Przede wszystkim do sprawdzenia termostat, bo może być otwarty na stałe. I nie potrzeba do tego żadnej aparatury, tylko własnej ręki. Odpalić na zimno na postoju, dotykac co jakiś czas głównej rury wodnej biegnącej od termostatu do chłodnicy. Silnik powinien się stopniowo nagrzewać, a ta rura powinna byc chłodna bardzo długo, podobnie sama chłodnica powinna być zimna. Jeżeli ta rura i chłodnica rozgrzewa się od początku równo z silnikiem, to termostat jest zepsuty - otwarty na stałe. Jednostka TD w takie mrozy nie wytworzy tyle ciepła, aby silnik z zepsutym termostatem i włączonym ogrzewaniem wnętrza się zagrzał. Silnik będzie mocno niedogrzany i temp. oleju też się nie podniesie znacząco. Gdyby było lato, upały, to co innego, mimo otwartego termostatu zagrzałby się.