Nie trzeba tam odkręcać żadnego jarzma. Odkrecasz normalnie prowadnice dwoma kluczami płaskimi, (jednym przytrzymuje są prowadnice a drugim wykrecasz śrubę z niego) wtedy masz zacisk uwolniony. Ruszasz nim trochę żeby zluzować klocki, ściągasz i podwieszasz na drucie o sprężynę (żeby nie wisiał na przewodzie hamulcowym).o
Wyciągasz stare klocki. Sprawdź jak rusza się prowadnica, jeśli chodzi gładko to wyjmujesz, czyscisz, nakładasz nowy smar. Jeśli chodzi ciężko to kupujesz nowy zestaw prowadnic z gumkami. Składasz w odwrotnej kolejności.
Możesz skręcić kołami żeby było łatwiej. A jeszcze musisz tłoczek wepchnąć. Składasz stary klocek z jednej strony i wpychasz między niego a tłoczek drewniany trzonek młotka - powinno pójść gładko.