Oczywiście możemy dywagować teraz na temat przepływu powietrza, impedancji falowej, celowości stosowania kolektorów ssących o zmiennej geometrii i krągłości księżyca.
Też zapłaciłem i niedługo dowiem się za co?
Jak sam napisałeś Valteców nie ma bo badziewie - nauczyłeś sie na błędach. Też zapłaciłeś, wiesz teraz więcej.
Ja zwyczajnie pojeździłem po gazownikach i zobaczyłem jakie bryki (i jak) rozgrzebują.
Tak jak ja napisałem, mechaniczny montaż instalacji na wysokim poziomie.
Zaglądałem też od spodu. Nie znalazłem przewodu który na odcinku dłuższym niż 30cm nie byłby umocowany, lub poprowadzony w jakiś niedbały sposób. Owszem jestem wkurzony, że nie zostałem ponformowany iż na hamownię trzeba założyć letnie opony (kupiony na zimówkach w zeszłym miesiącu), bo nie dokończą dostrajania.