Witam wszyskich posiadaczy i uzytkownikow cytrynek.Jakis czas temu czytalem o wymianie lozysk wahacza tylnego,zakupilem zestaw naprawczy (w razie czego)no i po dluzszym czasie stalo sie padlo lozysko.Chce tylko opisac czesc naprawy bo wielu juz to zrobilo ale wedlug mnie duzo mozna zrobic w inny sposob.Dobrze miec jakis kanal najazd lub cokolwiek bo inaczej musimy sie czolgac ja mam najazd a wiec dzialamy.Luzujemy kolo ktore naprawiamy samochod ustawiamy na najezdzie podnosimy zawieszenie na maxa w gore ipodkladamy klocki lub co tam mamy pod mocowanie belki tylnej (takie kielichy z lewej iprawej)opuszczamy zawieszenie max do dolu inie wylaczajac silnika pogkladamy podnosnik pod wahacz iwciskamy go do gory:gasimy silnik izdejmujemy kabel minusowy z akumulatora.Zdejmujemy kolo i demontujemy wszystkoz z wachacza, ja odkrecilem caly zacisk hamulcowy bez odkrecania rurek z czujnikiem abs tez radze troche delikatnie plaskim wkretakiem idelikatnie malym mlotkiem stukalem z jednej idrugiej strony i wyszedl.Zapomnialem o drazku pod spodem ale wiadomo ze jego tez trzeba odkrecic.Teraz zawleczka silownika jedna poszla druga protestowala wiec kleszczami probowalem ruszyc no i mlotkiem ale z czuciem w jedna i druga az ruszyla.dobrze miec jakis WD40 lub cos podobnego do pomocy Silownik od hydrauliki po jednej stronie wyszedl bez problemu z drugiej strony przy wejsciu silownika do wahacza (pomiedzy wahaczem a gumowa oslona silownika)wlozylem plaski subokret no ikilka razy mlotkie z jednej i drugiej strony uderzylem i poszlo, piach woda i rdza robia swoje Silownik odkrecilem tylko z mocowania(chyba dwie sruby) przewodow nie odkrecalemOdkrecamy glowna srube przechodzaca przez wahacz i tyle .Jeslimacie zestaw naprawczy pamietajcie ze jest on bez smar do lozysk.Sprawdzic trzeba zestaw naprawczy bo u mnie jeden byl ok o w drugim metalowa tuleja na ktorej sa wprasowane lozyska nie chciala wejsc w te zewnetrzne dociskajace lozysko pierscienie cz podkladki jak tam kto je nazywa i nawet pod prasa nie chcialy isc (byly za malo podtoczone ) zalozylem stare byly dobre i pasowaly idealnie.cala praca zajela mi okolo 4 godz na strone z wypiciem kawy o wymianie lozysk nie pisze bo inni juz opisali ale jak ktos ma pytanie to odpowiem.A dodam jeszcze ze gdy zakladalem wahacz to lekko go wlozylem w miare rowno i od dolu podnosnikiem wciskalem .