Prostownik do akumulatora plus klucze do odkręcenia akumulatora lub przedłużacz. Lodówka + ciągłe zasilanie tabletów i telefonów = tryb ekonomiczny. Kable rozruchowe też wypada mieć.
Drugi kluczyk przechowywany w innym miejscu niż mamy podstawowy na wypadek zagubienia / kradzieży / uszkodzenia. Jak się jedzie na 2 samochody to dobrze się wymienić.
Jak się ma to lexia z laptopem może uratować od konieczności wzywania lawety na jakimś odludziu. Diagnostyka, zwolnienie linki ręcznego etc. Ludzie mogą pomóc w przywiezieniu części ale trzeba wiedzieć co siadło.
Z małych rzeczy to osłona przeciwsłoneczna na szybę, uchwyt na napoje :-), opaski, taśma naprawcza.
Warunki polisy assistance też dobrze znać wcześniej. W szczególności limity holowania i wyłączenia.
Ja się na przykład zdziwiłem, że zatrzaśnięcie kluczyków w samochodzie nie podlegało pod Assistance Premium w AXA...