Xsara była doinwestowana i w jakim jest ogólnym stanie? Jak niedawno miała robione tłuste rzeczy typu rozrząd, wydech czy inne dość ważne kawałki i nie wpiernicza jej ruda to szkoda się jej pozbywać. Nikt Ci za to kasy nie zwróci, a może sama naprawa nie będzie kosztowna i da się jeszcze trochę pojeździć Cytryną.
Gdyby to był dzwon centralny jak mojej Xantii, gdzie pół ryja było do wymiany plus michałki typu chłodnica, przewody i masa rzeczy, które są pod blacharką to wtedy trzeba zastanowić się czy warto rzeźbić. Tyle, że u mnie poszła podłużnica i nie było sensu tego reanimować, a u Ciebie może nie jest źle.
Moja Xsarka jest obecnie silnie doinwestowana (rozrząd, amortyzatory, uszczelnienie silnika, nowe płyny i oleje i parę innych drobiazgów) to w sytuacji jak u Ciebie brałbym się za klepanie tego. Blacharkę kupisz na Allegro. Błotników i zderzaków jest dużo
Pożara 1007 zapragnęliście? Fajny, ciekawy i zaskakująco wygodny. Ale jak już to wolałbym nabyć C2 niż jeździć taką wieżą