Panowie, powiem tak, to jest moja pierwsza cytryna. Dużo czytałem na forach o tych autach, ściągnąłem sobie dokumentację serwisową, czytałem różniste artykuły i wiecie co? Różne są opinie na powyższe tematy, a z opinią jest jak z dziurą w dupie - każdy ma swoją ;-)
Nadal czytam o tych super autkach, ale na wszystko biorę poprawkę - nie lecę z każdą "złotą" myślą wyczytaną tu lub na innym forum od razu do serwisu, mówiąc że tak ktoś napisał, itp.
Wasze auto jeździ - to bardzo fajnie. Zadbaj o nie, to pojeździ znacznie dłużej. Ja właśnie tak zrobiłem jeśli chodzi nam o skrzynię. Nawet w poprzednim aucie, gdzie był manual zaglądałem czasem i kontrolowałem olej bo koszt kilku baniek oleju jest o wiele mniejszy niż kolejna (używana i sprawna) skrzynia + robocizna.
Tu mamy do czynienia z bardzo dobrym automatem. Ale nawet najlepszy automat się rozkraczy jeśli zamiast oleju będzie miał czarną, gęstą i śmierdzącą breję zamiast oleju. Francuzi nie wymieniają oleju bo oni, nim ich auto osiągnie 200kkm, opychają je i wtedy "Pan Kaziu" ściąga taką "igłę" do PL, po czym ją opycha z mniejszym stanem licznika i Kowalski to kupuje zawierzając na słowo odnośnie historii serwisowej.
Wiecie ile Serwis Citroena krzyknął mi za nową skrzynię do mojej cytryny? 35tyś PLN - taka prawda. I jak to wygląda w porównaniu do 1 tyś PLN, który zapłaciłem za olej i dynamiczną wymianę? Sami odpowiedzcie sobie na to pytanie.
Lubię wiedzieć czym jeżdżę. Teraz mam tą świadomość, że mechanizmy w skrzyni są smarowane i chłodzone olejem, a nie gnojówką.
Każdy olej należy wymieniać. Gdyby tak nie było i sugerując się różnymi wpisami typu: "jak jeździ to zostawić" to ten w silniku też byście nie wymieniali??? W takim razie śmiało i powodzenia ;-) Zarówno mechanizmy w silniku jak i te w skrzyni potrzebują nieustannego i co najważniejsze - nienagannego smarowania oraz chłodzenia.
Na pewno każdy z was, który kupił cytrona z zagranicy ma mniej lub bardziej przepracowany olej w skrzyni.
Panowie ja kupiłem tę C5 z V6 nie po to by ją dojechać, ale po to by nią jeździć ;-)
Chciałbym na koniec podkreślić, że decyzja o wymianie należy wyłącznie do was. Chcecie, tak jak ja, być spokojni i pewni, że skrzynia ma dobre warunki do pracy? To wymieńcie olej. Jeśli lubicie modły przed dalszą podróżą - nie róbcie nic ze skrzynią. Ale chociaż skontrolujcie sobie stan tego, co kiedyś było olejem w waszych automatach. Wtedy podejmiecie dalsze kroki.