Wojciech Kmera napisał:
Napisałem o tym dlaczego kolega Andrzej tak strasznie się oburzył, jeśli tylko odpowiedzieliśmy na pytania autora na temat oleju i filtra.
Wojtek, to naprawdę proste.
Ludzie pytający często nie pytają precyzyjnie, nie mając wiedzy w temacie.
Już w pierwszym pytaniu sprawa jest prosta, problemem kolegi jest wyciek z półosi. Wymienia się uszczelniacz.
Zgodzisz się że do tego demontaż skrzyni nie jest potrzebny.
Racja, oprócz tego pyta o olej i filtr.
Tomasz Jasiukajć napisał:
czy wymienia się olej,filtr lub to i to w automatycznej skrzyni.Zauważyłem wyciek oleju z jednej z półosi i niepokoi mnie to bo wiadomo ile naprawa kosztuję.Jeśli się wymienia to jak od czego zacząć, jaki olej filtr itd.Bardzo proszę o te informację.
Ty natomiast odpowiadasz kierując go jednoznacznie na niepotrzebny demontaż i rozbiórkę skrzyni, skupiając się na filtrze oleju. Przecież od razy widać, że w tym przypadku tematu wyjmowania filtra oleju i rozbiórki skrzyni PO PROSTU NIE MA.
Wojciech Kmera napisał:
Gdzie będziesz przeprowadzał naprawę ? Pamiętaj, że do wymiany filtra należy wyjąć i rozebrać skrzynię. Bagnetu oleju nie ma w C5. Zdjęcie filtra zrobię po weekendzie.
Tutaj podobnie:
Marek Bor napisał:
W tej skrzyni wymienia się i olej i filtr.
Prawdopodobnie masz taką skrzynię jak poniżej, więc czytaj.
Strona tutaj
Nie ma NAJBARDZIEJ ISTOTNEJ w tym momencie informacji, że filtr owszem jest wymienny, lecz nie podlega wymianie okresowej lecz wymaga rozebrania skrzyni - niepotrzebnej w tym wypadku.
W tym ze skrzynia działa dobrze i nie ma sensu jej rozbierać i wymieniać filtra utwierdza nas kolejny wpis na końcu którego jest w końcu lepiej sformuowane pytanie "czy skrzynia wymaga wymian materiałów eksplaatacyjnych". Odpowiedź brzmi: OLEJ-TAK, FILTR-NIE.
Mam rację ?
Tomasz Jasiukajć napisał:
Mam tylko mały wyciek oleju na półosi od str.kierowcy.Czy można jakoś sprawdzać poziom oleju,dolać i czy skrzynia wymaga wymian materiałów eksplaatacyjnych ,o których pytałem wcześniej?
Nie wiem jak dobrze ująć istotę problemu. To jest jak z tłumaczeniem z innych języków. By nie pojmować pytania literalnie, słowo po słowie, lecz rozumieć cały sens kontekstowo, widzieć ISTOTĘ problemu, a nie skupić się na pobocznym szczególe nie mającym znaczenia dla ISTOTY problemu.
Nie umiem inaczej tego wyjaśnić, ale dla mnie jest to bardzo proste po pierwszym przeczytaniu. Ale ja mam humanistyczny umysł (choć jestem informatykiem), a takie myślenie nie jest czasem dobre w dzisiejszych zerojedynkowych czasach ;-)
Pozdrawiam