Ogólnie jak jeżdżę po Szwajcarii to jest dobrze bo mają drogi gładkie jak stół.
Ale w polsce jest dramat, LBL mówi samo za siebie, dziura na dziurze.
W poniedziałek idzie na serwis w końcu.
-klocki
-rozrząd
-oslona przegubu
-olej w skrzyni
-olej w silniku
-dolna poduszka silnika
-sprawdzenie wszystkich tulei w zawieszeniu.
Jeszcze kogoś od wtrysków muszę znaleźć.
////////////////////
I po serwisie, 1400 zł lżej w portfelu.
Na tygodniu będę miał subwoofer w bagażniku bardzo tanim kosztem względem oryginału.
Kupiłem subwoofer aktywny od blaupunkta z wbudowanym wzmacniaczem klasy D który pobiera max 9.2A więc śmiało można dać zasilanie z ZAPALNICZKI
Znajomy jeździ już tak rok i wszystko działa.
Czekam teraz tylko na przesyłkę z wtyczką zapalniczki z grubym okablowaniem i bezpiecznikiem i podłączam.
/////////////
Zrobione, w końcu jakoś ten samochód gra
Zapalniczka w bagażniku ma zasilanie cały czas?
////
Edit
Wymieniłem jeszcze poduszkę olejową i wszystkie wibracje silnika które się przenosiły na karoserię odeszły w zapomnienie