To może bardziej merytorycznie:
Jesli kolega chce zaoszczędzic i lać byle taniej to niech leje dowolnego hydrocracka(nie syntetyk, a olej wytwarzany "w technologii syntetycznej), podobnego do Totala. Nic tu sie nie stanie. Będzie jeździć tak samo. Jak ktoś nie chce 5w30 to niech leje 5w40 Total Quartz. A jak ma być tani 5w30 to może być GM 5w30. Taniej za 5L już się chyba nie da. Nie ma co wchodzić w prawdziwe oleje syntetyczne bo to cena x2 względem Totala i GM a autor chce jak najtaniej. Na alle, cena to 71-72zł a jak ktoś ma Smarta to i do paczkomatu za free dojedzie.
Filtr powietrza wymieniany co drugą wymiane oleju należałobyy przemilczeć. Autor tego pomysłu przyznał się w innym watku, że ma ponadprzeciętne zdolności organoleptyczne i zdolność materiałów do spełniania swojej funkcji ocenia na oko, więc czemu by nie ocenić filtra na oko czy spełnia swoją funkcje.
Piotr Puścian o godz 06:57:33 napisał bardzo dobrego i trafnego posta z którym zgadzam się od pierwszej do ostatniej literki. Od razu widać człowieka który jest świadomy, szczególnie mając eLPGy.
Ja w swoim 2.0 PB leje pełen syntetyk 5w30 na bazie syntetycznej i wymieniam co 10k km. Ciekawostka jest taka, że volvo fabrycznie zaprogramowało interwały wymiany oleju co 10k km. Po przejechaniu 9k km zapala się pomarańczowa dioda i komunikat "Zaplanuj serwis" i poprzedni własciciel przelał w tym silniku już 90 litrów oleju co mam udokumentowane. Pewnie dlatego co roku zostaje mi w bańce 0,5 litra bo nie trzeba nic dolewać na przełomie roku, mimo że zamontowałem LPG.
Także wymiana co 10k km to nie do końca fanaberia użytownika i jak widać nie wszystkie koncerny szły w swoim czasie w interwały 20-30k km.
Kazdy niech zadba o swój silnik tak jak należy. To nie majątek.