Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: C5X7 - z trochę innej perspektywy  (Przeczytany 9307 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
C5X7 - z trochę innej perspektywy
« dnia: Styczeń 16, 2020, 22:02:28 »
Cześć,
zacznę od tego, że należę do osób dla których samochód jest "czymś" więcej niż tylko środkiem transportu  :D   Od dłuższego czasu przeglądam forum szukając inspiracji do zmian w swojej cytrynce, więc postanowiłem po krótce przedstawić jej historię ;) 
Auto zostało zakupione przez mojego tatę w 2016 roku. Samochód został sprowadzony z Włoch jako "bezwypadkowy"  ;)  Przebieg 180kkm - mam nadzieję prawdziwy, potwierdzony książką. Samochód kupowany pod kątem dojazdów do pracy. Ówczesny samochód - Mini Cooper S dawał mocno w kość kręgosłupowi - stąd wybór padł na C5 z Hydro.


Bezpośrednio po zakupie został wymieniony rozrząd, komplet hamulców, pełen pakiet filtrów wraz z olejami oraz końcówki stabilizatora. Do tego doszła wymiana kompletu siedzeń na skórzane, podgrzewane z funkcją masażu. Po roku samochód trafił w moje ręce  8) 

Pierwszą rzeczą jaką w nim zrobiłem była wymiana wszystkich gruszek zawieszenia, ponieważ bardzo sztywno przejeżdżał progi zwalniające. Na początku wymieniłem wszystkie gruszki poza przednią, centralną. Samochód jeździł jak bajka - płynął tak, jak powinien. Byłem zachwycony. Stwierdziłem jednak, że skoro wymieniam wszystkie to wymienię i tą. Niestety lepsze okazało się wrogiem dobrego. Samochód usztywnił się na boki. Obecnie przy przejeżdżaniu jedną stroną samochodu przez nierówność robi nieprzyjemny, szybki i krótki ruch góra-dół zamiast robić to płynnie. Wciąż nie wiem co to może być i chyba czeka mnie kolejna wymiana gruchy...
Tak wyglądał półtora roku temu:


"Delikatnie" podniesiona po pierwszym pełnym myciu  ;D


Jako, że jestem osobą młodą i niezbyt podobał mi się visus auta zacząłem kombinować.
Pierwszą zmianą był zakup żarówek LED do wnętrza oraz oświetlenia tablicy rejestracyjnej - wszystkie W5W. O ile wnętrze świeci do dziś (generując przy tym bardzo nowoczesną, śnieżnobiałą barwę), o tyle żarówki tablicy bez przerwy się przepalały. Miesiąc temu zdecydowałem się dokonać zakupu kompletnych świateł LED z Allegro. Żałuję tej decyzji, ponieważ oświetlają bardziej drogę za mną niż tablicę (choć bardzo przydatna opcja do kamery cofania  ;D )
Oryginalne felgi były bardzo porysowane i poobijane. Srebrne felgi ponadto zupełnie niczym się nie wyróżniały z tłumu nudnych samochodów. Postanowiłem więc pomalować je samodzielnie na czarną perłę. Przy okazji "oberwało się" także lusterkom.




Kolejnym etapem był delikatny "wirus" wgrany do sterownika. Moc zmierzona na hamowni wynosiła około 155PS przy fabrycznych 163. Po programie udało się uzyskać 175 "kunia" i 500Nm. Auto zmieniło się nie do poznania. Brak turbo dziury oraz nabranie lekkości w jeździe. Skąd ten niedobór mocy - nie mam pojęcia. Brak żadnych błędów w komputerze.



Zawsze podobały mi się samochody utrzymane w tonacji czarno-białej. Cytrynka dostała więc ode mnie domowy pakiet "night". Pomalowane wszystkie emblematy oraz wstawki chromowane na czarny mat.

Niestety w trakcie zimy przez nieuwagę zaliczyłem krawężnik w związku z czym felgi musiały zostać odmalowane.

Postawiłem na kolor Bronze Gold. Przed pomalowaniem bezbarwnym było super - kolor idealnie współgrał z kształtem felg. Niestety po położeniu lakieru zadziała się rzecz, której nie spodziewałem się zupełnie. Wyszedł kolor ... musztardowy.



Oczywiście załamany widokiem czekałem tylko aż uzbieram "wolną gotówkę" aby pomalować je z powrotem na czarny połysk. W międzyczasie naoglądałem się wyścigów klasy DTM i chcąc nadać rodzinnemu kombi nieco agresywniejszy wygląd dokupiłem dokładkę. Całość według mnie wygląda całkiem okej, spodziewałem się czegoś lepszego, ale też nie ma na co narzekać.



W międzyczasie miałem okazję pojeździć Audi RS3 z ogromnym grillem, który bardzo mi się podoba. Z tego względu postanowiłem zrobić coś, co upodobni choć trochę leciwą cytrynkę do sportowego RS'a. Przekonałem się jednak, że chyba nie ma sensu bardziej C5tki zmieniać. Samochód z wyglądu zawsze pozostanie rodzinnym, spokojnym kombi - co byśmy nie starali się z nim zrobić.

Zdjęcie aktualne wrzucę jutro  :(


Czekam tylko aż trafię tylny zderzak od Carlssona. Wtedy byłbym spełniony  ::)   Oczywiście z autem co miesiąc spotykam się sam na sam na jeden dzień i przeprowadzam "SPA".

Obecnie wypolerowane i położona powłoka na zimę. Dodatkowo powłoka hydrofobowa na wszystkie szyby.

Dodatkowo do wnętrza auta dołożone pół roku temu zostało chińskie centrum multimedialne wraz z kamerą cofania - super sprawa. Zdjęcie jak to wygląda też wrzucę jutro  ;)
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 13, 2020, 22:13:25 wysłana przez Krzysztof Żółkowski »

Offline Wojtek Konefał

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 094
  • Skąd: Lubin
  • Posiadany samochód: C5 x7 2.0 163km tourer.
  • Zainteresowania: motoryzacja wedkarstwo itd
  • Miejscowość: Lubin
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 21, 2020, 17:17:50 »
Kolego gdzie robiłeś wirusa mocy i za jaką kwotę?
gdy Cię d..a boli od jeżdżenia, kup Sobie citroena:))

Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 21, 2020, 22:41:22 »
Program był robiony w firmie S-Performance we Wrocławiu. Koszt z tego co pamiętam to 1100 zł z wliczoną hamownią.

Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 24, 2020, 10:55:46 »
Obiecane zdjęcie

Według mnie wygląda bardzo dobrze - szczególnie w tylnym lusterku ;)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2020, 11:08:44 wysłana przez Krzysztof Żółkowski »

Offline TOMASZ KOZIOŁ

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 812
  • Skąd: warszawa
  • Posiadany samochód: CITROEN C5 TOURER (X7) 2,0HDI 2008r
  • Miejscowość: warszawa
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 31, 2020, 19:14:42 »
pozrywaj i poodkręcaj to dziadostwo


Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 31, 2020, 19:16:08 »
pozrywaj i poodkręcaj to dziadostwo


Tablica już odkręcona  ;) 


Offline Bartek Sieluck

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 373
  • Skąd: Tczew
  • Posiadany samochód: C5 2.0 HDI 163KM (198KM) Exclusive
  • Miejscowość: Tczew
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 31, 2020, 20:05:51 »
O gustach się nie dyskutuje. Najważniejsze, że Tobie się podoba. Mi niestety nie podoba się ten czarny przód. A ile  sam myślałem, żeby chromy okleić na czarno to reszta mi się nie podoba. Nie musi zresztą.

Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka


Offline Piotr Puścian

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 8 059
  • Skąd: Sokołów Podlaski
  • Posiadany samochód: C5 FL 2.0 16V (RFJ) LPG + skrzynia 20MB06 + C-Nomade V2
  • Miejscowość: Sokołów Podlaski
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 31, 2020, 20:42:49 »
Nie można próbować upodabniać Citroena do audi... Wychodzi zwykle parodia.

 Citroen to Citroen i tak ma być. Jest tego jedna duża zaleta. Gdy wygląda jak Citroen nie zwraca na siebie uwagi policji. Co do silników HDi 163km to bardzo często nie trzymają serii, nie jest to jakimś zaskoczeniem.

Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 01, 2020, 14:08:25 »
O gustach się nie dyskutuje. Najważniejsze, że Tobie się podoba. Mi niestety nie podoba się ten czarny przód. A ile  sam myślałem, żeby chromy okleić na czarno to reszta mi się nie podoba. Nie musi zresztą.

Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka


Również zacząłem od de-chromu, a później jakoś dalej poszło.
Zauważyłem, żę postrzeganie mocno zależy od wieku - wszyscy znajomi mówią, że auto znacznie lepiej wygląda. Tacie natomiast zdecydowanie nie podeszło.

[/size]
Nie można próbować upodabniać Citroena do audi... Wychodzi zwykle parodia.

 Citroen to Citroen i tak ma być. Jest tego jedna duża zaleta. Gdy wygląda jak Citroen nie zwraca na siebie uwagi policji. Co do silników HDi 163km to bardzo często nie trzymają serii, nie jest to jakimś zaskoczeniem.


Prawda, zwraca na siebie uwagę dużo częściej, ale na autostradzie akurat jest to plus. Dużo szybciej ludzie zjeżdżają na prawy. Co do wyglądu seryjnego Citroena - niestety zupełnie nie trafia w mój gust - stąd dążenie do zmian, których na pewno będzie więcej ;D

Offline Piotr Starzycki

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 413
  • Skąd: Sosnowiec
  • Posiadany samochód: C5 MKII PB 2.0
  • Zainteresowania: Brak
  • Miejscowość: Sosnowiec
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 04, 2020, 09:32:23 »
Po takich modyfikacjach pojawia się później problem ze sprzedażą za rozsądną kwotę.

Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 04, 2020, 12:58:04 »
Po takich modyfikacjach pojawia się później problem ze sprzedażą za rozsądną kwotę.


Żadnego problemu nie będzie. Wszystko jest do ściągnięcia. Łącznie z atrapą grilla.

Offline Piotr Starzycki

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 413
  • Skąd: Sosnowiec
  • Posiadany samochód: C5 MKII PB 2.0
  • Zainteresowania: Brak
  • Miejscowość: Sosnowiec
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 07, 2020, 19:34:09 »
Lusterka i felgi też?

Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 07, 2020, 22:18:24 »

Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 21, 2020, 23:00:59 »
Dziś zitronen dostała wypasiony pakiet SPA. Całość zajęła około 16 godzin. Na początek deironizacja (Vampire) z usuwaniem smoły (Tixotrop). Potem piana Pink Foam od GoodStuffa jako pre-wash.

Potem standardowe mycie na dwa wiadra. Po wszystkim do garażu na kolejne etapy. Wziąłem się za glinkowanie przy użyciu żółtej ValetPRO. O dziwo nie zebrała zbyt dużo. Chyba za często myję auto  ;D  Niestety jest to najmniej przyjemny etap. Ogrom pracy a widocznych efektów brak...
Po glinkowaniu - ponowny wyjazd na zewnątrz, spłukanie i osuszanie ręcznikiem. Do garażu i spokojnie schnięcie do rana.
Dziś samochód znów był dopieszczany. Do akcji wkroczyła DA oraz rotacja. Miałem dość duży problem z doborem padów i past. Nawet DA robiła mi na masce hologramy. Po półtorej godziny kombinacji udało się znaleźć złoty środek. Rotacja, niebieski pad cuttingowy od NAT oraz pasta Koch 08. W większości udało się zrobić karoserię bez hologramów. Tam gdzie się pojawiły wjeżdżała DA na miękkim padzie i paście 3500 od Menzerny. Porównanie przed i po:


Pomimo tego, że auto jest mocno zadbane - miało sporo kolistych zarysowań. Oczywiście na czarnym aucie efekt byłby o niebo lepszy  >:(  Wypolerowane zostały również słupki w piano black. Jutro będę kładł na nie bezbarwną folię. Niestety porównania przed i po zapomniałem zrobić.
Na koniec zabawy miałem dylemat - wosk czy powłoka. Jako, że ostatnio nabyłem do przetestowania wosk Enzo - Si02 Coating - postanowiłem, że dziś pora na niego. Zobaczymy jaki będzie efekt hydrofobowy oraz co najważniejsze ile sie utrzyma.
Na koniec mycie szyb, dressing na opony, powłoka na felgi i auto gotowe. Wnętrze "ogarnięte" kilka dni wcześniej. Jutro czeka mnie jeszcze przepolerowanie dachu panoramicznego i nałożenie na niego niewidzialnej wycieraczki.
Czysta cytrynka, to szczęśliwa cytrynka  :D

Offline Machoński Tomasz

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 950
  • Skąd: Katowice
  • Posiadany samochód: Lexus NX, był C5 X7 Exclusive Tourer 2.0 lpg
  • Miejscowość: Katowice
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 22, 2020, 08:23:41 »
A jak się wysiada z auta jak stoi w tym garażu? Przez tylna klapę?

Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 22, 2020, 16:17:59 »
A jak się wysiada z auta jak stoi w tym garażu? Przez tylna klapę?

Tak jak wysiadasz na parkingu - przez drzwi. Auto stoi maksymalnie przytulone do lewej strony aby można było swobodnie operować z polerka po drugiej stronie - stad wrażenie braku miejsca. Uroki  zabudowy szeregowej.

Offline Marcin Owczarek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 265
  • Posiadany samochód: C5 X7 2.2 204KM
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 24, 2020, 12:18:15 »
Fajnie, że upiększasz auto na swój gust, ale czy naprawdę ta tablica musi jeździć za szybą?


To wygląda okropnie, jakbyś przed chwilą miał kolizję i odpadła, więc trafiła za szybę. Pomijając fakt, że niebiescy bardzo lubią trzepać takie auta...

Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 24, 2020, 16:54:14 »
Fajnie, że upiększasz auto na swój gust, ale czy naprawdę ta tablica musi jeździć za szybą?


To wygląda okropnie, jakbyś przed chwilą miał kolizję i odpadła, więc trafiła za szybę. Pomijając fakt, że niebiescy bardzo lubią trzepać takie auta...


Normalnie jeżdżę zupełnie tablicy z przodu. Za szybę jest włożona tylko jak wracam z miasta akademickiego do domu - głupio tak jeździć pod nosem policjantom w rodzinnym, małym miasteczku zupełnie bez tablicy. Powiedzieli, że jeżeli będzie widoczna - nawet za szybą to nie ma problemu. We Wrocławiu z kolei masa aut jeździ bez tablic - policjanci nie zwracają na to już uwagi.

Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 27, 2020, 21:18:02 »
Tak jak mówiłem - tak też zrobiłem. Kolejna zmiana zagościła na nadwoziu. Nie podoba mi się "karawanowaty" tył C5 - stąd decyzja o chęci zgubienia jej kształtów. Wiem, że większości osób się nie spodoba. Jako, że prezentujemy tutaj swoje poczynania ze swoimi cytrynami - wrzucam efekt.


Dziś auto wróciła od mechanika - zawieszenie strasznie skrzypiało. Zarówno podczas wjeżdżania na krawężnik jak i opuszczania zawieszenia po zgaszeniu silnika. Diagnoza - wyrobiona tuleja zwrotnicy. Wymiana koszt 350 zł. Wydaje mi się trochę za dużo jednak na cenach się nie znam.



Offline Piotr Starzycki

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 413
  • Skąd: Sosnowiec
  • Posiadany samochód: C5 MKII PB 2.0
  • Zainteresowania: Brak
  • Miejscowość: Sosnowiec
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 27, 2020, 21:37:28 »
Nie ważne czy się podoba czy nie. Ważne, że wygląda jak służbowe auto jakiegoś przedstawiciela handlowego (kolor może sugerować nabiał) i jeszcze ta nalepka na szybie, a do tego rejestracja w ramkach reklamujących firmę leasingową.

Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 27, 2020, 22:43:01 »
Nie ważne czy się podoba czy nie. Ważne, że wygląda jak służbowe auto jakiegoś przedstawiciela handlowego (kolor może sugerować nabiał) i jeszcze ta nalepka na szybie, a do tego rejestracja w ramkach reklamujących firmę leasingową.


Zawsze myślałem, że moje zdolności myślenia abstrakcyjnego są mocno rozwinięte, jednak widzę, że są na tym polu znacznie lepsi ode mnie  :o


1. Ramki są z salonu Citroena, więc nie mam pojęcia co to ma do firmy leasingowej.
2. Naklejka o detailingu, jak każda inna naklejka, pozwala "wyłapywać" członków danej społeczności. Możliwość poznania nowych osób o podobnych zainteresowaniach i wymiana spostrzeżeń (wiem, najlepiej siedzieć w piwnicy przed komputerem wychodząc na kilka godzin do pracy i nic poza tym - niestety nie mój styl życia, choć również szanuję)
3. Oklejenie jak już mówiłem to kwestia gustu (jak wszystkie z resztą modyfikacje robione prze mnie). Osobiście spodziewałem się, nie ukrywam, efektu lepszego. Ogólnie jednak to, co uzyskałem - podoba mi się.


Lubię jak samochód powoduje, że odchodząc od niego odruchowo się odwracam żeby jeszcze na niego zerknąć. Dodatkowo sam fakt, że wszystko co widać zrobiło się samemu potęguje efekt.
Za dwa tygodnie prawdopodobnie dojdzie jeszcze jedna niewielka zmiana  8)

Offline Piotr Starzycki

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 413
  • Skąd: Sosnowiec
  • Posiadany samochód: C5 MKII PB 2.0
  • Zainteresowania: Brak
  • Miejscowość: Sosnowiec
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 28, 2020, 09:11:03 »

Oklejone auto zawsze będzie mi się kojarzyło z autem służbowym.

Ad. 1. W służbowym aucie to obowiązkowe wyposażenie. W prywatnym... wolę wkręty przynajmniej tablicy nie zgubię, albo mi nie ukradną żeby ją potem wykorzystać przy kradzieży paliwa.
Ad. 2. Niech Ci będzie. Komputery znudziły mi się jakieś 10 lat temu bo siedziałem przy nich od 1989 r. ub. wieku. Jak to mówię o sobie - kabel internetu z USA do Polski pod oceanem ciągnąłem z kolegami.
Ad. 3. Pisałem tylko jak ja to widzę - jako auto przedstawiciela handlowego.
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2020, 09:26:03 wysłana przez Piotr Starzycki »

Offline Tomasz Hudy

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 1 086
  • Skąd: Lędziny
  • Posiadany samochód: Citroen C5 (X7) Tourer (2011) 2.0 HDI RHH AM6C
  • Zainteresowania: informatyka, elektronika
  • Miejscowość: Lędziny
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 28, 2020, 09:44:02 »
Słuchajcie, to co prezentuje tutaj kolega Krzysztof - z resztą jak sama nazwa tematu wskazuje - C5X7 z trochę innej perspektywy - to kwestia gustu. Ja wychodzę z założenia że o gustach się nie dyskutuje. Z drugiej strony właściciel samochodu nie po to wstawia tutaj zdjęcia, żeby nikt się nie odzywał - raczej oczekuje opinii na temat jego modyfikacji. Jednak uważam że złośliwości i porównania powinniśmy pozostawić sobie - wystarczy stwierdzić że się mu nie podoba lub podoba i dlaczego.
Wiele lat temu posiadając "Malucha" sam chciałem go wyróżnić z pośród wielu poruszających się o drogach, jednak zawsze starałem się to robić na tyle na ile przepisy pozwalają.
Jazda bez przedniej tablicy rejestracyjnej jest niezgodna z prawem o ruchu drogowym - to że policja się nie czepia, to inna bajka. Oklejenie tyłu samochodu przypomina mi trochę "szachownicę" która kiedyś była dość popularna - ale Twoje wykonanie nie specjalnie przypadło mi do gustu - natomiast na pewno wyróżnia samochód.

Offline Machoński Tomasz

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 950
  • Skąd: Katowice
  • Posiadany samochód: Lexus NX, był C5 X7 Exclusive Tourer 2.0 lpg
  • Miejscowość: Katowice
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 28, 2020, 10:04:32 »
Przedstawiając nam auto właściciel powinien się liczyć,że oceny nie będą zawsze pozytywne.Musi więc przyjąć na klatę każdą opinię.

Offline Krzysztof Żółkowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 55
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2011
  • Zainteresowania: Gry komputerowe, sport
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: C5X7 - z trochę innej perspektywy
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 28, 2020, 12:17:05 »
Jestem raczej osobą, która robi wszystko tak, jak postanowiła - nieważne co mówią inni. Lepiej żałować czegoś, co się zrobiło niż tego, że się nie zrobiło  ;D  Szanuję jednak każdą opinię, nawet jeśli się z nią nie zgadzam. Pozwala to uzyskać jakikolwiek feedback od osób spoza mojego środowiska  ;)  Negatywne opinie więc są również mile widziane  8)

Ad. 1. W służbowym aucie to obowiązkowe wyposażenie. W prywatnym... wolę wkręty przynajmniej tablicy nie zgubię, albo mi nie ukradną żeby ją potem wykorzystać przy kradzieży paliwa.

I tutaj dochodzimy do pojęcia subiektywizmu. Dla mnie z kolei przykręcanie tablicy wkrętami kojarzy się z osobami, które zatrzymały się w czasach PRLu albo nie stać ich na ramkę - bez urazy oczywiście - nie ma być to jakkolwiek obraźliwe.
Wszystko zależy od punktu widzenia oraz osobistych upodobań.
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2020, 12:29:57 wysłana przez Krzysztof Żółkowski »