Witam!
Mam Xsarę 1.4B z 98" i od niedawna mam kłopot z uruchomieniem silnika, gdzie po przekręceniu kluczyka w statyjce jest cisza i rozrusznik nie kręci, po cofnięciu kluczyka i ponownym przekręceniu rozrusznik kręci i silnik normalnie zapala. Taka sytuacja zdarza się od czasu do czasu, ale mam wrażenie, że coraz częściej. Nadmieniam, że wymieniłem kilka dni temu szczotki w rozruszniku, bo myślałem, że to pomoże (były już trochę krótkie), ale objaw powrócił. Myślę, że to może stacyjka.
Czy ktoś z Was miał podobne uszkodzenie?
Pozdrawiam