Klub Cytrynki
Samochody => Xsara Picasso => XP - Elektryka i elektronika. => Wątek zaczęty przez: Krzysiek Tucholski w Marzec 09, 2015, 20:14:55
-
Witam
Samochód nie odpala, słychać cykanie - wszystko gaśnie. Akumulator nowy - sprawdzony. Po przekręceniu kluczyków słychać często brzęczący przekaźnik w skrzynce bezpieczników pod maską - potrafi wyrzucić komunikat uszkodzony immobiliser. Wymieniłem baterię w pilocie.
Po dwóch dniach odpalił z kluczyka 3 razy, następnie powtórka tego co powyżej.
Po odpaleniu na pych wszystko ok.
Chciałbym sprawdzić przekaźniki w skrzynce, nie wiem jak je wyciągnąć i do czego są.
Może macie pomysł co jeszcze można sprawdzić lub jakąś diagnozę?
-
Jeżeli przekaźnik brzęczy to znaczy, że gdzieś masy nie ma. Sprawdź rozrusznik i kable przy rozruszniku. Miałem podobny przypadek w innym aucie i okazało się, że we wiązce kabel masowy się rozłączył i przekaźnik od rozruchu trykał i za nic nie szło odpalić. Kabelki polutowane i problem zniknął. Może to nie to ale można sprawdzić dla pewności.
-
Jakiś trop jest - posprawdzam. Brzęczy i cyka (wyświetlacz czasem pomiga lub przygaśnie) jak np. przekręcę kluczyk i włączę światła awaryjne.
-
a rozrusznik kręci? czy nie.
-
Rozrusznik nie kręci, z trzy razy cyknie i wszystko gaśnie tak długo jak trzymam kluczyk w pozycji zapłon. Tak jak wyżej pisałem po parunastu próbach (2-3 dniach) odpalił. Potem dalej niedomagał.
-
Coraz bardziej jestem przekonany że rozrusznik masy nie ma i dlatego cyka przekaźnik.
-
Dziś powalczę. Tydzień przed awarią miałem wymieniane sprzęgło, była wyciągana skrzynia do której podobno mocowany jest rozrusznik. Myślicie że od słabej masy na rozruszniku może też być ta cała dyskoteka?
Wyczytałem, że rozrusznik u mnie jest za silnikiem - boję się czy pod blokiem się do niego dostanę.
-
pusc na probe nowa mase od - aku to silnika, na szybko zrob to za pomoca kabli rozruchowych i wtedy najlatwiej sprawdzic :)
-
Na bank problem rozrusznika. Do sprawdzenia połączenie kabli masowych i PLUSa. Oczywiście siedzenie w górę i sprawdź czy klemy dobrze siedzą.
A jak wszystko przykręcone jak trzeba to rozrusznik do przeglądu.
Mi to wygląda na zablokowany wirnik. Może szczotki już powiedziały PA PA.
-
Dziś odpalił. Kurs próbny - wszystko ok. Kolejne próby niestety to co powyżej.
Z dodatkową masą dobry pomysł na szybkie sprawdzenie. Poprawiłem masę drobnych przewodów na skorodowanej śrubie (raczej nic mu nie poprawiło) - na dostanie się do rozrusznika potrzeba więcej czasu. Akumulator dziś odpinałem, klemy siedzą dobrze. Jak nie starczy czasu podjadę gdzieś, niech sprawdzą rozrusznik
-
Dziś zaprowadziłem auto do mechanika na sprawdzenie rozrusznika. Z trudem, ale odpalił - zapaliła się kontrolka od ABS-u. U mechanika odpalił parę razy pod rząd. To tak jak idzie się do dentysty to zęby przestają boleć.
Czekam na diagnozę mechanika.
-
Problem rozwiązany po zregenerowaniu rozrusznika - tak mi się wydawało.
Jeden dzień było ok. Teraz nie odpala. Jak trzymam kluczyk w pozycji zapłon wszystko gaśnie tak długo jak trzymam, rozrusznik nawet nie próbuje zakręcić.
-
Przyczyna banalna powyższych problemów. Zaśniedziały główny zacisk + pod maską. Podczas rozruchu spadek napięcia był tak duży, że kontrolki wariowały.
Pozdrawiam
-
Krzysiek Tucholski napisał:
Przyczyna banalna powyższych problemów. Zaśniedziały główny zacisk + pod maską. Podczas rozruchu spadek napięcia był tak duży, że kontrolki wariowały.
Pozdrawiam
To wszystko przez wilgoć od morza :) :)
Atak poważnie to koledzy pisali że przy takich objawach wyglądało na zanik napięcia i przeważnie podejrzenie pada na masę a tu proszę prąd znikał na plusie.