Auto łyka kolejne km. Obecnie przebieg coś koło 218tys. Służy jako daily głównie i okazjonalnie dalsza trasa przez brak czasu na wymianę rozrządu w lexusie.
Niestety totalny brak czasu przez budowę, powoduje, że poduszka antywibracyjna wciąż odłączona. Amorek nadal czeka na wymianę, ale wyciek LDS jest tak znikomy, że po 10k nie wymagał nawet dolewki.
Na felgach zimowych prezentuje się zdecydowanie gorzej niż na letnich, ale z racji małego wyboru i braku czasu padło na MSW:
Tymczasem pora na serwis hamulcowy z tyłu. Rant jest dość spory i blisko końca klocków już metal trze o rant.
Na zapas od razu kupiłem zestaw na przód - 29zł w kieszeni na wysyłce. Na autoczesci24.pl była super cena na tylne tarcze ferodo do C5.
Wrażenia po dłuższym użytkowaniu. Minusy:
- nadal brakuje kopa od zera, mała turbodziura jednak uwiera
- jest jednak ciut głośno na autostradzie, ale jak na ten segment bardzo dobrze
- spalanie jest zdecydowanie za wysokie - żeby zejść poniżej 9l muszę naprawdę mocno się ograniczać i zupełnie rezygnować z tempomatu. Jakikolwiek ruch pedałem gazu powoduje znaczący wzrost spalania. Planuję zwiększyć tolerancję prędkości dla tempomatu do 5km/h, bo przy marginesie 0 spalanie na górkach szaleje.
- tylna kanapa to jakiś żart dla wyższych osób, mając 188cm wzrostu z tyłu na bocznych miejscach dotykam włosami podsufitki, na środku nie ma opcji usiąść
- kierownica i przyciski to koszmar! O ile myślałem, że się przyzwyczaję, to niestety, jeżdżąc dwoma autami nie sposób do tego przywyknąć. Nawet głupie zakończenie rozmowy wymaga wciśnięcia 2 przycisków po 2 różnych stronach! Klakson - porażka, i ja i żona mamy problem znaleźć go w sytuacji awaryjnej, zanim go znajdę palcem to wcisnę 2 inne przyciski. Obsługa tempomatu to ta sama historia, jest nieintuicyjny. Zdecydowanie wolę manetkę do jego obsługi
- nawigacja sterowana z kierownicy jest jak dla mnie bezużyteczna, po naprawie radia nawet nie wgrywałem map - zresztą wgrywanie mapy na włączonym aucie to też nieporozumienie, to samo z aktualizacją softu.
Plusy:
- po mieście krótkie odcinki, 5-6km ok 11l więc to naprawdę spoko
- bardzo wygodne auto jeśli chodzi o zawieszenia - na 19 komfort jest naprawdę dobry, nawet w stosunku do 17stki, a prowadzenie zdecydowanie lepsze
- wysoka kultura pracy diesla
- hamulce - są po prostu mega - rozmiar tarczy jak w BMW 535D, zatrzymuje się w każdych okolicznościach
- elastyczność na autostradzie, na 6 biegu ciągnie pięknie od dołu bez redukcji
Ogólnie z auta jestem bardzo zadowolony, a żonie przypadło do gustu jeszcze bardziej. Choć nadal jestem zdania, że mocna benzyna z LPG daje więcej przyjemności z jazdy, a dodatkowo jest o wiele tańsza.