Witam,
W moim nabytku ( hatchback bez gazu ) do którego mam dostęp niestety raz na 2 tygodnie ( dojeżdżam jeszcze xantie ), w ten weekend odkryłem rzecz nieprzyjemną, otóż, pod tylnim lewym dywanikiem potop. Woda się sączy po naciśnięciu,
czytając forum już wiem żeby zajrzeć pod dywan i sprawdzić odpływ od klimy.
Niestety to nie koniec moich wodnych perypetii, zaglądnąłem, jeszcze do bagażnika, macam dywanik, ścianki, myślę sobie : Sucho. Podniosłem podłogę, podnoszę koło zapasowe, które nie wydawało się zadowolone
z kąpieli w 3-4cm słupa wody. Stąd dwa pytania, czy tam w miejscu koła nie powinno być jakiegoś odpływu wody?, druga sprawa skąd to mogło tam nalecieć, z klimy to sobie nie wyobrażam jak ( chyba ze kobita stawia auto na jakiś bardzo wysokich pagórkach. )
Po prze macaniu bagażnika nie mam pomysłu na ten problem, lewa prawa ścianka, suche, podłoga sucha, po podniesieniu podłogi też sucho, tylko ta stojąca woda w kole. Z uwagi na bardzo intensywne opady deszczu wczoraj i przedwczoraj, nie rozkręciłem tego tylnego progu załadunkowego ( tego plastiku osłonowego ). Czy spotkał się ktoś z takim problemem ?
pozdrawiam.