W poniedziałek założyłam te eksperymentalne zimówki (bieżnikowane). W wulkanizacji nie było problemów z wyważeniem. Wulkanizator mówił, że przy małych prędkościach (do 30km/h) może coś bić, jednak nic takiego się nie dzieje. Na oponach tych jechałam na razie najszybciej 140km/h, dobrze trzymają się drogi - na ciasnych łukach próbuje je z dnia na dzień coraz bardziej i na razie żadnych niespodziewanych zjawisk nie wykazują. Ciekawa jestem jak będzie na śniegu lub błocie poślizgowym. Wydaje mi się, że jeszcze lepiej ze względu na głębszy bieżnik i lamelki.
Jest natomiast jedna duża wada. Opony są strasznie głośne. Jest to wyraźnie odczuwalne już od 50km/h wzwyż. może jak bieżnik się trochę zetrze lub będzie zimniej niż 10 st.C będą cichsze? Na szczęście jeżdżąc po mieści dodatkowe decybele są mało słyszalne, jednak poza miastem dają się we znaki, chyba będzie trzeba się przyzwyczaić...