi sie też jakas C5 ale stosunkowo rzadko bo mało tego jest w Niemczech. Wiecej chyba we Francji. Powiem tylko tyle, ze ładne auto kosztuje odpowiednią kasę. Czesto płacę w Niemczech za auto tyle ile kosztuje samochód w Polsce. Mowie tutaj o autach całych, nie uszkodzonych mechanicznie czy blacharsko. Owszem czasami trafi sie auto, ktore było juz w Niemczech malowane. Nie czarujmy sie 8-10 letnie samochody maja juz prawo byc malowane. Większość "okazji" choc tez nie wszystkie to auta jak to ktos tutaj napisał po wiekszym lub mniejszym strzale lub uszkodzone mechanicznie. W Niemczech uszkodzony błotnik i drzwi w 10 letnim aucie to juz jest całka. Widziałem sam takie wyceny np Ford Mondeo z 12 r z lekko uszkodoznymi drzwiami i błotnikiem szkoda prawie 8 tyś euro. I taki auta lecą na eksport , gdzie sa klepane , malowane i jeżdżą dalej.
-
Ubawiłem się czytając ten opis.
https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c5-c5-exclusive-hydractive-iii-navi-dvd-xenon-led-bezwypadek-ID6Fb55D.html#gallery-grid