Lds pod osłoną tylnego siłownika jest czymś normalnym. Za wycieki najczęściej winna jest pęknięta osłona lub ta druciana opaska. U teścia też już były kupione uszczelniacze a wystarczyło "uszczelnić osłonę" i już kilka lat sucho. Do wykonania szybkiej/ prowizorycznej naprawy ( ale jak się okazuje skutecznej na lata, tak u teścia jak i u mnie) i możliwej do przeprowadzenia gdziekolwiek potrzebne:
1. Zmywacz/odtłuszczacze.
2. Klej typu " cyjanopan" (doskonale klei ten rodzaj gumy)
3. Gruba , plastikową opaską zaciskową ( trutka) ok 8mm szer. By była mocna.
Opis:
Dla wygody zdejmujemy koło, zmywaczem dokładnie umyć/odtłuscić zwłaszcza pęknięcie jeśli jest, skleić i cieszyć się z naprawy. Jeśli puszcza przez pękniętą czy osłabioną opaskę to zastąpić ją "trytką". Cieszyć się z naprawy. Czas wykonania bez pośpiechu to max 15 min, koszt- kilka zł, radość - bezcenna.
Ps.nie jest złym pomysłem ponowne zamontowanie koła przed odjazdem.