Niestety ale czas pokazał , że dzisiaj znowu były problemy. Rano nie podniosła się, przejechałem trochę i po dojechaniu na miejsce okazało się, że już wszystko było ok. Radość trwała krótko ponieważ przy powrocie znowu się nie podniosła i wracałem z tyłem dobijającym.
Stukałem trochę w silnik od pompy żeby sprawdzić czy się nie zawieszają szczotki ale efektu brak.